Inwestycja wbrew obawom

więcej zdjęć w galerii

1/2

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Mariusz Koper, franczyzobiorca Mail Boxes Etc. z Piaseczna wybrał tę markę ze względu na sprawdzone warunki współpracy. – Wcześniej pracowałem na samodzielnym stanowisku sprzedażowym w agencji reklamowej, w której byłem odpowiedzialny za pozyskiwanie klientów, przeprowadzanie transakcji, zafakturowanie i obsługę posprzedażową. Po jakimś czasie czułem się na siłach, aby pomyśleć o swojej działalności. O Mail Boxes Etc. dowiedziałem się dzięki magazynowi „FRANCHISING” – mówi Mariusz Koper.

Skontaktował się z centralą Mail Boxes Etc., jej pracownicy wyjaśnili mu, jak działa cały koncept. – Mail Boxes Etc. sprawdził się w wielu krajach, na różnych kontynentach, to dodatkowe bezpieczeństwo, bo wiem, że franczyzodawca ma doświadczenie i nie jest na wczesnym etapie rozwoju, kiedy pojawia się najwięcej błędów, na które są narażeni partnerzy nowych na rynku firm franczyzowych – dodaje. Mimo to na początku współpracy z marką Mail Boxes Etc. miał obawy. Mariusz Koper zdecydował się na otwarcie własnego biznesu, gdy był na ostatnim roku studiów. – Trochę się martwiłem, czy uda mi się pogodzić prowadzenie firmy z pisaniem pracy magisterskiej. Było to nie lada wyzwanie. Miałem też mieszkanie, które musiałem opłacić. To był okres, w którym nie mogłem jeszcze liczyć na rentowność biznesu. Było ciężko. Ale z miesiąca na miesiąc szło coraz lepiej. Dlatego się nie poddawałem – przyznaje Mariusz Koper.

Marka Mail Boxes Etc. od 2015 roku rozwija swoją sieć w Polsce. Oferta MBE skierowana jest do małych i średnich firm. – Firma zajmuje się obsługą przesyłek i logistyki włącznie z magazynowaniem, pakowaniem, ubezpieczeniem i zwrotami. Dodatkowo klienci mogą skorzystać z usług z zakresu poligrafii i marketingu np. zamówić pieczątki, wizytówki, katalogi, projekty graficzne. Przesyłki są wysyłane w dowolne miejsce na świecie. Nie ma tu żadnych ograniczeń geograficznych. Marka MBE jest bardzo znana za granicą, zatem z naszych usług często korzystają obcokrajowcy, którzy wysyłają przesyłki do rodzinnych krajów. To my załatwiamy wszystkie dokumenty związane z wysyłką. Jeśli ktoś nadaje paczkę poza Unię Europejską, to wiąże się to z zapewnieniem odpowiedniej dokumentacji, tj. faktury handlowej, karty odprawy celnej itp. My posiadamy specjalistyczną wiedzę, zatem klient nie musi się martwić o formalności – mówi Mariusz Koper. 

Gdzie najlepiej i za ile?

Punkty Mail Boxes zlokalizowane są głównie w większych miastach. Jak zapewnia franczyzodawca, koszty uruchomienia placówki franczyzowej MBE w Polsce są najniższe w całej sieci. – Żeby uruchomić swój oddział we Włoszech lub Francji, trzeba zainwestować ok. 65 tys. euro, w Polsce koszt inwestycji początkowej zależy oczywiście od kilku czynników, tj. wielkość lokalu czy rodzaju sprzętu, na jaki się zdecyduje franczyzobiorca, ale najniższy próg inwestycji zaczyna się już od 20 tys. zł. Oprócz kosztów na start franczyzobiorca musi liczyć się z miesięcznymi opłatami franczyzowymi, które naliczane są procentowo. Obecnie jest to 6,5 proc. na rzecz opłat franczyzowych oraz 1,5 proc. tytułem opłaty marketingowej – wyjaśnia Sylwia Wiski, menedżer ds. rozwoju sieci MBE Poland.

Konkretne wymagania i pomoc

Franczyzodawca nie ukrywa, że wśród ­­potencjalnych franczyzobiorców mile widziani są kandydaci z doświadczeniem w prowadzeniu biznesu i doświadczeniem w branży logistycznej, spedycyjnej oraz kurierskiej. Mariusz Koper zwraca uwagę na jeszcze inną kwestię. – Tak naprawdę idealny franczyzobiorca powinien dostrzec potencjał tego konceptu. Bardzo ważne jest zaangażowanie w prowadzony biznes. W moim punkcie pracuje jeszcze jedna osoba. Właśnie dzięki zaufaniu do niej, od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na dzień wolny. Czasami pracujemy po 10 lub 12 godzin dziennie. Wolne są weekendy. Dużo jest pracy operacyjnej. Na razie jest mało miejsca na kwestie strategiczne czy samą promocję, ale z czasem zapewne ulegnie to zmianie.

Korzyści dla klienta i franczyzobiorcy

Mariusz Koper twierdzi, że mimo sporej konkurencji na rynku, Mail Boxes Etc. wygrywa pod względem bezpośredniego kontaktu z klientem. – O ile większość firm kurierskich skrywa się za stroną internetową, to w przypadku naszej firmy stawiamy na otwartość. Klienci MBE mają wszystko w jednym miejscu: od pakowania po wysyłkę i zarządzanie zwrotami. W lokalu przygotowane są także wydruki materiałów drukowanych. Ponadto specjalizujemy się w wysyłce m.in.: antyków, złota, srebra i alkoholi – tłumaczy Mariusz Koper.

A jakie plany na przyszłość ma franczyzobiorca? – Chcę rozkręcić obecną placówkę, a następnie otworzyć kolejną. W przyszłym roku chciałbym kupić samochód, który będzie wykorzystywany do trudniejszy ładunków. W planach jest także rozbudowa sekcji poligraficznej i kupno lepszej maszyny – mówi Mariusz Koper.

W Polsce sieć Mail Boxes liczy 27 placówek franczyzowych.

Autor

Maryla Pałasz

dziennikarz