40 tys. zł to koszt opłaty wstępnej, którą powinien uiścić franczyzobiorca tripinvest. Oprócz tego w pierwszym roku współpracy musi zainwestować też dodatkowe 45 tys. zł. Te pieniądze w całości zostaną przekazane na różnego rodzaju działania reklamowe mające na celu dotarcie do klientów zainteresowanych kupnem nieruchomości w Hiszpanii, w szczególności w regionie Costa Blanca.

– Mamy wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu kampanii reklamowych w internecie. Posiadamy dedykowane serwisy internetowe, opracowane wielokanałowe strategie marketingowe, które zagwarantują franczyzobiorcom sukces sprzedażowy – zapewnia Kacper Widuch, menedżer ds. rozwoju tripinvest. – Oprócz kampanii reklamowych pozyskujemy klientów również poprzez publikację artykułów, które objaśniają np. jak krok po kroku kupić nieruchomość w Hiszpanii. Piszemy też o kulturze i życiu w tym kraju, aby pokazać korzyści wynikające z posiadania w nim własnego domu lub mieszkania.

Doświadczony franczyzodawca

TripInvest to jeden z projektów opracowanych przez grupę spółek Dajami. Firma ma rozbudowaną strukturę, zatrudnia m.in. agentów działających na rynku hiszpańskim, zespół programistów, ekspertów od SEO, SEM, content marketingu, analityki internetowej oraz social marketingu. A także osoby zajmujące się obsługą wynajmu na cele turystyczne.

– Posiadamy portal dostępny w ośmiu wersjach językowych: angielskiej, polskiej, rosyjskiej, rumuńskiej, bułgarskiej, belgijskiej, szwedzkiej i francuskiej. Został on specjalnie dla nas zaprojektowany w oparciu o najnowsze trendy dotyczące użyteczności, dzięki czemu jest bardzo łatwy w obsłudze zarówno dla nas, jak i naszych klientów – mówi Kacper Widuch.

Apetyt na więcej

Franczyzodawca chce zaistnieć w najbliższym czasie ze swoim biznesem m.in. we Włoszech, Holandii, Danii, Czechach, Portugalii, na Węgrzech, w Norwegii i Finlandii. Szuka franczyzobiorców, którzy mu w tym pomogą. Co ważne chce, żeby byli to Polacy, którzy mimo że będą pozyskiwać klientów na rynkach zagranicznych, to będą to robić z Polski.

– Wbrew pozorom nie muszą znać też języków obcych, bo mamy tak zbudowany portal, że łatwo nam samodzielnie przetłumaczyć jego treści na kolejny język, choć oczywiście korzystamy też z pomocy native speakerów – mówi Kacper Widuch.

Biznes dopasowany do potrzeb

Czym franczyzobiorca tripinvest będzie zajmował się na co dzień?

– To zależy od jego chęci. Może potraktować współpracę z nami tylko inwestycyjnie, czyli zlecić nam prowadzenie biznesu od a do z, a samemu tylko sprawdzać, ile transakcji w jego imieniu udało nam się zrealizować, i ile zarobił. Jeśli natomiast chce się bardziej zaangażować to nie ma żadnych przeszkód, możemy przeszkolić franczyzobiorcę np. z obsługi profili w social mediach czy nauczyć go, jak prowadzić kampanię w Google Ads – mówi Kacper Widuch.

Realne zyski

Franczyzodawca twierdzi, że prognozowana stopa zwrotu z inwestycji dla klienta kupującego mieszkanie lub dom w Hiszpanii oscyluje wokół 10,5 proc. rocznie. Zapewnia też, że klienci nie płacą prowizji za usługę i nie są w stanie bezpośrednio taniej kupić nieruchomości oferowanych przez tripinvest.

– Współpracujemy z wieloma biurami nieruchomości, mamy sieć agentów, którzy pozyskują dla nas domy i mieszkania do sprzedaży, poza tym mamy zawarte umowy z deweloperami, którzy budują apartamenty w Hiszpanii. Oni wolą sprzedać mieszkanie poprzez sprawdzoną firmę niż bezpośrednio obcokrajowcowi – mówi Kacper Widuch.

A ile zarobi franczyzobiorca? Od każdej zakończonej sukcesem transakcji otrzyma prowizję w wysokości kilku procent. A umowy kupna-sprzedaży opiewają średnio na 150-200 tys. euro.

75 proc. nieruchomości kupowanych na Costa Blanca  w Hiszpanii jest przeznaczonych na wynajem. Dlatego tripinvest specjalizuje się też w wynajmie i serwisie apartamentów turystom.

– Dbamy o to, aby nieruchomość była wynajmowana jak najczęściej, a dochód z jej wynajmu był jak najwyższy – mówi menedżer tripinvest.

WIZYTÓWKA TRIPINVEST

Firma specjalizująca się w wyszukiwaniu oraz sprzedaży nieruchomości w Hiszpanii, w szczególności na wybrzeżu Costa Blanca.

• opłata wstępna: 40 tys. zł
• 4 placówki własne i 5 franczyzowych
• prognozowana stopa zwrotu z inwestycji dla klienta nabywającego nieruchomość na rynku hiszpańskim: 10,5 proc. rocznie