Na wsi zaczyna się sezon
– Zwrot z inwestycji w sklep z asortymentem rolniczym następuje średnio po 2-3 latach od otwarcia – mówi Joanna Poniedziałek, kierownik sprzedaży detalicznej marki Grene.
Sezon w branży rolniczej właśnie się zaczyna. Czy to dobry moment na otwarcie sklepu waszej marki?
To prawda, sezon w branży rolniczej zwykle rozpoczyna się już w marcu i trwa do sierpnia, w niektórych rejonach kraju nawet do września. Otwarcie sklepu w tym okresie pozwala osiągnąć wyższe wyniki sprzedażowe od razu w pierwszych miesiącach działalności. Ale uruchomienie punktu poza sezonem również ma swoje zalety. Pozwala dokładnie przygotować się do sezonu, co później przekłada się na obroty. Grene otwiera sklepy przez cały rok. Skupiamy wokół siebie lokalne społeczności rolników, sadowników, ogrodników, usługodawców, przedsiębiorców i działkowców. Oferujemy naszym klientom szeroki asortyment m.in. części zamiennych do ciągników i maszyn rolniczych, wyposażenie pojazdów, artykuły zootechniczne, asortyment z branży hydrauliki siłowej i transmisji mocy, produkty do warsztatu i ogrodu, profesjonalną odzież roboczą.
Gdzie otwieracie sklepy?
Oferta sklepów rolniczo-technicznych sprawia, że z powodzeniem funkcjonują one w lokalizacjach poza dużymi miastami, w małych i średnich miejscowościach, głównie o charakterze typowo wiejskim. Nasze placówki otwieramy w intensywnie rozwijających się powiatach Polski, a najważniejszym wskaźnikiem potencjału lokalizacji jest obecność w pobliżu produkcji rolniczej. Najlepiej sprawdzają się punkty położone blisko innych sklepów zaopatrzenia rolniczego, stacji kontroli pojazdów, warsztatów samochodowych, marketów budowlanych, stacji benzynowych czy targowisk miejskich. Decyzja o uruchomieniu sklepu w konkretnej lokalizacji jest poprzedzona wnikliwą analizą rynku. Obecnie mamy 87 placówek własnych i 77 franczyzowych. Nasze plany zakładają, że do końca 2020 roku będzie funkcjonowało w Polsce 210 sklepów pod szyldem Grene. Najbliższe otwarcia planujemy w Kostrzynie, Borzykowej, Wąbrzeźnie, Gniewie i Tarnogrodzie.
Franczyzobiorcami Grene zostają tylko rolnicy?
Licencjobiorcą Grene może zostać praktycznie każdy, kto prowadzi własną działalność gospodarczą i ma niezbędne środki finansowe umożliwiające ewentualny zakup i dostosowanie lokalu do działalności sklepu. Jako że głównymi klientami sklepów Grene są rolnicy, bardzo cenna jest, szczególnie w pierwszym etapie prowadzenia placówki, znajomość branży okołorolniczej. Ułatwia to w znacznym stopniu zrozumienie potrzeb klientów i dostosowanie asortymentu do ich oczekiwań i wymagań. Faktycznie naszymi franczyzobiorcami zostają najczęściej rolnicy oraz przedsiębiorcy prowadzący sklepy rolnicze i dilerzy maszyn rolniczych. Wśród naszych licencjobiorców mamy także przedsiębiorców z branży środków ochrony roślin, nawozów czy pasz, którzy otwierając sklep Grene mają możliwość stworzenia lokalnych centrów rolniczych.
Ile trzeba zainwestować w sklep Grene?
Całkowita kwota inwestycji uzależniona jest od wielu czynników, m.in. wielkości lokalu. Sklepy Grene mają od 250 do 450 m2. Planując otwarcie placówki, należy liczyć się z wydatkami rzędu 160=170 tys. zł netto, przeznaczonymi m.in. na zakup elementów wizualizacji zewnętrznej i wewnętrznej sklepu, wyposażenia ekspozycyjnego i technicznego. Do tego trzeba doliczyć także koszty pierwszego podstawowego zatowarowania, które wynoszą 350 tys. zł netto. Pełna specyfikacja rodzajów kosztów jest przedstawiana franczyzobiorcy w modelu finansowym, który przygotowujemy i udostępniany po podpisaniu listu intencyjnego.
Jednorazowa opłata za przystąpienie do sieci wynosi 20 tys. zł netto. Miesięczna opłata marketingowa to 1 proc. od obrotu. Przeznaczana jest w całości na działania promocyjne i reklamowe. Natomiast miesięczna opłata franczyzowa wynosi od 0 do 2 proc. Z naszych spostrzeżeń wynika, że całkowity zwrot z inwestycji następuje średnio po 2-3 latach od rozpoczęcia działalności.
Rozmawiała Monika Wojniak-Żyłowska
ZOBACZ W KATALOGU
Aflamo
Salony z kominkami
Bricomarché (Grupa Muszkieterów)
Supermarkety dom i ogród
Carré Blanc
Sklepy z ręcznikami i pościelą
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Dr Materac
Sklepy z wyposażeniem sypialni
Homla
Sklepy z artykułami wyposażenia wnętrz
Horizon Estate
Biura nieruchomości
Jesion Inwestycje
Urządzanie wnętrz
Komandor
Szafy, garderoby, kuchnie oraz meble na wymiar
Komfort
Sklepy z podłogami i drzwiami
Krishome
Sklepy ze stolarką okienną
PSB Mrówka
Sklepy DIY
Wyróżnione franczyzy
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
So Coffee
Kawiarnie
Inne koncepty z branży dom i ogród
Aflamo
Salony z kominkami
Bricomarché (Grupa Muszkieterów)
Supermarkety dom i ogród
Carré Blanc
Sklepy z ręcznikami i pościelą
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Dr Materac
Sklepy z wyposażeniem sypialni
Homla
Sklepy z artykułami wyposażenia wnętrz
Horizon Estate
Biura nieruchomości
Jesion Inwestycje
Urządzanie wnętrz
Komandor
Szafy, garderoby, kuchnie oraz meble na wymiar
Komfort
Sklepy z podłogami i drzwiami
Krishome
Sklepy ze stolarką okienną
PSB Mrówka
Sklepy DIY
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Biznes na szkle, nie na plastiku
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski,...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.


