Nowa franczyza w usługach
Green Ride rozpoczyna budowę sieci franczyzowej. Ile trzeba zainwestować w wypożyczalnię hulajnóg elektrycznych?
Doczekaliśmy czasów, że nie trzeba posiadać własnego roweru, aby na nim codziennie jeździć. Bardzo popularne hulajnogi, z których regularnie korzystamy, też można trzymać poza domem. A to dlatego, że takie jednośladowe pojazdy do prywatnego użytku można wziąć dosłownie z ulicy, czyli wypożyczyć w specjalnym punkcie za odpowiednią opłatą. Rewolucja w świecie transportu pozwala firmom zarabiać na usłudze współdzielenia pojazdów.
Nie tylko rowery i hulajnogi
Green Ride zaczęło działalność na rynku dwa lata temu – od udostępniania hulajnóg. Systematycznie udało się zbudować flotę pojazdów, które dziś każdy może wypożyczać w łatwy, mobilny sposób, korzystając ze swojego smartfona.
Współdzielić można nie tylko pojazdy, ale też biznes. Twórcy Green Ride stworzyli koncept franczyzowy, umożliwiając przyszłym partnerom biznesowym rozwinięcie marki. Do działającego systemu można przyłączyć nie tylko rowery czy hulajnogi – również skutery, samochody, meleksy, a nawet wózki widłowe.
Na przystąpienie do franczyzy potrzeba około 70 tys. zł, tytułem opłaty wstępnej.
– Koszty, jakie należy ponieść to zakup hulajnóg elektrycznych. Nasza firma nie pobiera żadnych prowizji przy zakupie sprzętu, a dodatkowo jesteśmy w stanie zintegrować każdy dostępny na rynku pojazd, który jest przeznaczony do sharingu. Jeżeli klient posiada już swoją flotę i chciałby zmienić operatora lub kupić pojazdy od zewnętrznej firmy, nie widzimy w tym żadnego problemu – mówi Michał Urbański, członek zarządu Green Ride.
Potrzebny garaż i samochód
Uruchomienie działalności jest proste. Na początek wystarczy garaż z dostępem do prądu i samochód dostawczy, aby relokować hulajnogi pozostawione na ulicy przez użytkowników (nie trzeba ich odprowadzać na stację) lub wymieniać baterie w naszej flocie. Do obsługi i zarządzania taką firmą potrzebny jest laptop z telefonem i już można zaczynać.
Prowadzenie firmy nie jest skomplikowane. Da się pracować w pojedynkę. Nie ma konieczności zatrudniania personelu do pomocy, choć to jest indywidualna kwestia każdego franczyzobiorcy. Wszystko zależy od tego, jak bardzo chce się zaangażować w prowadzony biznes.
– Na początku na pewno trzeba samemu spróbować zarządzać systemem i hulajnogami, aby poznać tę branżę. Z czasem można pomyśleć o pomocy pracownika. Z naszej strony franczyzobiorca ma zapewnioną stałe wsparcie merytoryczne podczas współpracy. Po stronie Green Ride zostaje także obsługa klienta, z uwzględnieniem zapytań i ewentualnych reklamacji, jakie mogą się przydarzyć. Jeżeli jednak partner chciałby sam spróbować obsługiwać swoich klientów, przekażemy mu wszystkie potrzebne do tego narzędzia – podkreśla Michał Urbański.
Franczyzobiorca może liczyć na wsparcie sieci także w kwestii wyboru odpowiedniego modelu pojazdu i w procesie jego zakupu. Green Ride podpowie też optymalną lokalizację (przy prowadzeniu działalność w dwudziestotysięcznym mieście, trzeba zakupić minimum 25 pojazdów) oraz wyszkoli partnera i przygotuje do wdrożenia biznesowej strategii działania.
Zysk w niecałe pół roku
Ile miesięcznie kosztuje utrzymanie franczyzy? To zależy, jak dużą flotą dysponujemy.
– Na koszty składa się opłata utrzymania komunikacji GSM między hulajnogami i serwerem. Koszty te zależne są od warunków, jakie zostają wynegocjowane u operatora i oscylują w granicach 4-5 tys. zł netto od sztuki – szacuje Michał Urbański. W przypadku posiadania 25 pojazdów, wyniesie to około 100 tys. zł.
Franczyzobiorca zarabia na podstawie zrealizowanych przejazdów w jego mieście. Wszystkie pieniądze idą na konto Green Ride, a firma co tydzień lub dwa przelewa partnerom wypłatę, pomniejszoną o 15-procentową prowizję.
Zwrot z inwestycji jest możliwy już po pięciu miesiącach. Ile zarobimy? – Wszystko zależy od liczby pojazdów, zaangażowania franczyzobiorcy oraz pogody. W najlepsze miesiące można zarobić 3-4 tys. zł dziennie – oznajmia Michał Urbański.
WIZYTÓWKA GREEN RIDE
Sieć udostępniania współdzielonych pojazdów, m.in. rowerów i hulajnóg.
- koszt inwestycji: 70 tys. zł
- liczba punktów: 3 własne i 1 franczyzowy
Wyróżnione franczyzy
Żabka
Sklepy typu convenience
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Nest Bank
Placówki bankowe
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Santander
Placówki bankowe
So Coffee
Kawiarnie
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Inne koncepty z branży usługi dla konsumentów
AgencjaTlumaczen.pl
Biura tłumaczeń i przygotowanie dokumentów
Citybox24.pl
Magazyny samoobsługowe
epaka.pl
Usługi kurierskie
Extra Services
Przeprowadzki, sprzątanie, naprawy, konserwacja
Fashion Laundromat
Pralnie samoobsługowe
Furgonetka Punkt
Usługi kurierskie
Kobieta i Rozwód
Centra wsparcia w trakcie rozwodu
Mail Boxes Etc.
Usługi kurierskie
Pralnia EBS
Pralnie samoobsługowe
Quick Ride
Wynajem hulajnóg, taksówki i dostawy jedzenia
Ship Center
Usługi kurierskie
Speed Queen
Pralnie samoobsługowe
Upadłości - Ekspert
Oddłużania i obrót nieruchomościami
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Biznes na szkle, nie na plastiku
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski,...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.

