Hotele wychodzą z pandemii
Od 6 czerwca hotele będą mogły zaproponować gościom pełną ofertę swoich usług. Czy to pomoże zapełnić pokoje?
COVID-19 zamknął hotele na ponad miesiąc. Ich ponowne otwarcie umożliwiono w drugim etapie odmrażania gospodarki, od 4 maja. Jednak z całą listą wymogów sanitarnych i ograniczeń, koniecznych do spełnienia. Teraz, gdy w życie wchodzi czwarty etap odmrażania restrykcje zostaną znacząco poluzowane. Pytanie, czy to wystarczy, aby goście zapełnili pokoje, a hotelarze zaczęli odrabiać straty.
Pierwszy krok
Zezwolenie na otwarcie hoteli od 4 maja zostało obwarowane listą warunków, koniecznych do spełnienia. Rygor sanitarny oznacza m.in. obowiązek zasłaniania ust i nosa, utrzymywanie dystansu między osobami, dezynfekcję (nie rzadziej niż co godzinę) powierzchni wspólnych, jak ogólne toalety, klamki, poręcze, blaty, oparcia itp. W obiekcie powinny się znaleźć ogólnodostępne dozowniki z płynem dezynfekującym oraz instrukcje dezynfekcji rąk. Odpowiednio dezynfekować trzeba pokoje po każdym gościu. Co ważne, hotelarze musieli ograniczyć liczbę gości w obiekcie, do dwóch osób na pokój. Istotnym utrudnieniem okazało się też funkcjonowanie hotelowych restauracji i barów – mogły dostarczać posiłki tylko na wynos, bezpośrednio do pokoi gości. Zamknięte pozostały pomieszczenia do zbiorowej rekreacji, jak baseny, sale zabaw, dyskoteki, sauny. Czyli pobyt w hotelu przestał tak naprawdę być przyjemnością. Mimo to hotelarze, którzy już i tak od miesiąca liczyli straty, decydowali się na otwarcia.
– W pierwszym kroku skupiamy się na wznowieniu działalności przez hotele w największych miastach i w centralnych lokalizacjach. To tutaj widzimy największe zainteresowanie ze strony gości – mówi Luc Gesvret, chief topline and operations officer Accor na Europę Wschodnią. – Już od kilkunastu dni witamy pierwszych gości m. in. w Sofitel Grand Sopot, Mercure Warszawa Centrum, Mercure Kraków Stare Miasto, ibis Styles Białystok, czy Mercure Karpacz Skalny. Planujemy stopniowe uruchamianie pozostałych hoteli. We wszystkich obiektach wdrażamy rygorystyczne protokoły bezpieczeństwa i dezynfekcji. Niezależnie od wytycznych organów administracyjnych, od samego początku sytuacji związanej z COVID-19 pracowaliśmy nad stworzeniem wewnętrznych protokołów i procedur związanych z zapewnieniem w naszych hotelach bezpieczeństwa dla gości i pracowników. W trosce o naszych gości nawiązaliśmy m.in. partnerstwo z AXA, dzięki któremu oferujemy wszystkim odwiedzającym nasze obiekty opiekę medyczną i rozwiązania telemedycyny, aby szybciej reagować w nagłych sytuacjach.
Jednak tłumów w hotelach nie ma. Jak przyznaje Luc Gesvret, mniej gości odwiedza obiekty sieci niż przed pandemią – z powodu reżimów sanitarnych, ale też ciągle obowiązujących ograniczeń w ruchu międzynarodowym. Jednak Grupa Accor ma zamiar systematycznie otwierać kolejne hotele.
– Chcemy, aby w Europie Wschodniej do końca czerwca działało dwie trzecie naszych hoteli – dodaje Luc Gesvret.
Będzie lepiej?
W związku z wejściem w życie czwartego etapu odmrażania gospodarki sytuacja hotelarzy nieco się poprawi. Od 30 maja mogą już normalnie działać hotelowe restauracje i bary, serwując posiłki na miejscu. A od 6 czerwca w hotelach można będzie otworzyć dla gości baseny, siłownie, kluby fitness. Konkretne zalecenia sanitarne dotyczące ich funkcjonowania są jeszcze opracowywane. Co ważne, wraca możliwość organizowania dużych wesel, a także takich imprez jak kongresy czy wystawy. Dla hotelarzy to też ważne, bo przez kilka ostatnich tygodni ponosili również straty związane z odwoływaniem różnych eventów.
– Oczywiście, ze względu na oficjalne regulacje, eventy w hotelach przez ostatnie tygodnie nie odbywały się. Przez cały ten czas pracowaliśmy jednak z naszymi partnerami i klientami, aby jak najwięcej wydarzeń przełożyć na inne terminy i w wielu przypadkach się to udało – podkreśla Luc Gesvret.
Czy odmrożone pokoje hotelowe uda się zapełnić – pokaże czas. Hotelarze liczą na to, że te wakacje Polacy spędzą w kraju. Ma w tym pomóc też obiecywany przez rząd bon turystyczny 1000 plus. Na razie jednak nie ma przepisów, które to regulują.
– Ograniczenia związane z ruchem międzynarodowym i troska o bezpieczeństwo mogą mieć wpływ na zwiększony lokalny ruch turystyczny w ramach kraju zamieszkania – uważa Luc Gesvret. – To duża szansa dla lokalnej turystyki, a także branży hotelarskiej na załagodzenie skutków sytuacji pandemii. O większej chęci spędzenia wakacji w kraju informują też nas nasi goście.
WIZYTÓWKA ACCORHOTELS
Grupa AccorHotels jest największym globalnym operatorem hotelarskim.
W swoim portfolio ma blisko 5 tys. obiektów.
Hotele Grupy Accor funkcjonują m.in. pod markami Sofitel, Novotel, Mercure, ibis, ibis Styles, ibis budget.
Wyróżnione franczyzy
Żabka
Sklepy typu convenience
Nest Bank
Placówki bankowe
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
So Coffee
Kawiarnie
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Biznes na szkle, nie na plastiku
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski,...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.

