Trzysta pięćdziesiąt punktów w rok

więcej zdjęć w galerii

1/2

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Furgonetka działa jako broker przesyłek kurierskich od 2010 roku. Firma oferuje przesyłki krajowe oraz międzynarodowe, do ponad 40 państw na całym świecie.

Kurier dla wszystkich

Przez wiele lat firma prowadziła działalność tylko w internecie.

– W zeszłym roku postanowiliśmy jednak zaistnieć również w świecie offline. Chcemy, żeby nasze usługi były łatwo dostępne także dla klientów, którzy wolą korzystać z tradycyjnych punktów kurierskich oraz automatów – mówi Grzegorz Sierak, menedżer do spraw franczyzy w Furgonetce.

Miesięcznie firma obsługuje 800 tys. paczek, a z jej usług korzysta 100 tys. osób. W 2020 roku Furgonetka zanotowała ok. 60 proc. wzrost sprzedaży dochodząc do poziomu 142 mln zł. Za pośrednictwem serwisu klienci wysłali ponad 34 mln przesyłek, a zarejestrowanych użytkowników jest już ponad milion.

– Właśnie w 2020 roku postawiliśmy na start sieci Furgonetka Punkt, która dziś ma już ponad 350 franczyzobiorców. Jej szybki rozwój to m. in. zasługa niskiej kwoty inwestycji – mówi Grzegorz Sierak.

W przypadku punktu partnerskiego Furgonetki całkowita inwestycja we współpracę to kilkaset złotych. Za tę kwotę franczyzobiorca musi kupić wagę towarową do ważenia przesyłek oraz pakiet startowy. Niezbędny będzie również komputer, drukarka oraz dostęp do internetu. Oferta jest skierowana przede wszystkim do przedsiębiorców, którzy już prowadzą biznes i chcieliby poszerzyć ofertę swoich usług o przesyłki kurierskie. Partnerzy udostępniają możliwość nadania paczek w ich punkcie, a Furgonetka za każdą z nich wypłaca im prowizję.

– Wyższe wymagania stawiamy salonom partnerskim Furgonetka Punkt. Tutaj trzeba zainwestować 9 tys. brutto oraz ponieść ewentualne koszty dostosowania lokalu. W zamian franczyzobiorca prowadzi wyspecjalizowany punkt o większym potencjale rozwoju niż w wypadku punktów partnerskich – mówi Grzegorz Sierak.

Marża indywidualna

Franczyzobiorca nawiązując współpracę z Furgonetką dostaje dostęp do nowoczesnego systemu nadawania przesyłek, w którym w czytelny sposób ma przedstawioną cenę przesyłki konkretnej paczki dla klienta, we wszystkich współpracujących z marką firmach kurierskich. Przy tym to partner określa wysokość marży. Franczyzodawca tylko sugeruje cenę, ale o niej nie decyduje.

– To pozwala dostosować ofertę zarówno do realiów lokalnego rynku, jak i do indywidualnych oczekiwań klienta – mówi Grzegorz Sierak.

Obecnie firma ma salon własny w Elblągu, będący jednocześnie jej centrum szkoleniowym, ponad 350 punktów i salonów franczyzowych, a także ponad 160 punktów samoobsługowych.

– Punkty chcemy otwierać na terenie całego kraju – zarówno w dużych aglomeracjach miejskich, jak i mniejszych miejscowościach. Idea jest taka, aby znajdowały się one wszędzie tam, gdzie klienci mogą w wygodny sposób przynieść i nadać paczkę, załatwiając przy okazji swoje codzienne sprawy – mówi Grzegorz Sierak.

Dodaje, że branża kurierska od lat świetnie sobie radzi, a koronawirus tylko ją wzmocnił. Izolacja domowa przyniosła boom na zakupy online, zwiększając liczbę przesyłek oraz nadawanych zwrotów. Poza tym wielu sprzedawców stacjonarnych przeniosło usługi do sieci.

– Ostatni czas stanowił też katalizator dla szybszego rozwoju i adaptacji takich rozwiązań jak wysyłkomaty – innowacyjne, samoobsługowe terminale nadawcze, za pośrednictwem których, klienci bez kontaktu z człowiekiem mogą w dowolnym czasie nadać przesyłkę – mówi Grzegorz Sierak.

WIZYTÓWKA FURGONETKA PUNKT

Sieć punktów kurierskich.

• Kwota inwestycji – kilkaset zł w przypadku punktu partnerskiego i 9 tys. zł brutto w przypadku salonu.
• Liczba placówek franczyzowych – ponad 350