Sklep odzieżowy w mniejszym mieście

więcej zdjęć w galerii

1/2

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Marka Blue Shadow ma dzisiaj 10 sklepów, w tym jeden własny.

- W tym roku otworzyliśmy jedną placówkę, w galerii Molo w Kołobrzegu – informuje Roma Barna-Kołodziej, założycielka marki Blue Shadow - Jest nastawiona przede wszystkim na ruch turystyczny, ale działać będzie przez cały rok. To nasz drugi salon w tym mieście.

Mniejsze rynki

Blue Shadow proponuje ubrania dla kobiet w wieku 30 plus, utrzymane w stylu boho. Docelowe rynki marki do głównie mniejsze i średnie miasta.

- Pandemia spowodowała, że wiele osób szuka pomysłu na własny biznes. Prowadzimy sporo rozmów z zainteresowanymi nasza franczyzą – mówi Roma Barna-Kołodziej. - Od kandydatów na franczyzobiorców nie wymagamy doświadczenia branżowego, natomiast oczekujemy, że zrozumie strategię rozwoju naszej marki i będzie ją wspólnie z nami realizował.

Sklepy otwierają się zarówno w lokalizacjach przyulicznych, jak i w galeriach handlowych.

- W galeriach widać odrodzenie ruchu klientów po lockdownach – zauważa Roma Barna-Kołodziej. - Oczywiście, w trakcie pandemii odnotowaliśmy spadki sprzedaży, ale ale od kilku lat rozwijamy kanał sprzedaży on-line, co w tej sytuacji zaprocentowało. Owszem, lockdowny i przejście na pracę zdalną zaburzyły tradycyjną strukturę sprzedaży. Zwłaszcza rok temu wiosną klienci, jeśli już robili zakupy odzieżowe, to kupowali dresy i wygodne ubrania domowe. Jednak dość szybko wszyscy zapragnęli „normalności” i sprzedaż zaczęła wracać na dawne tory.

W oczekiwaniu na zyski

Inwestycja w 60-metrowy salon Blue Shadow to wydatek rzędu 50 tys. zł.

- Franczyzobiorca może liczyć na nasze wsparcie na każdym kroku – zapewnia Roma Barna-Kołodziej. - Kierownik regionalny przeprowadza go przez cały proces otwarcia sklepu, pomagamy w zatowarowaniu salonu, udzielamy wsparcia z zakresu visual merchandisingu, możemy pomóc w rekrutacji personelu. Organizujemy centralnie akcje marketingowe.

Nie ma opłaty wstępnej ani opłat miesięcznych. Franczyzobiorca otrzymuje towar w depozyt, zarabia na prowizji od sprzedaży. Nie ma limitów, jeśli chodzi o bieżące zatowarowania.

- W naszych salonach nowe produkty pojawiają się często. Średnio co dwa tygodnie są dostawy nowego towaru. Nawet w okresach wyprzedażowych – mówi Roma Barna-Kołodziej.

Według szacunków franczyzodawcy, na zwrot z inwestycji w sklep Blue Shadow trzeba czekać powyżej roku.

WIZYTÓWKA BLUE SHADOW

Sieć sklepów odzieżowych.

• 10 salonów
• kwota inwestycji w 60-metrowy sklep ok. 50 tys. zł

Autor

Monika Wojniak-Żyłowska

dziennikarz