Żabka, mimo trudnego dla gospodarki roku, nie zwalnia tempa i w ciągu ostatnich miesięcy otworzyła pół tysiąca sklepów. W całej Polsce funkcjonuje już 6,5 tys. placówek prowadzonych przez blisko 5 tys. franczyzobiorców. Nowoczesny i otwarty format sklepów wpisuje się również w lokalizację małych miejscowości i sklepów sezonowych dlatego potencjał rynku oceniany jest dużo wyżej.

Sieć daje możliwość rozwoju przedsiębiorcom zarówno z dużych jak i małych miejscowości. Jej punkty powstają w aglomeracjach miejskich, ale i miejscowościach poniżej 50 tys. mieszkańców.

– Nasz koncept sprawdza się niemal wszędzie, gdzie jest zapotrzebowanie na szybkie i wygodne zakupy, blisko domu czy pracy oraz produkty wysokiej jakości czy dodatkowe usługi. Tego typu placówki szczególnie wyróżniają się w mniejszych miastach – przyznaje Sebastian Bielawski, dyrektor departamentu rozwoju i wsparcia franczyzobiorców w Żabka Polska.

Sklepy Żabka są tam często nowością pod względem rozbudowanego pakietu usług, do których zalicza się mała gastronomia, czyli sprzedaż m.in. hot-dogów, gorącej kawy i innych ciepłych przekąsek i napojów, a także nadawanie i odbiór przesyłek, możliwość opłacenia rachunków czy gra w Lotto. To dodatkowe źródło dochodu dla franczyzobiorców oraz cecha wyróżniająca sieć spośród konkurencji.

Dobry partner w biznesie franczyzowym

Dariusz Sternal od 16 lat jest franczyzobiorcą Żabki. Przez ten czas spółka stała się ważnym graczem w segmencie convenience z nowoczesnym zapleczem technologicznym, na którym opiera cały system funkcjonowania sklepów.

– Zmienił się nie tylko wygląd placówek, ale przede wszystkim zasady ich funkcjonowania. Sieć i placówki podłączone są do wewnętrznego systemu IT, który steruje zatowarowaniem, rozliczaniem partnerów oraz monitoruje rotacje produktów i na tej podstawie tworzy katalog asortymentu poszczególnych punktów – mówi Dariusz Sternal, prowadzący sklep Żabka w Oławie.

Franczyzobiorca ceni przede wszystkim dostęp do szerokiego asortymentu, szybką, bo następnego dnia, realizację zamówień towaru do sklepu, czy serwis, który w razie awarii sprzętu bardzo szybko reaguje i eliminuje wszelkie problemy bez wstrzymywania działania placówki.

– Franczyzobiorcy Żabki korzystają też z tzw. Centrum Wsparcia, który natychmiast odpowiada na prośby partnerów. Każdy franczyzobiorca może przez siedem dni w tygodniu od 7:00 do 23:00 skontaktować się z konsultantami, zgłosić problem lub poprosić o wsparcie w rozwiązaniu każdej trudnej sytuacji – dodaje.

Sieć oferuje również dedykowane franczyzobiorcom narzędzia technologiczne pomagające im w codziennym prowadzeniu biznesu w handlu.

– Dodatkowym elementem wspierającym funkcjonowanie sklepów Żabka jest aplikacja mobilna frappka, która pozwala zdalnie zarządzać placówką oraz kontrolować sprzedaż – mówi Dariusz Sternal. Podkreśla, że biznes pod marką sieci, przy dobrym zarządzaniu, generuje wysokie obroty. – Warunkiem jest jednak zaangażowanie w prowadzoną placówkę, dlatego w pełni się na tym koncentruję – dodaje franczyzobiorca.

Jak otworzyć sklep żabka

Zdaniem Sebastiana Bielawskiego, sieć koncentruje się na potrzebach rynku, czerpiąc z niego wszelkie informacje. Żabka korzysta z wiedzy franczyzobiorców i zachęca ich do angażowania się w życie sieci. Znaczna część sklepów służy jako miejsce szkoleń nowych partnerów, a wielu franczyzobiorców nadzoruje również prace innych placówek. Model współpracy franczyzowej z Żabką oferuje partnerom szerokie pole działań. Jest to szczególnie ważne w obecnych czasach, niepewnych pod względem zatrudnienia i bezpieczeństwa finansowego. Sieć  podniosła kwotę gwarantowanego przychodu miesięcznego do 16 tys. zł i wydłużyła do 12 miesięcy okres, w którym franczyzobiorcy mogą korzystać z tego wsparcia. To czas, w którym nowopowstały sklep rozwija swoją pozycję na lokalnym rynku i buduje grupę lojalnych klientów.

– Szczególne wsparcie Żabki przez pierwszy rok działalności daje komfort franczyzobiorcy, który bez obaw może rozwijać swoją firmę. Większość sklepów szybciej osiąga zakładany wynik sprzedaży, ale mimo to pomoc sieci niweluje stres często towarzyszący nowym przedsiębiorcom na początku działalności biznesowej. Jest to szczególnie ważne, gdy ludzie drżą o przyszłość i szukają nowych możliwości. Nasza oferta jest odpowiedzią na oczekiwania społeczne, dlatego tak wiele osób z niej korzysta, otwiera nowe sklepy, dzięki czemu rozwija się cała sieć. Poza tym franczyza, mimo kryzysu, to wciąż najbezpieczniejsza forma prowadzenia własnej firmy. Oparta na sprawdzonym pomyśle, pod znaną marką daje przewagę nad biznesem budowanym bez wsparcia franczyzodawcy – przyznaje Sebastian Bielawski.

Działalność w ramach franczyzy w istotny sposób zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu firmy na rynku. Przeżywalność firm zakładanych od zera, bez  zewnętrznego partnera, po pięciu latach nie przekracza 20 proc. Tymczasem 7 z 10 firm otwartych we franczyzie przeżywa cały okres trwania umowy. Obecnie na polskim rynku funkcjonuje ponad 1300 sieci franczyzowych, w ramach których działa ponad 83 tys. franczyzobiorców. Żabka jest w czołówce pod względem rozmiaru sieci i liczby przedsiębiorców z nią współpracujących.

Ile kosztuje franczyza?

Spółka oferuje atrakcyjny biznes przy niewielkim wkładzie własnym i z kompleksowym wsparciem. Koszt inwestycji w placówkę Żabka wynosi 5 tys. zł. Za te pieniądze sieć oddaje do dyspozycji franczyzobiorcy sklep o wartości ok. 300 tys. zł. Żabka pokrywa koszty remontu lokalu, czynsz oraz zapewnia pełne wyposażenie placówki: zatowarowanie, system IT i monitoring, zakup regałów, chłodni i oświetlenia. Firma gwarantuje lokal w atrakcyjnym miejscu, wytypowany na podstawie kilkuset danych wygenerowanych przez inteligentny system IT dedykowany do wyszukiwania najlepszych lokalizacji.

– Korzystamy ze sztucznej inteligencji, która z dużą dokładnością weryfikuje potencjał danego miejsca, rentowności i profilu klienta. Przyszły franczyzobiorca może wybrać spośród kilku propozycji – dodaje Sebastian Bielawski.

Jak wskazuje, są ulice, które z łatwością pomieszczą więcej, niż jeden sklep. Profil klienta może być różny nawet na tej samej ulicy, ale po przeciwległych stronach. Wystarczy, że w pobliżu będzie szkoła, czy przedszkole, biurowce lub plac zabaw.

– Mój sklep sąsiaduje w odległości ok. 100 metrów od innego sklepu Żabka, ale obsługuje różne osoby. Ja znajduję się przy tzw. głównym trafficu, na nowym osiedlu, przy głównej ulicy, gdzie jest sporo przypadkowych przechodniów. Druga placówka jest natomiast zlokalizowana w głębi osiedla, gdzie klientami są głównie jego mieszkańcy. Nie rywalizujemy ze sobą, a raczej współpracujemy i wzajemnie uzupełniamy – przyznaje Dariusz Sternal.

W przyszłym roku Żabka będzie kontynuowała intensywny rozwój sieci. Na mapie firmy są między innymi miasta powyżej 50 tys. mieszkańców. Sieć stawia również na sezonowe punkty, które pojawią się latem w turystycznych miejscach, stanowiąc dodatkowy dochód dla lokalnych franczyzobiorców sklepów spożywczych.