Sklep na zdrowie
Sklepy medyczne w czasie pandemii nie zamknęły się nawet na jeden dzień. Czy każdy może prowadzić taką działalność?
Sklepy Medyczne Zdrowie należą do grupy kapitałowej Toruńskich Zakładów Materiałów Opatrunkowych. Produkty TZMO to część asortymentu placówek – pieluchomajtki dla dorosłych, kosmetyki dla osób starszych i leżących, pieluszki dla dzieci, materiały opatrunkowe. Ale oprócz tego w ofercie jest również m.in. sprzęt pomocniczy, ortopedyczny, pomiarowy, diagnostyczny, produkty do ochrony przeciwodleżynowej. Właściciel sieci ma podpisane umowy z oddziałami wojewódzkimi NFZ, dzięki czemu sklepy mogą sprzedawać produkty refundowane.
Pod tym szyldem działa obecnie 25 sklepów własnych, 13 franczyzowych oraz dwie partnerskie.
– Mamy też już podpisaną kolejną umowę franczyzową i prowadzimy rozmowy w sprawie następnych otwarć – informuje Małgorzata Słowińska-Kuryłek, menedżer ds. rozwoju sieci franczyzowej Sklepów Medycznych Zdrowie. – W czasie pandemii zainteresowanie naszą franczyzą było i jest bardzo duże. Branża w której działamy radzi sobie naprawdę dobrze, sklepy nie zostały zamknięte nawet na jeden dzień. Oczywiście placówki bazujące głównie na sprzęcie ortopedycznym na pewno odczuły spadki sprzedaży, z powodu zawieszenia operacji i zabiegów. Jednak nasza oferta jest zdecydowanie szersza, mamy duży asortyment tzw. produktów pomocniczych. Jesteśmy też spółką należącą do dużej grupy kapitałowej, co daje poczucie bezpieczeństwa i stabilności biznesowej.
Wymagania do spełnienia
Potencjalni franczyzobiorcy Sklepu Medycznego Zdrowie powinni mieć świadomość wymagań, jakie stawia NFZ tego typu placówkom. Sam kandydat na licencjobiorcę nie musi mieć wykształcenia czy doświadczenia branżowego. Jednak aby móc sprzedawać produkty refundowane, musi zatrudnić pracowników, którzy takowe będą mieli, czyli osoby z wykształceniem farmaceutycznym, pielęgniarskim lub fizjoterapeutycznym.
– Przy sprzedaży produktów ortopedycznych wymagane jest również roczne doświadczenie w doborze sprzętu ortopedycznego – dodaje Małgorzata Słowińska-Kuryłek.
Lokal na sklep powinien być pozbawiony jakichkolwiek barier architektonicznych – na zewnątrz i w środku. Wielkość sklepów bywa różna – są i 15-metrowe, i 100-metrowe. Średnia powierzchnia placówki franczyzowej to jednak ok. 70 m2.
– Przychodnie i szpitale zawsze wydawały się oczywistą i najlepszą lokalizacją. Choć ostatni rok pokazał, że niekoniecznie tak musi być – przyznaje Małgorzata Słowińska-Kuryłek. – Tym niemniej właśnie okolice szpitali, przychodni zdrowia, starsze osiedla, osiedlowe pasaże handlowe to dobre miejsca na otwarcie sklepu medycznego.
Franczyzodawca udostępnia projekt sklepu, wzór wystroju i aranżacji wnętrza – są to jednak tylko wytyczne, a nie sztywne ramy, których każdy franczyzobiorca musi się trzymać.
– Ważne, aby sklep był przestronny, jasny, ładnie urządzony – podkreśla Małgorzata Słowińska-Kuryłek.
Pomoc centrali
Koszty inwestycji zależą od wielkości sklepu. Zakup mebli to wydatek ok. 40 tys. zł. Natomiast na zatowarowanie należy przeznaczyć zwykle od 30 do 60 tys. zł. Franczyzodawca udziela licencjobiorcom kredytu kupieckiego.
Franczyzobiorcy nie muszą też martwić się o kontrakty z NFZ – podpisuje je centrala.
– Bierzemy na siebie negocjacje, kontraktowanie, przygotowanie list asortymentowych. Jednym słowem: wszystko – zapewnia Małgorzata Słowińska-Kuryłek. – Franczyzobiorca jest naszym podwykonawcą w realizacji umowy. Co istotne, nie musi czekać na pieniądze z NFZ. My rozliczamy się z nim na bieżąco.
Franczyzobiorcy muszą jednak znać zasady refundowania oraz pilnować, aby kontrakt był realizowany prawidłowo. Dlatego przechodzą w tym zakresie odpowiednie szkolenia. Są też szkoleni w zakresie znajomości asortymentu, technik sprzedaży, umiejętności miękkich.
– Aby sklep sprawnie funkcjonował, franczyzobiorca musi się angażować w biznes – podkreśla Małgorzata Słowińska-Kuryłek. – Nie możemy się reklamować, ale na pewno trzeba informować potencjalnych klientów o naszej obecności na rynku. Warto oferować dodatkowe usługi, jak. np. dowóz zakupów czy dobór sprzętu w domu klienta.
Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci. Miesięczna opłata franczyzowa, liczona w procentach od obrotu, pojawia się dopiero po roku współpracy. Franczyzodawca szacuje, że zwrot z inwestycji powinien nastąpić po 1-1,5 roku działalności.
– Społeczeństwo się starzeje, to nie jest frazes – zauważa Małgorzata Słowińska-Kuryłek. – Sklepy medyczne powstają w coraz mniejszych miastach, ponieważ rośnie zapotrzebowanie na ich ofertę.
WIZYTÓWKA SKLEPÓW MEDYCZNYCH ZDROWIE
Sklepy z produktami medycznymi.
- 25 placówek własnych
- 17 sklepów franczyzowych i 2 partnerskie
- oczekiwanie na zwrot z inwestycji 1-1,5 roku
ZOBACZ W KATALOGU
Wyróżnione franczyzy
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Żabka
Sklepy typu convenience
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Nest Bank
Placówki bankowe
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
So Coffee
Kawiarnie
Inne koncepty z branży apteki i art. zdrowotne
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.

