Stabilny biznes
Franczyzobiorca Carrefoura zamienił restaurację na sklep spożywczy. Po pół roku współpracy myśli o otwarciu kolejnego.
Aleksander Kłyta przez 10 lat prowadził nadmorską restaurację przy samym molo w Jarosławcu. Cieszyła się ona uznaniem i nie brakło jej klientów. – Sporo też na niej zarabiałem. W pewnym momencie stwierdziłem jednak, że chciałbym w tym miejscu otworzyć bardziej stabilny biznes – opowiada Aleksander Kłyta, franczyzobiorca Carrefour.
Potrzeba stabilizacji
Wszystko dlatego, że w pewnym momencie mocno zaczęły mu doskwierać problemy kadrowe. Znalezienie dobrego kucharza czy kelnera za rozsądne wynagrodzenie stawało się coraz trudniejszym zadaniem. W dodatku kilka ostatnich lat zmieniło jego podejście do biznesu – chciał czegoś bardziej stabilnego i pewnego. Czegoś, co obroni się nawet w trudniejszych realiach gospodarczych. – Myślałem o drogerii, ale kiedy skalkulowałem sobie kwoty inwestycji, doszedłem do wniosku, że bardziej opłaca mi się otworzyć sklep spożywczy we franczyzie – mówi Aleksander Kłyta.
Zrobił przegląd rynku, wybrał trzy firmy i rozpoczął negocjacje. Najlepszą ofertę przedstawił mu Carrefour. – Franczyzodawca szybko zgodził się na lokalizację po restauracji, przy molo. W styczniu tego roku zacząłem negocjacje, a w pod koniec kwietnia otworzyliśmy sklep – wspomina Aleksander Kłyta.
Carrefour w Jarosławcu jest sklepem średniej wielkości. Jego powierzchnia wynosi 130 m2. Pierwsze miesiące jego funkcjonowania dla nowego franczyzobiorcy sieci było sporym wyzwaniem. – Musiałem przystosować się do działania we franczyzie i zamawiania towarów przez system. Wdrożenie wymagało sporo pracy, ale dzisiaj wszystko działa sprawnie i uważam, że system jest bardzo prosty w obsłudze – mówi Aleksander Kłyta.
Co więcej, w ciągu pół roku funkcjonowania jego sklep zrealizował 100 proc. założeń, które razem z franczyzodawcą były robione na początku. I to pomimo że sezon wakacyjny nie był szczególnie dobry w tym roku. Jarosławiec to niewielka miejscowość, w której mieszka ok. 500 osób. Żyje ona z turystów. Sezon trwa od kwietnia od końca września, a pozostałe miesiące dla przedsiębiorców są zwykle słabe.
Jednak Carrefour Aleksandra Kłyty sprawdził się na tyle, że jego właściciel już myśli o kolejnym sklepie. – Powoli szukam lokalizacji, mam już nawet upatrzoną. Myślę, że na początku nowego roku będę negocjował otwarcie drugiego sklepu z Carrefourem – mówi Aleksander Kłyta.
Młody i zdolny
Właściciel sklepu Carrefour w Jarosławcu rozwija się prężnie pomimo trudniejszej sytuacji gospodarczej, a jego zaangażowanie zostało docenione w konkursie TOP Franczyzobiorcy. Zdobył on nagrodę w kategorii Młody Zdolny. Został nominowany ze względu na pozytywne nastawienie na współpracę, zaangażowanie od samego początku. Ponadto Aleksander Kłyta wyróżnia się tym, że ma masę pomysłów i chce wdrażać ciekawe rozwiązania. To właśnie możliwość ich realizacji młody właściciel sklepu ceni sobie we franczyzie z Carrefourem najbardziej.
– Dostałem dużą pomoc przy otwarciu sklepu oraz wiele cennych wskazówek. Mogłem liczyć na wsparcie marketingowe. Wszystkie decyzje były ze mną konsultowane. Jednocześnie jednak miałem własne wyobrażenia odnośnie prowadzenia tego sklepu i sposobu ułożenia, umiejscowienia czy ekspozycji produktów na półkach. I mogłem je zrealizować. Okazało się, że mam dużo swobody właśnie w realizacji własnych pomysłów. Franczyzodawca podpowiada i pomaga, ale nie narzuca ściśle swoich wytycznych – mówi Aleksander Kłyta.
Jest on mocno zaangażowany w prowadzenie i rozwój sklepu, pomimo że nie jest to jego jedyny obowiązek. Oprócz Carrefoura prowadzi także biznes w branży turystycznej oraz handlu wielobranżowym. Do tego jest menedżerem sportu po AWF-ie w Katowicach i prezesem IV ligowego klubu piłkarskiego wieża Postomino. – To moje hobby, na które jednak znajduję coraz mniej czasu – mówi Aleksander Kłyta.
Pochodzi ze Śląska, ale swoją pierwszą firmą otworzył w wieku 18 lat. Dzisiaj biznesów ma kilka, niektóre z nich działają już kilkanaście lat. Przez wiele lat przeprowadzał się nad morze tylko na sezon, żeby doglądać swoich działalności, które właśnie tam były zlokalizowane. Ale pięć lat temu osiedlił się tu z rodziną na stałe. Ma mały hotelik i sklepy z pamiątkami. Na stałe zatrudnia kilkunastu pracowników, a w sezonie nieco więcej.
W jego punktach pracuje też cała rodzina. – Nasz biznes jest rodzinny. Pracują ze mną żona i rodzice. Zatrudniam także siostrę i szwagra – mówi Aleksander Kłyta. Żyłkę przedsiębiorczości zaszczepili w nim rodzice. Wcześniej prowadził razem z nimi różne działalności, teraz to oni pracują z nim. Rodzinne wsparcie ułatwia mu też godzenie wszystkich interesów. Mama prowadzi hotelik, siostra jest menedżerem Carrefoura, a szwagier ma pod opieką sklepy z pamiątkami. On sam spina wszystko w całość i nadzoruje.
Pierwsza potrzeba
Franczyzobiorca Carrefoura ma dużo chęci do dalszego rozwoju. Jego zapał studzi jednak zbliżający się kryzys. Najwięcej energii wkłada w nowy biznes. Uważa, że w dzisiejszych czasach sklep spożywczy to najbardziej stabilna opcja. – Ludzie muszą realizować potrzeby żywieniowe niezależnie od sytuacji gospodarczej. A kiedy ta jest słabsza, coraz mniej osób stać na stołowanie się w restauracjach. W niezbędne produkty muszą się jednak gdzieś zaopatrywać – mówi Aleksander Kłyta.
Zapowiada rozwijanie współpracy z Carrefourem, ale w przypadku innych działalności nie planuje na razie inwestować. – Kryzys dał się nam we znaki. Na początku wybuchu pandemii nie było jeszcze tego tak czuć, ale teraz już tak. Dlatego z rozwojem musimy zaczekać – mówi Aleksander Kłyta.
Carrefour jest tutaj wyjątkiem. Aleksander Kłyta liczy na to, że kolejny sezon będzie lepszy niż poprzedni. Pozostaje tylko dobrze przygotować się na kwiecień. – Tak to już jest w naszym rejonie, że przez pół roku zarabiamy, a przez kolejne pół musimy mieć tyle przychodów, żeby wystarczyło na pokrycie kosztów prowadzenia działalności – podsumowuje Aleksander Kłyta.
ZOBACZ W KATALOGU
Wyróżnione franczyzy
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Santander
Placówki bankowe
So Coffee
Kawiarnie
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Inne koncepty z branży art. spożywcze i FMCG
Al.Capone
Sklepy z alkoholem
Ale Animale Polskie Sklepy Zoologiczne
Sklepy zoologiczne
Auchan
Sklepy spożywcze
Candy Pop
Sklepy ze słodyczami i przekąskami
Chorten
Sklepy spożywcze
Czas na Herbatę
Sklepy z herbatą i akcesoriami
Delikatesy Centrum
Supermarkety spożywcze
Duży Ben Market Alkoholowy
Sklepy z alkoholem
Husse
Karma i produkty dla psów i kotów
Intermarché (Grupa Muszkieterów)
Supermarkety spożywcze
Mistrz Piekarz
Przyczepy z pieczywem
Oskroba
Sklepy piekarnicze
Pierrot Woda Źródlana
Dystrybucja wody i napojów
Piko24
Sklepy autonomiczne
Polska Sieć Handlowa Lewiatan
Sklepy spożywcze
Stokrotka
Supermarkety spożywcze
Unikat Woda i Napoje
Dystrybucja wody i napojów
Żabka
Sklepy typu convenience
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Biznes na szkle, nie na plastiku
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski,...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.


