Firma w domu
Franczyzobiorca Free TV zarabia na sprzedaży reklam lokalnym firmom, które są publikowane w bezpłatnej gazetce oraz na portalu.
Podwalinami biznesu jest wydawana od 2010 roku bezpłatna gazeta lifestylowo-informacyjna z programem telewizyjnym Free TV. Pierwsza gazeta została wydana na terenie Legnicy i Lubina na Dolnym Śląsku. Od 2013 roku firma rozwija się we franczyzie.
– Biznes ten może z powodzeniem działać zarówno w wielkim, jak i małym mieście. Oczywiście w aglomeracjach znajduje się więcej firm, czyli potencjalnych reklamodawców. Za to franczyzobiorcy działający w mniejszych miejscowościach mogą działać na terenie całego powiatu w ramach jednej licencji franczyzowej. Gwarantujemy im wyłączność terytorialną. Nie ma potrzeby wynajmowania lokalu. Klienci i tak najchętniej umawiają się na spotkania w swoich firmach – mówi Konrad Waszczyk, redaktor naczelny Free TV.
Na start trzeba mieć 10 tys. zł. W tej kwocie mieści się koszt licencji, materiały marketingowe (np. demonstracyjne wydania gazet na start), dostęp do studia graficznego z przydzielonym grafikiem i do drukarni Polska Pressoraz szkolenia dla franczyzobiorcy (wdrożeniowe, z obsług serwerów ftp, ze składu i projektowania graficznego oraz obsługi programu Corel Draw, ze strategii sprzedażowej). Franczyzodawca deklaruje pomoc w pozyskaniu dofinansowania biznesu z urzędu pracy czy Unii Europejskiej.
Franczyzobiorca marki zarabia na sprzedaży reklam lokalnym firmom. Franczyzodawca w zeszłym roku uruchomił też portal filmowy e-freetv.pl oraz aplikację mobilną z kuponami rabatowymi. Dzięki temu partnerzy mogą zaoferować klientom nowe nośniki reklam. Co ważne, cały przychód ze sprzedaży reklam pozostaje w rękach franczyzobiorców. Jedyną opłatę, którą są zobowiązaniuiszczać na rzecz franczyzodawcy to opłata abonamentowa w wysokości niespełna 300 zł netto (płatne od trzeciego miesiąca po podpisaniu umowy franczyzowej – po tym okresie biznes zazwyczaj zaczyna być rentowny). Według zapewnień przedstawicieli sieci, zwrot z inwestycji powinien nastąpić po około pół roku.
– Popyt na nasz produkt wzrasta z roku na rok. W 2010 roku wydaliśmy 60 tys. gazet, a w 2015 roku już 2 miliony egzemplarzy. Gdzieniegdzie nasi partnerzy notowali nawet przypadki zapisów na naszą gazetkę w punktach, do których ją dostarczaliśmy. Nasi reklamodawcy mają duży odzew ze strony potencjalnych klientów, dlatego chętnie reklamują się w naszych mediach – stwierdza Konrad Waszczyk, redaktor naczelny Free TV.
Wyróżnione franczyzy
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
So Coffee
Kawiarnie
Santander
Placówki bankowe
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...


