Karnawał daje zarobić

Końcówka roku to w branży monopolowej okres żniw. Sieć Al. Capone ma przy tym podwójny powód do zadowolenia.
Końcowka roku jest świetnym okresem dla sprzedawców wysokoprocentowych trunków. W świąteczno-sylwestrowym czasie alkohole znikają z półek sklepowych w szczególnie szybkim tempie. Wyższą niż zwykle popularnością cieszą się duże butelki mocnych alkoholi, wódki i whisky. Bardzo dobrze „schodzą” również wina musujące. W niektórych kategoriach okres karnawałowy odpowiada aż za 40 proc. całkowitej rocznej sprzedaży.
Wśród beneficjentów grudniowych zwyżek są m.in. franczyzodawca i franczyzobiorcy sieci Al. Capone, oferujących alkohol ze średniej i wyższej półki cenowej. W przypadku tej marki powodem do zadowolenia są również nowe otwarcia. W listopadzie koncept powiększył się o punkt w Gorlicach, a tuż przed świętami Bożego Narodzenia udało się otworzyć jeszcze jedną placówkę – tym razem w Bochni. Oba sklepy prowadzone są na zasadzie franczyzy.
– Co więcej, w obu przypadkach zostały otwarte przez znajomych, którzy postanowili wspólnie prowadzić swój biznes pod szyldem Al. Capone. Zarówno w przypadku franczyzobiorców z Gorlic, jak i partnerów z Bochni, otwarcie sklepu było biznesowym debiutem – mówi Marek Łabuz, dyrektor ds. rozwoju rynku Al. Capone. – W Gorlicach nasz sklep mieści się w Galerii Rondo, ma jednak osobne wejście, dzięki czemu może być czynny całą dobę. W Bochni lokal znajduje się blisko głównego rynku.
Pod szyldem Al. Capone działa 15 sklepów własnych i 12 franczyzowych. W tym roku sieć powiększyła się o pięć punktów na licencji w Jarosławiu, Łańcucie, Busko Zdroju, a także wspomnianych Gorlicach i Bochni. Na początku 2018 roku franczyzodawca spodziewa się trzech kolejnych otwarć. Przyznaje przy tym, że niestraszne mu prohibicyjne zakusy rządu, który rozważa nadanie gminom większych uprawnień w zakresie ograniczania sprzedaży alkoholu.
– Czekamy cierpliwie, aby wiedzieć, jakie decyzje zostaną ostatecznie podjęte. Wówczas będziemy się dostosowywać. Jesteśmy specyficzną siecią, ponieważ mamy bardzo szeroki wybór asortymentu i specjalistów za ladami. Duży nacisk kładziemy na profesjonalną obsługę, wspomagamy naszych franczyzobiorców licznymi szkoleniami z obsługi klienta. Zależy nam, aby nasi sprzedawcy nie mówili, że „czytali, że ten alkohol w taki sposób smakuje”, tylko „drogi kliencie, próbowałem i wiem, jak to smakuje". Dodatkowo najlepszych sprzedawców zabieramy na wycieczki szkoleniowe. W ostatnich latach wybrali się oni m.in. do Grecji, Hiszpanii, Gruzji czy Bułgarii – tłumaczy Marek Łabuz.
ZOBACZ W KATALOGU
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety

Alior Bank Partner
Placówki bankowe

Willisch
Lodziarnie
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...
Dowiedz się więcej
Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...
Dowiedz się więcej
Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.
Dowiedz się więcej
Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...
Dowiedz się więcej