Al.Capone korzysta z sytuacji

więcej zdjęć w galerii

1/5

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Sieć sklepów z alkoholem Al. Capone stale notuje dodatnią dynamikę sprzedaży i otwiera coraz więcej sklepów własnych oraz franczyzowych.

– W 2023 roku ruszyło ich w sumie 22 – mówi Marcin Górski, właściciel sieci Al. Capone.

Okazje do wykorzystania

Z tego dwanaście to sklepy partnerskie, a dziesięć własne. Plany zakładały otwarcie tylko czterech własny placówek.

– Otworzyliśmy ich więcej, niż zakładaliśmy, ponieważ uważam, że nawet jeśli mamy do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym i konsumpcja będzie niższa nawet przez kilka kolejnych miesięcy, to jest to idealny czas na inwestycje. Wiele sklepów, tych pojedynczych, ma dzisiaj problemy finansowe i się zamyka. Dla nas jest to dobry czas na otwarcia nowych placówek – mówi Marcin Górski. 

Jego zdaniem w Polsce nie brakuje miejsca na sklepy specjalistyczne.

– Dlatego cały czas rośniemy i otwieramy nowe placówki. W tym roku, tak jak w ubiegłym, chcemy otwierać kolejne sklepy i zaistnieć w miejscach, w których nas jeszcze nie ma – mówi Marcin Górski.

Uważa, że to dobry czas na otwarcie franczyzy z Al. Capone. Koszty materiałów do budowy nie rosną już tak mocno, jak na początku poprzedniego roku. Podobnie jest z kosztami ekip remontowych. Sytuacja pod tym względem jest korzystniejsza niż wcześniej.

– Wydaje się też, że sytuacja gospodarcza powoli wraca do normy, a inflacja spada – mówi Marcin Górski.

Dostrzega jednak spowolnienie gospodarcze. Konsumpcja zdecydowanie spadła.

– W naszej sieci nie jest to aż tak widoczne, ale na rynku tradycyjnym, gdzie dominują pojedyncze sklepy, już tak dobrze to nie wygląda – mówi Marcin Górski.

Jego zdaniem po takim spowolnieniu musi jednak nastąpić wzrost. Obecnie przyspieszają zamknięcia biznesów, które stają się nierentowne. Korzystają silniejsi, szczególnie ci, którzy mają odpowiedni asortyment, atrakcyjną cenę, program lojalnościowy, personel, który wie, co sprzedaje i potrafi się komunikować z klientem za pomocą nowoczesnego marketingu.

– Dlatego też dzisiaj zdecydowanie łatwiej otworzyć sklep z alkoholem ze sprawdzonym partnerem, a nie w pojedynkę – mówi Marcin Górski.

Polacy kochają alkohol

Przy tym działalności w tej branży sprzyja zamiłowanie Polaków do konsumpcji alkoholu.

Jest ona na wysokim poziomie od wielu lat.

– Dzisiaj ważna jest szeroka oferta, odpowiedni marketing w tym media społecznościowe, a także dobre ceny zakupu i sprzedaży – mówi Marcin Górski.

W sieci Al. Capone działają już 122 sklepy – 58 franczyzowych i 64 własne. W tym roku firma stawia na zwiększenie udziału w sprzedaży win importowanych, dalej będzie współpracować i rozwijać się z multipartnerskim programem lojalnościowym Payback i mocno inwestuje w szkolenia.

Kwota, którą trzeba dysponować, żeby otworzyć sklep pod szyldem Al.Capone to około 250-300 tys. zł netto.

– W odróżnieniu od wielu innych sieci, jesteśmy firmą z polskim kapitałem, prowadzoną przez polski zarząd. Nasz system franczyzowy jest sprawdzony. Pracuje z nami duża grupa franczyzobiorców, którzy posiadają po kilka sklepów i deklarują chęć otwierania kolejnych – mówi Marcin Górski.

Dodaje, że partnerzy mogą liczyć na duże wsparcie, począwszy od znalezienia lokalizacji, poprzez pomoc w jej wyposażeniu, po zatowarowanie.

– Mamy rozbudowany system szkoleniowy, tak aby osoba spoza branży umiała się w niej odnaleźć. Dajemy duże wsparcie nie tylko przed otwarciem, ale również opiekujemy się naszymi partnerami w trakcie całej umowy franczyzowej – zapewnia Marcin Górski.

WIZYTÓWKA SIECI AL.CAPONE

Sieć sklepów z alkoholami.

• liczba placówek – 122
• kwota inwestycji – 250-300 tys. zł
• opłaty – 1 proc. netto od sprzedaży