Nowy program Żabki dla franczyzobiorców

więcej zdjęć w galerii

1/2

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Każdy nowy przedsiębiorca rozpoczynający współpracę w tym okresie otrzyma 10 tys. zł na start. Wkład własny, który pozwala otworzyć sklep pod marką Żabka, wynosi ok. 5 tys. zł i przeznaczony jest m.in. na zakup kasy fiskalnej czy koncesji, która refundowana jest po trzech miesiącach od rozpoczęcia współpracy. Nowi przedsiębiorcy otrzymują na start lokal, który jest w pełni wyposażony w sprzęt, meble oraz monitoring. Placówki otwierane są nie tylko w największych miastach, ale ostatnio sieć kładzie duży nacisk na rozwój w małych miejscowościach, które liczą poniżej 20-30 tys. mieszkańców.

Samochód do dyspozycji

Dla przedsiębiorców, którzy zdecydowali się prowadzić sklep w mniejszych miastach, sieć franczyzowa przygotowała dodatkowe udogodnienia. Jednym z nich jest tzw. auto na start – gdy przedsiębiorca prowadzi Żabkę w miejscowości do 30 tys. mieszkańców, a sam mieszka w innej lokalizacji i jednocześnie nie ma zapewnionego innego środka transportu, wówczas otrzymuje od sieci na rok samochód oraz kartę paliwową o wartości 500 zł brutto. Dodatkowo, przez 12 miesięcy, franczyzobiorca może skorzystać z pakietu relokacyjnego, czyli comiesięcznego wsparcia finansowego, które otrzyma w momencie zmiany miejsca zamieszkania, aby otworzyć sklep w małej miejscowości do 50 tys. mieszkańców.

Niwelują ograniczenia

W ramach strategii odpowiedzialności, Żabka dąży m.in. do podniesienia satysfakcji franczyzobiorców ze współpracy z siecią. Firma oferuje możliwość dostosowania stanowiska pracy do potrzeb swoich pracowników, wspiera również w tym aspekcie franczyzobiorców z niepełnosprawnością. Przykładem jest Paweł Błachowicz, który porusza się na wózku inwalidzkim i jednocześnie zarządza dwoma placówkami pod szyldem Żabki. Gdy w 2017 roku przystępował do sieci, firma nie była w pełni przygotowana na jego potrzeby. Szybko jednak wyszła im naprzeciw i już drugi sklep zaprojektowała według jego wskazówek.

– Sieć zainwestowała kilkaset tysięcy złotych, by sklep w pełni odpowiadał moim wymogom. Wszystko jest do mnie dopasowane: całkowite wyposażenie sklepu, drożność korytarzy między regałami, toaleta, biurko… mógłbym długo wymieniać. W ciągu trzech lat w okresie pomiędzy otwarciem moich dwóch sklepów, czyli 2017 a 2020 rokiem, Żabka bardzo się zmieniła. Nadal ewoluuje, ale wtedy po raz pierwszy zauważyłem tak wyraźnie ten proces. Żabka dostrzega zmieniającą się rzeczywistość i stawia na ludzi. Obserwuje otoczenie, wyciąga wnioski i wdraża je w swoją politykę rozwoju – mówi Paweł Błachowicz. Wyróżnikiem Żabki na rynku jest nowoczesna technologia, która stanowi podstawę funkcjonowania poszczególnych sklepów i całej sieci. Wsparciem i podstawowym narzędziem wykorzystywanym codziennie przez franczyzobiorców jest aplikacja Cyberstore, która stanowi zdalne centrum zarządzania za pomocą smartfonu. Także ten element Paweł Błachowicz wskazuje jako duże udogodnienie. – System jest otwarty, dzięki czemu mogę logować się z każdego miejsca, skontrolować czas dostawy, zbliżający się termin ważności produktów, zamówić nowy towar, sprawdzić stan kasy i wiele innych elementów niezbędnych do sprawnego funkcjonowania sklepu. To duże ułatwienie, szczególnie dla mnie, chociaż staram się być na miejscu w każdym z moich sklepów codziennie – zapewnia Paweł Błachowicz.

Polisa na biznes

W ramach sieci działa Rada Franczyzobiorców. Jest to organ konsultacyjny, z którym omawiane są wszelkie kwestie związane ze współpracą partnerską, rozwojem w Żabce nowych inicjatyw i funkcjonowaniem sklepów. To reprezentacja wszystkich franczyzobiorców zrzeszonych w sieci Żabka.

– Niezwykle dla nas ważny jest nieustanny rozwój naszych przedsiębiorców, odpowiadanie na ich oczekiwania i zapewnianie komfortu oraz bezpieczeństwa w prowadzonych przez nich placówkach. Innowacyjność to kluczowy element rozwoju naszej sieci. Łączymy te obszary, dostarczając franczyzobiorcom nowe rozwiązania pozwalające im na jeszcze sprawniejsze i efektywniejsze zarządzanie sklepami, a także wspomagające pracę ich personelu. Dzięki nim mogą dostosowywać się do zmian czy wyzwań rynkowych oraz natychmiast reagować na potrzeby klientów – podkreśla Przemysław Kijewski, dyrektor ds. operacyjnych w Żabka Polska.

Sieć zapewnia wsparcie marketingowe, zaplecze logistyczne oraz serwisowe. Franczyzobiorcy mają zapewnione regularne dostawy zamówionego towaru „pod drzwi”. Żabka ponosi także koszty remontu, adaptacji lokalu i jego wyposażenia. Umowę franczyzową kandydaci na franczyzobiorców otrzymują na tyle wcześnie, by bez pośpiechu mogli zapoznać się z jej zapisami i w razie potrzeby skonsultowali je z prawnikiem lub kimś zaufanym. Wchodzi ona w życie dopiero po zakończeniu procesu rekrutacji i zaliczeniu egzaminu końcowego.

Podpisywana jest na czas nieokreślony z 30-dniowym okresem wypowiedzenia. Ważne jest również to, że firma oferuje unikatowe na rynku ubezpieczenie zbiorowe, tzw. polisę na biznes, która zabezpiecza przedsiębiorcę przed ewentualnym niepowodzeniem. Poza tym, nowi przedsiębiorcy w sieci objęci są też na początku współpracy indywidualnym szkoleniem teoretycznym i praktycznym. Trwa ono od 15 do 17 dni roboczych i realizowane jest na podstawie indywidualnie dopasowanego programu, uwzględniającego doświadczenie kandydata. Odbywa się w sklepie trenerskim, gdzie przyszły franczyzobiorca zapoznaje się ze wszystkimi aspektami prowadzenia sklepu. Po odbyciu szkolenia wdrożeniowego nowy franczyzobiorca objęty jest trzymiesięcznymi, dodatkowymi szkoleniami onbordingowymi oraz procesem szkoleń rozwojowych w ramach całego okresu współpracy z siecią. W ramach wsparcia rozwoju franczyzobiorców, Żabka oferuje również Platformę Rozwojową kumulującą narzędzia szkoleniowe (e-learningi, instruktarze, webinaria) oraz zapewnia dostęp do kompendium informacji dotyczących zasad współpracy z siecią. Choć nie ma firmy, która w dzisiejszych czasach nie odczuwałaby trudności, to branża spożywczo-przemysłowa wychodzi na swoje. Sprzyja jej fakt, że oferuje produkt pierwszej potrzeby. Niezależnie od tego, jaka będzie sytuacja gospodarcza, klienci dalej będą odwiedzać sklepy spożywcze i kupować w nich żywność.

Autor

Magdalena Kurda

doradca we franczyzie