Firma powstała w 2014 roku. Pierwszy lokal otworzyła w Rumi, drugi w Gdańsku. Pod koniec sierpnia tego roku postanowiła wdrożyć model franczyzowy i poszukać partnerów, z którymi będą mogli dzielić swoją pasję do tatuażu i zarabiać.

– Franczyzowy model współpracy można znaleźć niemal w każdej branży, ale w tatuażowej to rzadkość. Postanowiliśmy to zmienić, bo naszym zdaniem franczyza jest tu potrzebna. Z doświadczenia wiemy, że klienci często mają problem z wyborem odpowiedniego studia, które zrobi im wymarzony tatuaż. Naszym celem jest stworzenie silnej i rozpoznawalnej marki, zrzeszającej najlepszych tatuażystów w Polsce, która bez względu na miasto będzie kojarzyć się z wysoką jakością wykonywanych usług – mówi Seweryn Sarna, menedżer firmy Mistrzowie Tattoo.

Jego zdaniem, biznes tattoo jest dobrym rozwiązaniem na trudny czas pandemii. – Po zakończonym lockdownie w naszych studiach było więcej chętnych niż wolnych terminów. Z kolei w czasie lockdownu ludzie pisali, umawiali się na wizyty, wpłacali zaliczki na poczet tatuaży. To wynik ogromnego wzrostu popularności tatuaży. Coraz więcej ludzi traktuje je jako ekskluzywną „biżuterię” na swoim ciele – mówi.

Jeden salon w mieście

Po trzech miesiącach od startu franczyzy, sieć może pochwalić się pierwszą podpisaną umową. Wkrótce otworzy się franczyzowe studio w Poznaniu. Obecnie w lokalu trwa remont. – Mieliśmy kilka zgłoszeń z innych miast, lecz byliśmy zmuszeni odrzucić kandydatów, ponieważ nie spełniali naszych kryteriów. Ich motywacją był wyłącznie zysk, po który chcieli wpadać do salonu raz w miesiącu. Nam jednak zależy, aby franczyzobiorca był czynnie zaangażowany w działalność studia, jego rozwój – wyjaśnia Seweryn Sarna. 

Jednocześnie zapewnia, że Mistrzowie Tattoo to koncept przystępny dla każdego. Nie jest wymagane doświadczenie w branży ani zdolności artystyczne. – Oferta skierowana jest zarówno dla nowych inwestorów niemających wiedzy o tatuażu, jak i osób prowadzących już studia lub chcących je otworzyć. Ważne jest, aby nasz potencjalny partner posiadał pasję, umiejętności menedżerskie, gotowość budowania własnej firmy oraz wykazywał dbałość o standardy i personel, rzetelność i otwartość na nową wiedzę – wymienia menedżer firmy. 

Franczyzobiorców szukają już w miastach od 25 tys. mieszkańców. Do każdej lokalizacji podchodzą indywidualnie, badając jej potencjał, liczbę mieszkańców oraz konkurencję. Co ważne, zapewniają swoim partnerom wyłączność terytorialną. – Franczyzobiorca dostaje od nas pełną wyłączność prowadzenia salonu w swoim mieście bez względu na wielkość miejscowości. Przewidujemy więc tylko jedno studio w Warszawie czy w Poznaniu. Dbamy bowiem o jakość, a nie ilość. Oczywiście, w większych miastach wymagamy pełnej oferty usług oraz dużych metrażowo lokali z większą liczbą stanowisk – mówi Seweryn Sarna. 

Dwie opcje do wyboru

Nakłady inwestycyjne potrzebne do rozpoczęcia współpracy z firmą różnią się zależnie od wybranego modelu. Do wyboru partnerzy mają Studio Tattoo wyposażone w trzy stanowiska dla tatuażystów lub Studio Tattoo z dodatkowymi usługami jak piercing, makijaż permanentny oraz laserowe usuwanie tatuażu i makijażu permanentnego. Koszt otwarcia salonu podstawowym modelu to nakłady rzędu 65 tys. zł netto, w co wliczona jest już wstępna opłata licencyjna – 10 tys. zł. Dodatkowe usługi: makijaż, piercing, laser, to wydatek 57 tys. zł netto.

Lwią część kapitału pochłonie aranżacja salonu (wymagana jest np. klimatyzacja) oraz sprzęty potrzebne do wyposażenia studia: profesjonalne fotele do tatuowania, specjalistyczne mobilne szafki i oświetlenie. Potrzebne są także komputer i dobra drukarka.– Wybierając opcję z usługami dodatkowymi, głównym kosztem jest zakup lasera pikosekundowego, który kosztuje mniej więcej 37 tys. zł, autoklawu do piercingu oraz maszynki do makijażu permanentnego. Oczywiście, istnieje możliwość finansowania wyposażenia poprzez leasing. Leasingować można zarówno laser, jak i pozostałe sprzęty takie, jak fotele, drukarka, autoklaw – tłumaczy menedżer firmy Mistrzowie Tattoo.

Jego zdaniem, inwestowanie w dodatkowe usługi niesie ze sobą wiele korzyści, gdyż piercing, makijaż permanentny czy laserowe usuwanie tatuażu cieszą się obecnie dużą popularnością. – Laser jest świetnym motorem do generowania przychodu przy praktycznie zerowych kosztach użytkowania. Usuwa zarówno tatuaże, jak i makijaże permanentne. A chętnych na pozbycie się nieudanych prac jest naprawdę sporo. Zadowolenie klientów z tego zabiegu często przekłada się na kolejną usługę, którą wykonują u nas, np. nowy tatuaż – mówi Sarna. 

Preferowaną lokalizacją na studio Mistrzowie Tattoo są lokale na obrzeżach miasta oraz na osiedlach. Z jednej strony takie umiejscowienie pozwala zoptymalizować wysokość czynszu, z drugiej zaś rozwiązuje częsty problem centrów miast, czyli kłopoty z zaparkowaniem auta.

Szczegółowe oszacowanie wysokości kosztów inwestycyjnych następuje po zapoznaniu się franczyzodawcy z parametrami lokalu, w którym ma być prowadzona działalność oraz jego stanem technicznym. Na podstawie rzutu obiektu przygotowywany jest plan aranżacji lokalu oraz dokładna wycena wyposażenia dostosowana indywidualnie do powierzchni planowanego studia.

W ramach współpracy franczyzowej, partner Mistrzowie Tattoo otrzymuje od właścicieli pełne wsparcie w uruchomieniu salonu i wskazówki, jak prowadzić nie tylko studio, ale i firmę. Wszystkie zostały zawarte w 180-stronicowym podręczniku operacyjnym, który każdy franczyzobiorca otrzymuje na starcie. – Zawarliśmy w nim także porady, jak rozmawiać z klientem, wszelkie procedury i wymagania sanepidu, fiskalizacje, a nawet podpowiedzi dotyczące rekrutacji personelu. Jest to gigantyczne kompendium wiedzy – mówi Seweryn Sarna. 

Wsparcie sieci obejmuje także pomoc w poszukiwaniu lokalu i jego aranżacji, program szkoleniowo-wdrożeniowy, dostęp do gotowych materiałów marketingowych oraz rabatów na zakup asortymentu potrzebnego do prowadzenia studia. – Najważniejszym atutem bycia w sieci Mistrzowie Tattoo jest jednak możliwość ciągłego doskonalenie swoich umiejętności. Organizujemy spotkania, na których wszyscy pracownicy mogą wymieniać się wiedzą, pomysłami, nowinkami – zaznacza Sarna.

Mniej niż pół roku 

Jak deklaruje Seweryn Sarna, sieć nie pobiera stałych opłat miesięcznych, lecz procent od obrotu. Średnie miesięczne zyski dla salonu z pełną gamą usług szacuje na 20-30 tys. zł lub więcej. Tym samym zwrot z inwestycji następuje już po 3-5 miesiącach. – Dzięki doświadczeniu, stałemu monitorowaniu rynku, aktywnej i nowoczesnej reklamie docieramy do bardzo dużej liczby klientów, co przekłada się na szybki zwrot z inwestycji i bardzo dobre dochody – zapewnia Sarna. 

Artykuł pochodzi z archiwalnego numeru miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING".

 

Otwieramy studio tattoo pod logo Mistrzowie Tattoo

Koszt inwestycji:

• wynajem lokalu: 3 tys. zł
• remont: 10 tys. zł
• wyposażenie: 68 tys. zł
• opłata licencyjna: 20 tys. zł
• kosmetyki do sprzedaży: 10 tys. zł

Razem: 120 tys. zł

Koszty miesięczne:

• czynsz: 3 tys. zł
• energia, woda, gaz: 1 tys. zł
• zatowarowanie: 6,5 tys. zł
• wynagrodzenia: 20 tys. zł
• marketing: 6 tys. zł
• inne (usługi księgowe, ubezpieczenie, monitoring itp.): 1050 zł
• opłata bieżąca 5 proc.: 3450 zł
• opłata marketingowa 2 proc.: 1380 zł

Razem: 42580 zł

Spodziewane przychody miesięczne: 69 tys. zł

Dochód przed opodatkowaniem: 26 420 zł

Przedstawione zestawienie jest jedynie przykładowe – sugerujemy wykonanie własnego biznesplanu dla konkretnych warunków biznesowych.