50 tysięcy w miesiąc
Dzięki franczyzie Xeromatic Michał Głowala osiągnął ponad 50 tys. zł miesięcznego przychodu. Jak mu się to udało?
Michał Głowala ma 22 lata, a od roku prowadzi własną firmę, jako franczyzobiorca agencji reklamowej Xeromatic.
– Już w gimnazjum podejmowałem się różnych prac, aby mieć własne pieniądze – opowiada Michał Głowala. – I już wtedy marzyłem o własnym biznesie, bo wizja posiadania szefa nie bardzo mi się podobała – dodaje ze śmiechem.
Pracował, obserwował, uczył się i odkładał pieniądze.
– Miałem znajomego, który prowadził własną agencję reklamową. Przyglądałem się jego firmie i doszedłem do wniosku, że to coś dla mnie – mówi Michał Głowala. – Świadczy się usługi dla różnych branż, a ja już wówczas miałem doświadczenie w różnych branżach i zawodach. Poczytałem o prowadzeniu agencji reklamowej i szperając w internecie trafiłem na franczyzę Xeromatic.
Spotkał się z koordynatorem sieci, a tydzień później podpisał umowę franczyzową i założył własną firmę. – Pracowałem wtedy w banku i postanowiłem tak od razu nie rezygnować z etatu – przyznaje. – Pomyślałem, że dobrze mieć finansowe zabezpieczenie zanim biznes się rozkręci. Wiadomo, że początki nigdy nie są łatwe.
Biznes na pełnych obrotach
Xeromatic oferuje wszelkiego rodzaju usługi reklamowe: przygotowywanie wizytówek, ulotek, banerów, plakatów itp., projektów graficznych, tworzenie stron WWW, kampanii na Facebooku czy Google, budowanie reklamy świetlnej i wielkoformatowej, jak również usługi takie jak oklejanie samochodów. Łącznie Xeromatic dysponuje kilkudziesięcioma produktami w kilkuset konfiguracjach.
Pierwsi klienci Michała Głowali to byli znajomi znajomych. Zamówienia nie były duże, ale od czegoś przecież trzeba zacząć.
– Zauważyłem jednak, że etatowa praca w banku zajmuje mi tak dużo czasu, że nie poświęcam wystarczającej uwagi własnej firmie – nie ukrywa Michał Głowala. – Ale etat ciągle jeszcze dawał mi poczucie bezpieczeństwa, więc z niego nie rezygnowałem.
Pomimo konieczności dzielenia uwagi między dwie prace, w styczniu tego roku franczyzobiorca Xeromatic zarobił na czysto 13 tys. zł. Jednak do decyzji o porzuceniu etatu dojrzał dopiero w czerwcu.
– Od lipca jestem tylko na swoim – uśmiecha się Michał Głowala. – I od tej pory mam najlepsze zarobki w życiu. Branża reklamowa pozwala na duże marże. W sierpniu osiągnąłem przychód 55 tys. zł, z czego około połowa stanowiła mój czysty zysk.
Licencja ze wsparciem
Michał Głowala ma swoich stałych klientów, ale przez cały czas zabiega o kolejnych.
– Moja codzienna praca to kontaktowanie się z klientami. Na początku było ciężko. Miałem niską skuteczność pozyskiwania zleceń, ale teraz mam większe doświadczenie i dzięki temu moja skuteczność wzrosła – opowiada franczyzobiorca Xeromatic. – Nie mogę powiedzieć, że pracuję po osiem godzin dziennie. Czasami bywa krócej, a czasami zajmuje mi to i wieczory i weekendy. Ale za to mam elastyczny czas pracy i bardziej mogę nim dysponować.
Na start franczyzobiorca Xeromatic musi dysponować kwotą 15 tys. zł netto. W ramach tej inwestycji partner może liczyć na wszelkie niezbędne narzędzia do prowadzenia agencji reklamowej. Xeromatic zapewnia system on-line, szkolenia, materiały na start, tablet, foldery reklamowe, wizytówki i know-how prowadzenia biznesu. W pogotowiu czeka też studio internetowe i graficzne, jak również wsparcie konsultingowe 24h w ciągu dnia i 7 dni w tygodniu. Franczyzobiorca po szkoleniach sam ustala swoją prowizję i własne ceny. W trakcie współpracy licencjodawca pobiera jedynie opłatę marketingową w wysokości 399 zł netto miesięcznie.
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Żabka
Sklepy typu convenience
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Santander
Placówki bankowe
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...

