Interes nie tylko w tłusty czwartek

Właściciele Wytwórni Pączków Piekarczyk postawili sobie za cel tak unowocześnić koncept, żeby zarabiał nawet podczas pandemii. Czy im się to udało?
Bez nich nie byłoby tłustego czwartku, który według tradycji wypada w ostatni czwartek przed Wielkim Postem. Pączki, według przekazów, były znane już w starożytnym Rzymie, jednak wcale nie przygotowywano ich na słodko. Zresztą w dawnej kuchni polskiej było podobnie – nadzienie pączków składało się ze słoniny, okraszane je suto skwarkami. Ale dopiero puszysty, słodki pączek stał się idealnym, którym zajadają się zarówno dzieci, jak i dorośli. Szybko zyskał uznanie do tego stopnia, że stał się obowiązkową pozycją w cukierniach oraz, obok chleba, także w piekarniach.
O tym, że każdy pączek jest inny, dobrze wiedzą cukiernicy i gospodynie domowe. Receptury pączków idealnych przekazywane są z pokolenia na pokolenie. A o tym, że można na słodkim ciastku… słono zarobić, świetnie wiedzą przedsiębiorcy.
– Aby otworzyć Wytwórnię Pączków Piekarczyk starannie przygotowywaliśmy się blisko rok. Mamy doświadczenie w gastronomii. Zaplanowaliśmy, że biznes będzie opierał się na zasadach franczyzy, szukaliśmy interesującego franczyzodawcy. Zrobiłem dokładny rekonesans na rynku, przeprowadziłem sporo rozmów i jednego byłem pewien: jakość oferowanych pączków we franczyzie nie była dla mnie zadowalająca. Sam system franczyzowy także mnie zaskoczył, przede wszystkim dość wysokie i długoterminowe koszty franczyzy – opowiada Arkadiusz Jacheć, menedżer franczyzodawcy Wytwórni Pączków Piekarczyk z Opola. – Ostatecznie postanowiliśmy iść w innym kierunku: zdecydowaliśmy się wykorzystać przepis mojej prababci na wyjątkowe pączki. Zmodyfikowaliśmy go tak, aby dostosować do obecnego stylu życia i jedzenia: pączki po naszej modyfikacji były jeszcze bardziej kruche i przede wszystkim nienasiąknięte olejem. W tym celu zatrudniliśmy technologa. Skoro mieliśmy świetny produkt, uznaliśmy, że jako franczyzodawca możemy przekazać go dalej.
Ręcznie i na miejscu
Pierwsza pączkarnia pod szyldem Wytwórni Pączków Piekarczyk została otwarta w 2018 roku w Opolu, kolejna, już działająca na zasadzie franczyzy, rok później w Rzeszowie, od ubiegłego roku świetnie sobie radzi lokal w Nowym Targu. Koncept dotarł aż do Wielkiej Brytanii pod marką Donut’s Planet. Dziś ma także kandydatów w Niemczech i innych krajach europejskich, jednak pandemia utrudniła i przesunęła w czasie realizację franczyzy.
Pomysł, według franczyzodawcy, największą siłę powodzenia ma w miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców.
– Pączkarnię warto otworzyć w miejscu o dużym natężeniu ruchu pieszego, a lokal powinien mieć minimum 40-45 m2, optymalnie powierzchnia to 50-60 m2. Niezwykle ważną kwestią są witryny, ponieważ cały proces produkcji pączków odbywa się w obecności klientów. To zwiększa zaufanie naszych klientów. Widzą, że nasze pączki nie są smażone z mrożonego ciasta, wszystko jest świeże. Zresztą każdy składnik jest starannie dobrany, to my dostarczamy go od sprawdzonych dostawców naszym franczyzobiorcom – mówi Arkadiusz Jacheć.
Franczyzodawca od początku założył, że pączki będą wyrabiane ręcznie na miejscu w lokalu.
– Każdy ma wyjątkowe nadzienie, np.: pina colada, tiramisu, czekolada z miętą, jabłko z cynamonem, karmel z solą, czekolada brownie… Jest ich w naszej ofercie aż ponad 55 rodzajów! Do tego proponujemy pyszne donutsy, pączki serowe na twarogu i jajkach, faworki przez cały rok. Oprócz sprzedaży na miejscu pączkarnia realizuje także zamówienia w dostawie – wylicza Arkadiusz Jacheć. – Standardowy pączek ma od 55 do 70 gramów, te z naszej Wytwórni są cięższe, ważą 130-150 gramów oraz dzięki specjalnej technologii wyrabiania ciasta „nie piją” tłuszczu podczas smażenia, nie są ani mokre, ani suche, tylko idealne. Ciasto wyrabiane jest codziennie, wyłącznie z polskiej mąki, którą sprowadzamy bezpośrednio. To samo dotyczy nadzienia: róża to róża, nutella to prawdziwa włoska nutella, owoce są z najwyższej półki.
Marketing w cenie
Nie trzeba mieć doświadczenia w gastronomii, aby otworzyć franczyzę Wytwórni Pączków Piekarczyk. Najistotniejszy element tego biznesu to wiedza know-how, która przekazywana franczyzobiorcy jest od samego początku, tj. od wyboru lokalu po otwarcie oraz przez cały okres trwania umowy.
– Przygotowujemy projekt dla ekipy remontowej oraz projekt technologiczny. Pośredniczymy w zamówieniu kompleksowego wyposażenia pączkarni, nasi pracownicy przyjeżdżają na miejsce i pomagają w montażu urządzeń – mówi Arkadiusz Jacheć. – Pomagamy także w rekrutacji pracowników, którzy przechodzą kilkutygodniowe szkolenie w pączkarni w Opolu. Na otwarcie punktu franczyzowego przyjeżdża z centrali mistrz cukiernictwa, który zostaje u franczyzobiorcy jeszcze przez trzy tygodnie, aby dopilnować procesu produkcji i pomagać we wszystkim.
Bardzo ważnym elementem w funkcjonowaniu pączkarni jest marketing.
– Wydaje się, że w dzisiejszych czasach, w dobie internetu i ogólnego dostępu do błyskawicznie przepływających informacji łatwo jest wypromować lokal gastronomiczny. W rzeczywistości jednak ze względu na dużą konkurencję na rynku, niezmierzone możliwości, jakie daje internet oraz przytłaczający ogrom wiadomości, trzeba rozsądnie zaplanować strategię reklamy. Dzisiaj już nie wystarczy po prostu mieć stronę internetową i na forum zarekomendować lokal. Nasze działanie wymaga rzetelnego planu, pomysłu, a przede wszystkim jasno sprecyzowanego celu – do kogo chcemy trafić, co przekazać i za pomocą jakich środków. I tutaj przychodzimy z pomocą oraz naszym doświadczeniem i dlatego my zajmujemy się marketingiem każdego lokalu przez cały okres trwania umowy – podkreśla Arkadiusz Jacheć.
Franczyzodawca nie ma wątpliwości, że jego koncept wyróżnia się również niekorporacyjnym podejściem do swojego partnera oraz najniższą opłatą franczyzową na rynku w wysokości 4 proc. plus 1,5 proc. na marketing.
– Marketing nie sieci, a na lokalny marketing lokalu naszego partnera, bo to jego biznes chcemy wspierać – mówi Arkadiusz Jacheć.
Nowy pomysł, nowy klient
Franczyzę Wytwórni Pączków Piekarczyk można także otworzyć od szyldem Donut’s Planet. Przykładem jest franczyza z Nowego Targu, która działa od ubiegłego roku. – Zdecydowałem się na pączkarnię w Nowym Targu, ponieważ pierwszy lokal pod marką Donut’s Planet otworzyłem 17 czerwca 2020 roku z moim wspólnikiem w miejscowości Warrington w Wielkiej Brytanii, gdzie pomimo pandemii daliśmy radę! Klienci nam zaufali, nie tylko Polacy przychodzą do nas po pączki, donuty amerykańskie, minipączki serowe czy faworki. Skoro w Anglii koncept się przyjął, to uznaliśmy ze wspólnikiem, że sprawdzi się także na Podhalu – mówi Przemysław Głogiewicz, franczyzobiorca. – Największą trudnością był chyba remont i dostosowanie lokalu, ale dzięki franczyzodawcy, który przygotował projekt dla firmy remontowej oraz projekt technologiczny, oraz za sprawą dobrej firmy remontowej w kilka tygodni uporaliśmy się z remontem. Dlaczego zdecydowaliśmy się na franczyzę, zamiast oferować klientom własne pączki? Franczyza tej sieci charakteryzuje się przede wszystkim szerokim asortymentem dla klienta. Ponadto szkolenia pracowników trwały trzy tygodnie w lokalu franczyzodawcy, a następnie trzy tygodnie w naszym lokalu pod okiem cukiernika franczyzodawcy, to dało naszym pracownikom solidne przygotowanie. Od pierwszego dnia otwarcia lokalu prowadziliśmy regularną sprzedaż.
Choć pierwsza fala pandemii spowodowała, że obroty w marcu i kwietniu 2020 roku znacząco spadły w Wytwórni Pączków Piekarczyk, pomysłodawcy nie tylko nie zwolnili tempa, dodatkowo sprzedaż była prowadzona z okienka.
– Nie mamy wątpliwości, że spadek obrotów spowodowany był tym, że nie było po prostu ludzi na mieście, a pączek czy inne słodkości nie są produktem pierwszej potrzeby jak np. pieczywo. I to właśnie spowodowało, że zaczęliśmy się zastanawiać, co zrobić, aby taka sytuacja ze znaczącym spadkiem obrotów się nie powtórzyła w przypadku drugiej czy kolejnej fali pandemii – tłumaczy Arkadiusz Jacheć. – Przez kilka miesięcy przygotowywaliśmy się wraz z naszym technologiem do tego, aby wprowadzić do naszego konceptu pączkarni ręcznie wyrabiane chleby na zakwasie i bez żadnych chemicznych dodatków, po prostu naturalne pieczywo. We wrześniu kupiliśmy piec i z powodzeniem wyrabiamy na miejscu kilka rodzajów chleba, np. chleb żytni 100% na zakwasie, chleb orkiszowy, chleb pszenno-żytni z pradawnymi zbożami, chleb gryczany. Od niedawna, aby wykorzystać możliwości pieca, wypiekamy również pyszne drożdżówki XXL z różnymi nadzieniami i kruszonką, chałkę czy muffinki. Decyzja o kupieniu pieca i wprowadzeniu wypieków do sprzedaży była strzałem w dziesiątkę, bo dzięki temu druga fala pandemii w niczym nam nie zaszkodziła, działamy tak, jakby nie było pandemii, co cieszy nas oraz naszych pracowników, bo wszyscy mają pracę w stabilnej i rozwijającej się firmie. W dodatku grono naszych klientów znacząco się powiększyło. Można powiedzieć, że nasz koncept to już nie pączkarnia, a pączkarnio-piekarnia – dodaje.
ZOBACZ W KATALOGU

Am Am Kebab

Atelier Herosima

Bafra Kebab
Przyczepy gastronomiczne z kebabem

Berlin Döner Kebap

Beza Krówka Lody rzemieślnicze

Bike Café

Browar Korona

BuBu Bubble Tea

Cafe Słodziak

Candy Pop

Carat Kebab

Chinkalnia

Cochise Burger

Cofix Poland

Crazy Bubble

Cudo Vegan Sushi

Cukiernia Sowa

Cukrem i Solą

Da Grasso

DG Restauracje

Dobra Pączkarnia

Domino’s Pizza

Donuterie

Doskoi

Express Pizza American Style

FABBRICA Italian Comfort Food

Falla

Felix Chicken

Fit Cake

Good Chicken

Gorąco Polecam. Smaki z Piekarni

Grande Pizza

Gruby Benek

Hotdogzna

Japanos

Kashka

Kiss Kim Chi

Koku Sushi

Krowa Mać Burgers

Kurcze Pieczone

Langos

Le Pain Quotidien

Lodolandia & Kołacz

Lody Bonano

Lody Lida

Lviv Croissants

Maxipizza

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Meron

Ministerstwo Śledzia i Wódki

Mniami Ice Cream

Mr. Kebab

New York Hot Dog

New York Pizza Department
Pizzerie

Niewinni Czarodzieje Trzyzero

Night Burger

Pączkownia Smak Sprzed Lat

Pijalnia Wódki i Piwa

Pijalnie Czekolady E.Wedel

Pizza Factory

Pizza Hut

Pizzeria Stopiątka

Prosiak Polski Kebab & Fast Food

Przybij Piątaka

Ramen Shop by Sushi Kushi

Sahar Kebab

Salsiccia Pizzeria Napoletana

Sayuri Sushi

So Coffee

Stava

Steiku Haoss

Subway

Sulaiman Kebab

Sushi Bistro

Sushi Burrito

Sushi Kushi

Sushiroll Bistro – restauracje sushi

Szaszłykowo

Taco Bar

Tawerna Pepe Verde

The White Bear Coffee

Tibesti 2Go

Totti Pizza Rzymska

U Lodziarzy Wytwórnia Lodów Polskich

United Chicken

Wendy’s

Willisch
Lodziarnie

Young Burger

Yum Yum Kebab

ZapieCKanki

Zapiekankarnia – Zapiekanki, Bajgle, Pizza, Pasta

ŻarWok
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety

Willisch
Lodziarnie

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA

Alior Bank Partner
Placówki bankowe

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...
Dowiedz się więcej
Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...
Dowiedz się więcej
Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.
Dowiedz się więcej
Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...
Dowiedz się więcej