Ubrania z second handu

Inwestycja w sklep z używaną odzieżą nie jest duża. Gdzie najlepiej otworzyć taki biznes?
Pod szyldem Bazar Odzieżowy działają sklepy z odzieżą nową i używaną, importowaną z Anglii i Irlandii. Sieć, która jest na rynku od czterech lat, obecnie liczy ponad 20 placówek – wszystkie franczyzowe.
– Nasze sklepy działają w różnej wielkości miastach – podkreśla Jan Kozłowski, franczyzodawca Bazaru Odzieżowego. – Zarówno w Warszawie, jak i w o wiele mniejszych Wadowicach czy Tomaszowie Lubelskim.
Lokalizacja dla sklepu
Franczyzodawca zapewnia, że inwestycja w sklep z używaną i outletową odzieżą należy do bardzo niskich. Jedyne wyposażenie, jakie jest wymagane, to chromowane rury do wieszania ubrań.
– Na wyposażenie wystarczy 3 tys. zł – zapewnia Jan Kozłowski.
Sklep nie musi być duży. Wystarczy już lokal o powierzchni 25 m2. Ale oczywiście im większy, tym więcej towaru się zmieści. Największy sklep marki, w Wadowicach, ma 1 tys. m2 powierzchni.
– Jeśli chodzi o lokalizację, to nasze sklepy działają zarówno w centrach miast, na osiedlach, jak i w galeriach handlowych – dodaje franczyzodawca Bazaru Odzieżowego. – W przypadku lokalizacji w galerii należy jednak liczy się z faktem, że sklepy mogą zostać objęte lockdownem po wprowadzaniu obostrzeń pandemicznych w centrach handlowych.
Towar na wieszaki
Franczyzobiorcy mają zapewnione dostawy towaru. Wielkość dostawy zależy od wielkości sklepu. Minimalny zakup to 500 kg, co kosztuje min. 8 tys. zł. Towar jest dostarczany w 15-25 kilogramowych workach, odzież jest posortowana i gotowa do powieszenia.
–- Na początku 70 proc. dostawy stanowi odzież damska, a resztę po połowie męska i dziecięca. Wynika to z naszych doświadczeń – wyjaśnia Jan Kozłowski. – Kolejne dostawy są dopasowywane do potrzeb konkretnego rynku. Odbywają się co tydzień.
Oprócz ubrań w asortymencie są też m.in. buty, torebki i inne akcesoria. Franczyzobiorca sam decyduje, czy towar będzie sprzedawany na kilogramy czy wyceniany za sztukę, sam ustala godziny otwarcia sklepu.
Zarobek na marży
Opłata za przystąpienie do sieci, przy sklepie o powierzchni 25 m2, wynosi 2,5 tys. zł. Nie ma opłat miesięcznych. Licencjobiorcy zarabiają na marży od sprzedaży.
– Popyt na zakupy w second handach jest coraz większy – zapewnia Jan Kozłowski. – Po pierwsze ludzie mają coraz mniej pieniędzy, oszczędzają. A u nas można kupić nowe rzeczy bardzo znanych marek w niskich cenach. Po drugie coraz bardziej istotnym aspektem dla wielu z nich jest też ekologia.
Franczyzodawca właśnie zaczyna rozwijać kolejny koncept – Bazar Odzieżowy Kids. Będą to sklepy wyłącznie z ubraniami dla dzieci.
WIZYTÓWKA BAZARU ODZIEŻOWEGO
Sklepy z używaną i nową odzieżą.
- ponad 20 klepów
- min. powierzchnia lokalu 25 m2
- opłata wstępna od 2,5 tys. zł
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...

Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...

Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.

Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...