Restauracja po japońsku
Sushi czy ramen, ramen czy sushi? A może jedno i drugie? Franczyzodawca Sushi Kushi i Ramen Shop przekonuje, że japońska kuchnia jest idealnym pomysłem na polski rynek.
Koncept Sushi Kushi ma już ponad 10 lat doświadczenia na rynku i prawie 30 działających lokali. W lutym tego roku jego franczyzodawca wystartował z drugą marką, także opartą na kuchni japońskiej
– Ramen Shop. – Ramen to danie, w którym Polacy się zakochali. W dużym miastach ramenownie przeżywają istne oblężenie, klienci są wstanie czekać na wolny stolik w kolejce przed lokalem. To pokazuje, że produkt jest na topie i że jest dla nas przestrzeń do rozwoju – zapewnia Andrzej Pelc-Gonera, twórca obydwu konceptów. – Od lutego 2022 roku otworzyliśmy już siedem lokali Ramen Shop, z czego trzy funkcjonują w formule kombo – czyli pod jednym adresem skupiamy dwa koncepty. Zakładamy, że rocznie możemy otworzyć około 20 lokali każdego z naszych konceptów. W planach do końca tego roku mamy uruchomienie jeszcze pięciu lokali Sushi Kushi i siedmiu Ramen Shop.
Znaleźć lokalizację
W menu Sushi Kushi, oprócz sushi oczywiście, znajdziemy też zupy, makarony np. po tajsku, przekąski. Ramen Shop serwuje natomiast rameny – japońską zupę, składającą się z bulionu, makaronu i różnych dodatków, takich jak np.: boczek chashu, marynowane jajko, kapusta pak choy czy kiszony musztardowiec. W menu Ramen Shop jest ich sześć rodzajów, w tym dwa wegetariańskie, oprócz tego znajdziemy również frytki lub bataty podawane z mięsem lub tofu w towarzystwie majonezu truflowego; dodatkiem w ofercie są również bułeczki Bao. Testy smaków i przygotowywanie receptur ramenów trwały osiem miesięcy, a tworzył je znany szef kuchni. – Jako marka posiadająca kilkadziesiąt lokali w całej Polsce stale analizujemy i modyfikujemy ofertę w taki sposób, aby była atrakcyjna dla naszych gości. Optymalizacja to bardzo ważne słowo w naszej firmie – uśmiecha się Andrzej Pelc-Gonera.
Obie marki zakładają rozwój w miastach od 100 tys. mieszkańców. Na razie w całej Polsce, ale niewykluczona jest też ekspansja zagraniczna. Model franczyzowy jest nastawiony głównie na dowozy. – One właśnie generują nasz główny przychód – potwierdza franczyzodawca. – Średnio 70 proc. zamówień jest realizowanych w dostawie. Od samego początku jesteśmy pionierem w tym zakresie i w zamówieniach online, jeśli chodzi o sushi.
Marki nastawiają się na lokalizacje raczej przyuliczne, w centrach miast, ale i na dużych osiedlach. Centra handlowe nie są w kręgu zainteresowania franczyzodawcy, ale już parki handlowe jak najbardziej. Modelowy lokal powinien mieć 80-90 m2 powierzchni, która pomieści małą salę dla gości i kuchnię. – Im bardziej jest widoczny, tym lepiej. Świadomość marki rośnie wraz z każdym samochodem, który przejeżdża obok restauracji – podkreśla Andrzej Pelc-Gonera. – Pomagamy naszemu franczyzobiorcy w znalezieniu odpowiedniego lokalu, spełniającego wymogi sieci.
A jeśli przy tym uda się znaleźć pomieszczenia po funkcjonującej wcześniej gastronomii, to możemy liczyć na oszczędności w wydatkach na adaptację. Czas potrzebny na przygotowanie restauracji do otwarcia zależy głównie od zakresu prac, jakie są do zrobienia, no i rzetelności ekipy remontowej. Jak informuje franczyzodawca, średnio od momentu podjęcia rozmów z franczyzobiorcą do uruchomienia lokalu mija trzy miesiące. – Choć rekordzista otworzył lokal w dwa miesiące, zaczynając od stan deweloperskiego – dodaje Andrzej Pelc-Gonera.
Gotowi do działania
Wszystkie lokale urządzone są w tej samej stylistyce, którą cechuje japoński minimalizm. Franczyzobiorca dostaje z centrali specyfikację całego wyposażenia, łącznie ze sprzętem gastronomicznym, dobieranym pod konkretną placówkę. Jeśli warunki lokalowe na to pozwalają, stanowisko sushi mastera zostaje wyeksponowane, tak aby jego praca była widoczna dla gości.
A jakim budżetem trzeba dysponować na starcie? – Wszystko zależy od konkretnego lokalu. Przyjmujemy, że na dziś remont pomieszczeń w stanie deweloperskim wynosi ok. 1,5 tys. zł za 1 m2. Do tego trzeba doliczyć wyposażenie kuchni i sali konsumpcyjnej, posiadać środki na zatowarowanie. Na podstawie ostatnich otwarć możemy powiedzieć, że całość inwestycji zamyka się w kwocie 250-300 tys. zł – wylicza franczyzodawca Sushi Kushi i Ramen Shop.
Na jakie wsparcie ze strony centrali na tym etapie mogą liczyć franczyzobiorcy? W czym konkretnie centrala pomaga w czasie przygotowania lokalu? – Zakres wsparcia jest bardzo szeroki i zaczyna się już od momentu wspomnianego wyboru lokalu i negocjacji warunków umowy najmu. I dalej przez przygotowanie projektu wnętrza, projektu technologicznego po proces współpracy z budowlańcami – relacjonuje Andrzej Pelc-Gonera. – Nasz architekt jest w stałym kontakcie z ekipą budowlaną, aby rozwiewać wszelkie wątpliwości na etapie budowy. Nasz technolog jest w kontakcie z sanepidem i na bieżąco monitoruje wszelkie tematy związane z wymaganymi odbiorami. Uczestniczymy w rekrutacji pracowników, szkolimy zespół, przekazujemy pełne know-how działalności, zapewniamy dostęp do najnowocześniejszych rozwiązań IT, marketingu sprzedażowego, projektu materiałów reklamowych. 10 lat działalności pozwoliło stworzyć nam stabilny i pewny model franczyzowy.
Mniej więcej na dwa miesiące przed otwarciem należy rozpocząć rekrutację personelu. Oprócz kucharza, kelnerki potrzebni są też kierowcy, aby realizować zamówienia w dostawie. Szkoleniowiec ze strony centrali ocenia poziom umiejętności przyszłych pracowników i na tej podstawie przygotowywany jest system szkolenia kadry lokalu. – Szkolenie zaczynamy od pokazania przyszłemu właścicielowi tego biznesu od kuchni – wyjaśnia Andrzej Pelc-Gonera. – W zależności od tego, jakim czasem dysponuje franczyzobiorca, szkolenie może trwać weekend, ale mieliśmy też przypadki, gdy właściciel chciał mocno zagłębić się w temat i wtedy takie szkolenie trwało znacznie dłużej. Jest to zawsze sprawa indywidualna i dopasowana do możliwości przyszłego licencjobiorcy.
Odrębną sprawą jest szkolenie załogi. Zajmuje około tygodnia i odbywa się tuż przed otwarciem lokalu franczyzowego. – Cała strategia wejścia lokalu na lokalny rynek jest po stronie centrali. To my zarządzamy kampanią promocyjną i tworzymy marketing otwarcia – dodaje franczyzodawca Sushi Kushi i Ramen Shop. – Właściciel skupia się na otwarciu lokalu, a my na zapewnieniu odpowiedniej liczby gości.
Dwa w jednym
Pytanie, czy opłaca się otworzyć lokal z samym ramenem? Franczyzodawca Ramen Shop przekonuje, że tak. – Czasy, kiedy lokale gastronomiczne miały cały „repertuar” dań, mamy już za sobą. Dziś klienci doceniają to, że dany lokal specjalizuje się w wąskiej dziedzinie, bo mnogość dań w karcie nie zawsze pociąga za sobą jakość – uważa Andrzej Pelc-Gonera. – Dodatkowo dzięki naszej franczyzie przygotowanie ramenu wcale nie jest skomplikowanym procesem, jak to bywa w kuchni japońskiej. Franczyzobiorcy bazują na półproduktach pochodzących z naszej hali produkcyjnej. A więc to nasi kucharze w centrali muszą być wykwalifikowani i to oni odpowiadają za smak i jego powtarzalność. W lokalu franczyzowym nie ma potrzeby zatrudniania wykwalifikowanego szefa kuchni. Taki model pozwala także na znaczące ograniczenie wyposażenia kuchni.
Jednak zdaniem franczyzodawcy Ramen Shop i Sushi Kushi, najbardziej opłacalne jest otwarcie modelu kombo – czyli połączenie obu konceptów. – Już sama inwestycja to około 30 proc. mniejszy koszt w stosunku do opcji dwóch oddzielnych lokali – zapewnia franczyzodawca. – A to niejedyna korzyść i oszczędność. Płacimy jeden czynsz, a mamy dwie kuchnie. Dwa lokale, które się wspierają – zarówno zespół kucharzy, jak i kierowcy. Optymalizacja kosztów prowadzenia takiego biznesu jest znacznie łatwiejsza. O ile można powiększyć zyski przy modelu łączonym?
Jest to sprawa indywidualna, ale na pewno można oszczędzić na załodze, kierowcach, opłatach za lokal. Marketing każdego konceptu powoduje, że klient przychodzi na ramen i domawia sushi i odwrotnie. Taki model zwiększa znacząco koszyk zakupowy, na ten moment szacujemy, że mniej więcej o 20 proc. Z wielu względów jest to bardzo dobre rozwiązanie i jak widzimy po podpisywanych umowach, spotyka się z dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów.
Oczywiście, decydując się na model łączony, musimy znaleźć lokal o większej powierzchni. De facto otwieramy bowiem dwa lokale, z dwoma szyldami, które część przestrzeni mają wspólną. Według zaleceń centrali, potrzeba na to przynajmniej 120 m2.
Franczyzobiorca idealny
Preferowani kandydaci na franczyzobiorców to osoby, które prowadzą lub prowadziły już biznes. – My jesteśmy specjalistami od gastronomii, ale umiejętności zarządzania ludźmi, budowania atmosfery i liczenia kosztów i budżetu są niezbędne, aby się rozwijać
– podkreśla Andrzej Pelc-Gonera.
Franczyzobiorca może być typowym inwestorem, a może też pracować w restauracji, ale jako menedżer zarządzający biznesem, a nie np. kucharz. Jego główne zadanie to dbałość o produkt, o klienta oraz czas dostawy. Lokale franczyzowe zatowarowują się u dostawców, z którymi centrala ma podpisane umowy. Korzystają przy tym z wynegocjowanych rabatów sieciowych.
Umowa franczyzy podpisywana jest na pięć lat, z możliwością przedłużenia na kolejne pięć. Jednorazowa opłata wstępna wynosi 23 tys. zł. Miesięczna opłata franczyzowa to 2 tys. zł. – Nasze lokale uzyskują rentowność już w pierwszym miesiącu działalności – zapewnia Andrzej Pelc-Gonera. – Na zwrot z inwestycji czeka się 1,5-2 lata. Choć oczywiście każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie.
Czy w tym biznesie da się odczuć sezonowość? – W obecnych czasach sezonowości nie ma. Miesiące zwykle są do siebie podobne. Oczywiście, są pewne piki w sprzedaży, jak grudzień czy luty, ale raczej lokale odnotowują stałe wzrosty – zapewnia Andrzej Pelc-Gonera.
Otwieramy Sushi Kushi lub Ramen Shop
KOSZTY INWESTYCYJNE
- remont i adaptacja lokalu: 1,5 tys. zł za 1 m2 /dla lokalu 80 m2 = 120 tys. zł
- wyposażenie: 78 tys. zł
- opłata wstępna: 23 tys. zł
- pierwsze zatowarowanie:10 tys. zł
- marketing otwarcia: 10 tys. zł (reklama w internecie, okleinie auta, szyldy etc.)
- rezerwa: 10 tys. zł
RAZEM: 251 tys. zł
KOSZTY MIESIĘCZNE
- wynagrodzenie pracowników: 35 tys. zł
- czynsz: 6 tys. zł
- media: 6,5 tys. zł
- zatowarowanie: 50 tys. zł
- marketing: 5 tys. zł
- opłata franczyzowa: 2 tys. zł
- księgowość: 700 zł
- prowizja od zamówień online: 5 tys. zł
- koszty paliwa: 4 tys. zł
- inne: 10 tys. zł
RAZEM: 124,2 tys. zł
SPODZIEWANE PRZYCHODY MIESIĘCZNE
130 zł (średni rachunek) x 40 rachunków x 30 dni = 156 tys. zł
SPODZIEWANE DOCHODY
156 tys. minus 124,2 tys. zł
DOCHÓD PRZED OPODATKOWANIEM
31 tys. zł
Przedstawione zestawienie jest jedynie przykładowe – sugerujemy wykonanie
własnego biznesplanu dla konkretnych warunków biznesowych.
Artykuł pochodzi z archiwalnego wydania miesięcznika "Własny Biznes Franchising".
ZOBACZ W KATALOGU
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Żabka
Sklepy typu convenience
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Santander
Placówki bankowe
Inne koncepty z branży gastronomia
Am Am Kebab
Przyczepy gastronomiczne z kebabem
Bafra Kebab
Przyczepy gastronomiczne z kebabem
Berlin Döner Kebap
Restauracje szybkiej obsługi
Bestpresso
Automaty vendingowe do kawy i przekąsek
Beza Krówka Lody Rzemieślnicze
Lodziarnie
Bike Café
Mobilne kawiarnie rowerowe i lodziarnie
BuBu Bubble Tea
Bary z bubble tea
Burger King®
Restauracje szybkiej obsługi
Cafe Słodziak
Kawiarnie
Chinkalnia
Restauracje gruzińskie
Cochise Burger
Burgerownie
Cofix Poland
Kawiarnie
Costa Coffee
Kawiarnie
Cukrem i Solą
Bary/przyczepy z szybkim jedzeniem i kawą
Da Grasso
Pizzerie
DG Restauracje
Restauracje, bary, kawiarnie w wielu formatach
Dobra Pączkarnia
Cukiernie
Domino’s Pizza
Pizzerie
Doskoi
Restauracje japońskie
Express Pizza American Style
Pizzerie
FABBRICA Italian Comfort Food
Restauracje włoskie
Fit Cake
Cukiernie bez cukru, glutenu, laktozy
Fruitisimo
Bary z sokami
Gruby Benek
Pizzerie
Islak Burger
Burgerownie
KawoWiniarnia
Kawiarnie-winiarnie
Koku Sushi
Restauracje sushi
Krowa Mać Burgers
Burgerownie
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Le Pain Quotidien
Piekarnie-restauracje
Lody Bonano
Lodziarnie
Lviv Croissants
Piekarnie typu fast-food z croissantami
Maxipizza
Pizzerie
McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi
Migavka
Restauracje comfort food
Ministerstwo Śledzia i Wódki 2.0
Kluby z alkoholem i przekąskami
Mniami Ice Cream
Przyczepy gastronomiczne z lodami i deserami
Mokra Włoszka
Pizzerie
Mr. Kebab
Przyczepy gastronomiczne z kebabem
New York Pizza Department
Pizzerie
Niewinni Czarodzieje Trzyzero
Restauracje-kluby eventowe
Night Burger
Burgerownie
OJOO
Kawiarnie samoobsługowe
Pączkownia Smak Sprzed Lat
Mobilne cukiernie
PapaGyros
Grecki street food
Pijalnia Wódki i Piwa
Agencje płatnicze
Pijalnie Czekolady E.Wedel
Kawiarnie
Pizza Hut
Pizzerie
Pizzeria Stopiątka
Pizzerie
Przybij Piątaka
Puby
Sahar Kebab
Przyczepy gastronomiczne z kebabem
Sayuri Sushi
Restauracje sushi
So Coffee
Kawiarnie
Stava
Dostawa posiłków i zakupów
Sulaiman Kebab
Przyczepy gastronomiczne z kebabem
Sushi Bistro
Restauracje sushi
Sushi Poke Go
Restauracje sushi
SushiRoll Bistro
Restauracje sushi
The Real Pizza Company
Pizzerie
The White Bear Coffee
Kawiarnie
Tibesti 2Go
Pizzerie
T-Pizza
Pizzerie
U Lodziarzy Wytwórnia Lodów Polskich
Lodziarnie
United Chicken
Restauracje szybkiej obsługi
Wendy’s
Restauracje szybkiej obsługi
Willisch
Lodziarnie
ZapieCKanki
Bary z zapiekankami
ŻarWok
Restauracje chińsko-amerykańskie
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.

