Z dużym możemy więcej
Marcin i Jolanta Kwietniowie rozpoczęli przygodę z własnym biznesem od otwarcia marketu. Teraz rozwijają go razem ze Stokrotką. Do pierwszej placówki pod szyldem sieci dołączyła już kolejna, a w planach są następne Stokrotki.
Marcin i Jolanta Kwietniowie od lat związani są z branżą spożywczą. W 2019 roku postanowili pójść krok dalej i otworzyć własny market. Są właścicielami budynku usługowo-handlowego blisko rynku i kopalni w Wieliczce, tak więc nie musieli myśleć o dobrym lokalu dla sklepu. Wszystko poszło zgodnie z planem i placówka została uruchomiona. Niemniej jednak dość szybko, mimo wieloletniego doświadczenia w branży, biznes okazał się trudniejszy w prowadzeniu, niż zakładali. Jednym z elementów, który utrudniał im rywalizację o klienta, był ograniczony dostęp do szerokiego asortymentu w atrakcyjnej cenie. Przedsiębiorcy zaczęli więc szukać partnera biznesowego.
– Trudno nam było nabywać produkty ponadstandardowe i oferować promocje, które zachęcają do zakupów. Przegrywaliśmy w rywalizacji o klientów szczególnie z dużymi sieciami, które mają szereg narzędzi wzmacniających sprzedaż. Są to m.in. różnego rodzaju cotygodniowe promocje, do których klienci są przyzwyczajeni, a na które my nie mogliśmy sobie pozwolić. Myśleliśmy, że działając samodzielnie, będziemy mieli większy wpływ na rynek, a stało się zupełnie odwrotnie. Postanowiliśmy więc znaleźć partnera, z którym moglibyśmy się związać na zasadzie franczyzy – opowiada Marcin Kwiecień.
Przedsiębiorcy brali pod uwagę niemal wszystkie marki z branży spożywczej funkcjonujące w Polsce. Rozważali warunki umowy, proces i zasady przystąpienia do sieci, warunki współpracy, rodzaj wsparcia ze strony partnera w trakcie działalności i długość umowy. W końcu wybór padł na sieć Stokrotka.
– Podpisaliśmy umowę i niemal natychmiast skoczyły nasze wyniki sprzedaży oraz liczba paragonów. Współpraca z dużym partnerem była od razu odczuwalna. Klientów przybywało m.in. dzięki promocjom i zróżnicowanemu asortymentowi. Ponadto zyskaliśmy szerokie działania marketingowe, które prowadzi sieć, znaną markę, aplikację, gazetki z ciekawą ofertą i obniżkami. To stanowiło cenne wsparcie naszych działań reklamowych na poziomie lokalnym. Dzięki współpracy zaopatrujemy się hurtowo w jednym miejscu codziennie, a nie co kilka dni w różnych, co naprawdę było uciążliwe i droższe. To wszystko przełożyło się na nasze wyniki sprzedaży – podkreśla Marcin Kwiecień.
Dostowanie sklepu
Powierzchnia sklepu wynosi ok. 400 m2 i wpisuje się w format marketów, działających w sieci Stokrotka. Rebranding i proces przygotowania placówki przebiegł bardzo szybko. Zadanie było łatwiejsze ze względu na wcześniejsze wyposażenie lokalu w meble i urządzenia. Trzeba było natomiast zastosować aranżację wnętrza według standardów i identyfikacji wizualnej Stokrotki. Sklep Marcina i Jolanty Kwietniów pod marką Stokrotka ruszył w 2021 roku.
– Od samego początku otrzymaliśmy wsparcie ze strony sieci. Samo przygotowanie sklepu do otwarcia pod marką Stokrotka wraz z pomocą centrali było szybkie i dynamiczne. Zanim uruchomiliśmy sklep, mieliśmy także szkolenie wstępne – my jako franczyzobiorcy i osoby zarządzające sklepem oraz nasi pracownicy – wspomina Jolanta Kwiecień.
Kursy realizowane są w sklepach i skoncentrowane na praktycznych aspektach prowadzenia biznesu. Ponadto sieć oferuje dodatkowe szkolenia e-learningowe obejmujące wszystkie stanowiska pracy. W codziennych działaniach Marcin i Jolanta Kwietniowie korzystają ze wsparcia opiekuna, z którym omawiają bieżące sprawy i konsultują się w razie jakichkolwiek wątpliwości.
– W Stokrotce pracuje cały sztab ludzi odpowiedzialnych za koordynowanie naszej współpracy i działalności. Natomiast na co dzień mamy kontakt z opiekunką, która wspiera nas w dwóch placówkach – w Wieliczce i w Będzinie – dodaje Jolanta Kwiecień.
Czas na nowe wyzwania
Po niecałych dwóch latach od rozpoczęcia współpracy ze Stokrotką małżeństwo uruchomiło w Będzinie drugi market. W dużej mierze przyczyniła się do tego sieć, która zaproponowała przedsiębiorcom prowadzenie tej placówki.
– Sklep w Wieliczce od początku funkcjonuje bardzo dobrze, a więc planowaliśmy dalszy rozwój. Sieć jednak wyprzedziła nas i sama zaproponowała drugą placówkę. Przyjęliśmy propozycję i w marcu tego roku oficjalnie zostaliśmy franczyzobiorcami kolejnej Stokrotki – mówi Marcin Kwiecień.
Jak twierdzą franczyzobiorcy, atutem miejsca był fajny, zgrany zespół i oczywiście w pełni wyposażona placówka, niewymagająca remontu oraz przebudowy. Sklep w Będzinie, podobnie jak w Wieliczce, ma format marketu i zlokalizowany jest w części osiedlowej miasta. Odległość między obiema placówkami wynosi ok. 90 kilometrów, ale zdaniem Marcina Kwietnia, to żaden problem, ponieważ franczyzobiorcy dysponują systemem, który pozwala zdalnie zarządzać sklepami, monitorować aktualną sytuację, jakość obsługi klientów oraz kontrolować transakcje, liczbę i wartość paragonów.
Ponadto wszystkie placówki sieci wyposażone są w system IT, który kontroluje stan zatowarowania danej Stokrotki i wskazuje zapotrzebowanie na konkretne produkty. Dostawy do sklepów z magazynów sieci realizowane są sześć razy w tygodniu. Stokrotka uważnie dobiera asortyment do sklepów spożywczych. W jej placówkach dostępne są m.in. produkty regionalne, charakterystyczne dla danej okolicy. Franczyzobiorcy mogą więc nawiązywać współpracę z lokalnymi producentami żywności, oferującymi artykuły takie jak pieczywo, mięso czy wędliny.
– Naszą przewagą jest przede wszystkim bogaty asortyment w atrakcyjnych cenach, w tym szeroka oferta produktów marki własnej. Sieć przyciąga klientów korzystnymi promocjami i ofertą dostępną z aplikacją, z której korzysta ponad 1,5 miliona osób. Właściciele lokalnych sklepów, dołączając do Stokrotki, zyskują siłę marki, jej marketingu, tym samym zwiększając zasięg swoich działań i dochody – przyznaje Katarzyna Stadler, dyrektor ds. franczyzy Stokrotki.
Franczyzobiorcy z Wieliczki i Będzina na razie skupiają się na dotychczasowych marketach, ale planują kolejne otwarcia i są gotowi na nowe propozycje firmy w tym zakresie.
WIZYTÓWKA STOKROTKI
Sieć sklepów spożywczych.
- Liczba sklepów własnych: 679
- Liczba sklepów franczyzowych: 84
- Kwota inwestycji: ustalana indywidualna dla każdego sklepu
ZOBACZ W KATALOGU
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
Santander
Placówki bankowe
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Inne koncepty z branży art. spożywcze i FMCG
Al.Capone
Sklepy z alkoholem
Ale Animale Polskie Sklepy Zoologiczne
Sklepy zoologiczne
Auchan
Sklepy spożywcze
Candy Pop
Sklepy ze słodyczami i przekąskami
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Chorten
Sklepy spożywcze
Czas na Herbatę
Sklepy z herbatą i akcesoriami
Delikatesy Centrum
Supermarkety spożywcze
Duży Ben Market Alkoholowy
Sklepy z alkoholem
Husse
Karma i produkty dla psów i kotów
Intermarché (Grupa Muszkieterów)
Supermarkety spożywcze
Mistrz Piekarz
Przyczepy z pieczywem
Oskroba
Sklepy piekarnicze
Pierrot Woda Źródlana
Dystrybucja wody i napojów
Piko24
Sklepy autonomiczne
Polska Sieć Handlowa Lewiatan
Sklepy spożywcze
Unikat Woda i Napoje
Dystrybucja wody i napojów
Żabka
Sklepy typu convenience
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Biznes na szkle, nie na plastiku
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski,...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.


