Martelle, ukraińska firma kosmetyczna, wystartowała z ofertą franczyzową w Polsce. Pochodzi ze Lwowa, gdzie swoje salony prowadzi od 12 lat.  W Ukrainie ma dwa studia. Proponują one usługi fryzjerskie i kosmetyczne, manicure i pedicure a także wizaż i masaże.

Biznes z pasji

Właścicielami Martelle jest małżeństwo Marta Nesteruk i Maksym Ryabokon.

– Jesteśmy zakochani w naszej marce i sobie nawzajem. Kochamy to, co robimy i wkładamy wiele wysiłku w rozwój firmy. Za każdym razem generujemy szalone pomysły, które przychodzą z hukiem – mówią o sobie i swojej firmie.

Podkreślają, że to, co ich wyróżnia na rynku kosmetycznym, to kompleksowość usług.

– Dzięki temu jest szybko, ale stawiamy także na jakość. W naszym salonie można bez problemu połączyć koloryzację włosów z manicure i korektą brwi, albo kompletny manicure i pedicure w korektą – mówi Marta Neteruk.

Właściciele Martelle Studio przebadali rynki w różnych krajach i postanowili zacząć od polskiego. Idealny partner firmy to osoba, która jest gotowa się rozwijać, a także zainwestować czas w rozwój swojego biznesu. Preferowany wiek franczyzobiorcy to od 27 do 45 lat, najlepiej jeśli będzie to kobieta, która podzieli podzielać filozofię Martelle odnoście naturalnej pielęgnacji. Istotna jest również odpowiedzialność, oraz ukierunkowanie na wynik.

– Nasz przyszły partner powinien także kochać ludzi, dbać o szczegóły i być osobą bezkonfliktową. Dobrze, jeśli ma doświadczenie na stanowiskach kierowniczych – mówi Marta Nesteruk.

Największe miasta

Koszt inwestycji we franczyzę Martelle to 50 tys. euro. Opłata wstępna wynosi 20 tys. euro, a bieżąca na poziomie 5 proc. Na zwrot z inwestycji można liczyć już po dwunastu miesiącach. Lokal powinien mieć od 60 do 120 m². Franczyzobiorca powinien zatrudniać ok. 12-18 pracowników.

Przed otwarciem salonu franczyzodawca zapewnia pełne wsparcie. Martelle skontaktuje się z kandydatem, omówi warunki i przeprowadzi wstępną analizę terenu, na którym chciałby działać. Potem pomoże znaleźć lokal, urządzić salon i kupić niezbędny sprzęt. Na pomoc można liczyć także w doborze personelu do salonu.

Franczyzodawca proponuje również wsparcie finansowe w zakresie IT oraz marketingu i PR.

– Doradzamy również w kwestiach biznesowych oraz przekazujemy pakiet norm i instrukcji. Zapewniamy obsługę techniczną, dajemy rekomendacje odnośnie pierwszych zakupów niezbędnego sprzętu, kosmetyków i produktów – mówi Marta Nesteruk.

Franczyzodawca zapowiada także, że ważna jest dla niego analiza wyników finansowych i operacyjnych salonu kosmetycznego. Będzie on prowadził kontrolę w zakresie zgodności salonu ze standardami sieci Martelle, przestrzegania kultury firmy i jej wartości korporacyjnych oraz wykonania wskaźników finansowych.

Firma chciałaby otworzyć swoje placówki w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku i Szczecinie.

WIZYTÓWKA MARTELLE STUDIO

• liczba placówek – 2 własne
• opłaty – 5 proc.
• kwota inwestycji – 50 tys. euro
• zwrot z inwestycji – 12 miesięcy