Zyski z rabatów
Właściciel konceptu Rabatem.pl twierdzi, że partnerzy sieci mogą zarobić miesięcznie nawet kilkanaście tysięcy złotych. Co trzeba zrobić, by osiągnąć taki zysk?
Więcej kuponów rabatowych w gazetkach, portal internetowy, na którym można zamieszczać ogólnopolskie kampanie reklamowe oraz nawiązanie współpracy z galeriami handlowymi – to nowości, które partnerom Rabatem.pl mają zapewnić większy przychód.
– Do tej pory w Gazetce z rabatem można było zamieścić 20 rabatów, teraz może ich być ponad 35 – mówi Michał Janus, właściciel Rabatem.pl. Z początkiem roku jeden z franczyzobiorców firmy pozyskał ponad 30 klientów w jednej z galerii handlowych, firma podjęła więc decyzję o wydrukowaniu dwukrotnie większej powierzchni.
– Dzięki temu zabiegowi niektórzy franczyzobiorcy zwiększyli zyski, optymalizując koszty – tłumaczy Michał Janus.
Średnio reklamodawcy za każdą kampanię w prasie, internecie i social media płacą ok. 500 zł netto. Najlepsi partnerzy Rabatem.pl mogą zatem zarobić kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Ponadto firma postawiła na rozwój portalu internetowego. Na początku tego roku został on zmodernizowany i lepiej dostosowany do urządzeń mobilnych. Zyskał także nowe funkcjonalności. Ponadto pojawiły się kody rabatowe dla klientów do ponad 5 tys. sklepów internetowych.
– W efekcie codziennie użytkownicy dostają tysiące promocji od kilkuset sklepów internetowych – mówi Michał Janus.
Właściciel sieci tłumaczy, że każdy franczyzobiorca w ramach współpracy prowadzi lokalny portal z kuponami zniżkowymi na usługi i produkty okolicznych firm a także staje się wydawcą "Gazetki z Rabatem". Ale ma także możliwość dodatkowego zarobku dzięki sprzedaży kampanii reklamowej z zasięgiem na całą Polskę.
– Na przykład jeżeli duża firma ma siedzibę w miejscowości, w której działa nasz partner, to może on jej sprzedać kampanię ogólnopolską. Zyski są wtedy kilkukrotnie wyższe niż w przypadku lokalnych kampanii – mówi Michał Janus.
Firma rozwija ponadto współpracę z galeriami handlowymi, które coraz chętniej inwestują w zniżki dla klientów. Modne w ostatnim czasie stały się choćby noce rabatów.
W tej chwili Rabatem.pl współpracuje z 16 franczyzobiorcami oraz posiada trzy jednostki własne.
Od potencjalnych partnerów franczyzodawca nie wymaga szczególnych kwalifikacji. Najważniejsze są umiejętności sprzedażowe.
– Szukamy doświadczonych sprzedawców, najlepiej związanych ze sprzedażą reklam w prasie, internecie, agencjach reklamowych czy przedstawicieli handlowych – mówi Michał Janus.
Partner musi posiadać laptop i telefon oraz uiścić niecałe 8 tys. zł netto opłaty licencyjnej, jeśli zdecyduje się działać w mieście zamieszkałym przez maksymalnie 300 tys. mieszkańców. Jeśli w większym, opłata wzrasta, bo można więcej zarobić. W ramach współpracy franczyzobiorca powinien płacić na rzecz franczyzodawcy tzw. abonament w wysokości 249 zł miesięcznie. Musi też mieć pieniądze na druk gazetek. Przykładowo w mieście 60-tysięcznym powinien wydrukować 5 tys. egzemplarzy, co kosztuje 470 zł netto. Do tego trzeba doliczyć jeszcze koszty dystrybucji "Gazetki z Rabatem" – rzędu ok. 400 zł.
Rabatem.pl ruszyło w 2013 roku. Wcześniej Michał Janus przez wiele lat zajmował się marketingiem i sprzedażą reklam. Jego celem było wprowadzenie nowego nośnika reklamowego na rynek.
– Nie chciałem kolejnej gazety płatnej lub bezpłatnej, radiostacji, stawiania billboardów, opiniotwórczego portalu i tym podobne. To wszystko już było. Szukałem nośnika z niskimi kosztami stałymi w prowadzeniu biznesu, formy reklamy, która jest tania, ale efektywna. Nie jest bowiem sztuką sprzedać reklamę. Sztuką jest sprzedać reklamę, tak, żeby pieniądze, które zainwestował w nią zwróciły się. Przyciągneliśmy nowych klientów do naszych kontrahentów, właściwie w każdej branży. Zyskaliśmy też stałych klientów, zaczynamy współpracować z coraz większymi partnerami. Przykładem jest KFC, 4F, Burger King, Nike, czy też znane polskie galerie handlowe – tłumaczy Michał Janus.
Wyróżnione franczyzy
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
So Coffee
Kawiarnie
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...


