Platinium Estate, biuro specjalizujące się sprzedaży nieruchomości z rynku pierwotnego w Polsce i w Hiszpanii, z ofertą franczyzową ruszyło w minionym roku i ma już 12 oddziałów w naszym kraju. Natomiast w Hiszpanii właśnie otwiera się drugi oddział w miejscowości Aguilas na wybrzeżu Costa Calida.

Dobry rynek

Jeszcze w tym roku w naszym kraju ruszą dwa albo trzy oddziały Platinium Estate. Daniel Gawryczuk, menedżer generalny firmy, tłumaczy, że obecnie można zaobserwować mocne ożywienie sprzedaży nieruchomości ze względu na stosunkowo wysoką inflację.

– Nasi klienci inwestują w nieruchomości pod wynajem krótko lub długoterminowy. W związku że w portfolio mamy dużo hoteli, biurowców oraz galerii handlowych szukamy do współpracy osób, które dobrze się czują nie tylko w obsłudze klienta indywidualnego ale także instytucjonalnego – mówi Daniel Gawryczuk.

Firma szuka partnerów głównie w średnich i dużych miastach, najlepiej od 50 tys. mieszkańców.

– W mniejszych miastach też jest możliwe nawiązanie współpracy, ale każdą lokalizację rozpatrujemy indywidulnie głównie pod kątem okolicznych miejscowości – mówi Daniel Gawryczuk.

Inwestycja to 4 tys. zł netto za materiały marketingowe oraz szkolenia. W ramach tej opłaty franczyzobiorca otrzyma również programy do zarządzania wystawianymi ofertami i do szukania ofert z rynku wtórnego.

Oprócz tego trzeba wynająć lokal, kupić komputer i urządzenie wielofunkcyjne, które może drukować oraz skanować. Na zwrot z inwestycji potrzeba od dwóch do sześciu miesięcy. W trakcie współpracy franczyzodawca pobiera opłatę w wysokości 300 zł netto miesięcznie.

Boom na Hiszpanię

Partnerzy zarabiają nie tylko na sprzedaży nieruchomości, lecz także finansowaniu w postaci kredytów hipotecznych oraz leasingów na nieruchomość, jak również ich ubezpieczenia.

– Zainteresowanie naszą franczyzą jest spore, ze względu na nietypowe produkty, które oferujemy – m. in. komercjalizację budynków mieszkaniowych, galerii, czy też pełny marketing dla deweloperów pracujących na wyłączność z Platinium Estate – mówi Daniel Gawryczuk.

Firmę wyróżnia też oferta zakupu gruntów i apartamentów inwestycyjnych w Polsce i Hiszpanii. Duże ożywienie przeżywa rynek nieruchomości także w tym drugim kraju.

– Deweloperzy sprzedają większość inwestycji na wczesnej fazie budowy. Często zdarza się, że jeszcze nie rozpoczęli budować, a 80 proc. oferty jest już sprzedana. Dzieje się tak dlatego, że Hiszpania jest stosunkowo tania – mówi Daniel Gawryczuk.

Za nowe mieszkanie trzypokojowe w pierwszej linii brzegowej ceny zaczynają się od 150 tys. euro, czyli w granicach 680 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć 10 proc. podatek VAT, rynek wtórny zaczyna się od 60 tys. euro w drugiej lub trzeciej strefie plus 10 proc. VAT-u.  

Nowe apartamenty od deweloperów różnią się sposobem wykończenia od tych proponowanych w Polsce. W Hiszpanii w cenie jest zwykle wykończona łazienka oraz kuchnia, w większości przypadków wraz z AGD oraz szafami wnękowymi i podłogami. Dodatkowo w cenie do dyspozycji jest jedno miejsce postojowe w hali garażowej lub zadaszone na dworze.

WIZYTÓWKA SIECI PLATINIUM ESTATE

Sieć biur sprzedaży nieruchomości.

• opłata wstępna – 4 tys. zł,
• opłata miesięczna – 300 zł,
• preferowane lokalizacje – miasta z liczbą mieszkańców powyżej 50 tys.