Intermarché otworzyło trzeci sklep marki w Zielonej Górze. Wszystkie trzy powstały w ciągu trzech miesięcy i należą do Marcina Rusiniaka, menadżera z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu. Już wkrótce franczyzobiorca otworzy także dwie przysklepowe stacje paliw.

– Uruchomienie trzech sklepów w tak krótkim czasie to ogromny sukces, który udało się osiągnąć tylko dzięki bliskiej współpracy wszystkich zaangażowanych. To owoc intensywnej pracy zarówno przedsiębiorców, dostawców, jak i pracowników wszystkich trzech supermarketów. Kadrę wszystkich punktów zatrudniamy już od marca, dzięki czemu udało nam się zbudować zaufanie i wspólnie podołać przygotowaniom oraz intensywnym pracom związanym z każdym otwarciem – mówi Marcin Rusiniak.

Trzeci z jego sklepów ma ponad 1,2 tys. mkw. powierzchni i zatrudnia 30 pracowników. Podobnie jak dwa poprzednie, także ten supermarket otwarto w koncepcie Power 2.0. Wyróżnia go zoptymalizowana ścieżka zakupowa, lepsza ekspozycja towarów, zwłaszcza produktów z kategorii świeże, które są zgrupowane w formę ryneczku, zajmującego połowę sali sprzedaży. Marcin Rusiniak współpracuje m.in. z lokalnymi dostawcami, producentami żywności czy rolnikami.

– Zielona Góra to dla sieci Intermarché szczególne miejsce – to tutaj został otwarty nasz pierwszy supermarket w kraju, przez co niezwykle ważne było dla nas, aby tutaj powrócić. Ogromnie cieszy nas, że wszystkie trzy otwarte w tym roku sklepy znalazły się w rękach zaufanego przedsiębiorcy, który z wielkim zapałem je rozwija, i który z chęcią dociera do lokalnych klientów – ocenia Tomasz Waligórski, dyrektor generalny Intermarché.

Sfinks otwiera kolejne franczyzy

Giełdowa grupa gastronomiczna, Sfinks Polska, w nadchodzących tygodniach otworzy pięć nowych restauracji. Będą to lokale pod szyldami SPHINX oraz The Burgers. Nowe restauracje ruszą w Rzeszowie, Poznaniu i podpoznańskich Komornikach, a także w Gorzowie Wielkopolskim i w Jarocinie.

– Jesteśmy w trakcie bardzo intensywnych przygotowań do uruchomienia nowych restauracji. Wiele projektów toczy się równolegle. Zależy nam, by jak najwięcej lokali ruszyło przed albo na początku sezonu letniego. Już na przełomie maja i czerwca będziemy mogli zaprosić gości do kolejnych pięciu restauracji. Trzy z nich będą działały w centrach handlowych, zaś pozostałe to tzw. restauracje miejskie. Co ważne, kontynuujemy powroty do dawnych lokalizacji. Tak jest w przypadku poznańskiej Galerii Pestka, do której wraca restauracja SPHINX – zapowiada Mateusz Cacek, wiceprezes Sfinks Polska.

Rok 2024 jest pierwszym rokiem realizacji nowej strategii Sfinks Polska, w której spółka przedstawiła m.in. plany zwiększenia liczby restauracji. W tym roku sieć powiększyła się już o trzy lokale. Nowe otwarcia będą w dużej mierze opierały się o flagową markę - SPHINX. Oprócz lokalu w Galerii Pestka, szyldy tej sieci wkrótce pojawią się w Rzeszowie przy Al. Majora Wacława Kopisto 8a oraz w Jarocinie przy ul. Mickiewicza. Równolegle gastronomiczna spółka rozwija swoją inną sieć – The Burgers. Te lokale otworzą się za kilka tygodni w gorzowskiej Galerii Askana oraz w Centrum Handlowym Auchan w Komornikach pod Poznaniem.

– Wszystkie te restauracje będą prowadzone przez franczyzobiorców. Część z nich to osoby, które już prowadzą lokale pod naszymi markami i uruchamiają z nami swój następny lokal. Są także osoby, które nawiązują współpracę jako nowi partnerzy franczyzowi, tak jest na przykład w Rzeszowie. Odnotowujemy również wiele zgłoszeń od restauratorów działających dotąd niezależnie, którzy chcą dołączyć do naszej sieci i przekształcić swoje restauracje. Cieszy nas to, bo jesteśmy otwarci na taką współpracę, a nasze doświadczenia pokazują, że przekłada się to na wzrost sprzedaży w tych lokalach - komentuje Amir El Malla, wiceprezes Sfinks Polska.

Grupa Sfinks Polska zarządza 106 lokalami gastronomicznymi na terenie Polski, w tym siecią 70 restauracji SPHINX (segment casual dining), siecią 30 pubów Piwiarnia (segment gastro pubów), 3 restauracjami Chłopskie Jadło (segment casual dining) i Lepione&Pieczone by Chłopskie Jadło oraz 3 lokalami The Burgers.

Żabka gotowa na lato

W tym roku Żabka będzie miała ponad 140 sklepów sezonowych, w turystycznych miejscowościach - czyli o blisko 20 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Pierwsze z nich zostały otwarte przed majówką, dzięki czemu klienci mogli z nich skorzystać podczas wypoczynku w trakcie długiego weekendu. W sumie Żabka uruchomi blisko 30 kontenerowych sklepów sezonowych oraz 116 placówek stacjonarnych, również działających sezonowo. Tradycyjnie, najwięcej Żabek w tym formacie pojawi się w miejscowościach nad Bałtykiem – m.in. po 11 sklepów w Łebie i 9 sklepów w Mielnie. Placówki sezonowe działać będą także nad jeziorami czy w miejscowościach położonych nad zalewami. Sezonowe Żabki pojawią się też w tym roku w ponad 20 nowych lokalizacjach. Głównie w miejscowościach nadmorskich takich jak m.in.: Dziwnów, Hel, Karwia, Łeba, Rowy czy cieszących się dużym zainteresowaniem turystów terenach rekreacyjnych m.in.: w mieście Koronowo nad rzeką Brdą, w sąsiedztwie Zalewu Koronowskiego (woj. kujawsko-pomorskie) czy w Pucku nad Zatoką Pucką (woj. pomorskie).

Sklepy sezonowe są także szansą na dodatkowy rozwój i przychód dla franczyzobiorców, którzy na co dzień prowadzą punkty w standardowych lokalizacjach.

– Prowadzę tradycyjny sklep Żabka, jednak postanowiłam rozszerzyć swoją działalność o punkt sezonowy. Szukałam nowych wyzwań, ponieważ lubię, jak dużo się dzieje. W szczycie sezonu Żabki w miejscach turystycznych są zdecydowanie częściej odwiedzane przez klientów. Przekłada się to na większe przychody, ale wymaga również większego zaangażowania. Trzeba m.in. stale monitorować zamówienia i sprawdzać warunki atmosferyczne, ponieważ im ładniejsza pogoda tym większy ruch w moich sklepach – mówi Joanna Górska, franczyzobiorczyni sklepów Żabka w miejscowościach Goleniów, Łukęcin i Modrzewie.

Niektóre placówki z sezonowej przechodzą na całoroczną działalność. Spośród sklepów, które w poprzednich latach funkcjonowały jako sezonowe, obecnie 21 jest sklepami stałymi - m.in. w Charzykowych, Dziwnówku, Mielnie, Niechorzu czy Rewalu i Jastrzębiej Górze.

Sieć Żabka zapewnia prowadzącym sklepy sezonowe franczyzobiorcom pawilon wraz z całym wyposażeniem i umożliwia prowadzenie takiego punktu zgodnie z jej standardami. Franczyzobiorcy jako niezależni przedsiębiorcy, samodzielnie podejmują decyzje dotyczące zatrudnienia pracowników, w tym rekrutacji oraz ewentualnych benefitów.

Mex Polska z zyskiem

Grupa Mex Polska szacuje, że w pierwszym kwartale 2024, licząc rok do roku, osiągnie dwa razy większy zysk netto. Skonsolidowany zysk operacyjny (EBIT) ma wynieść 1,02 mln zł w porównaniu do 0,70 mln zł w analogicznym okresie roku ubiegłego (+45,3 proc. rr). Spodziewane skonsolidowane przychody netto ze sprzedaży mają przekroczyć 22,45 mln zł (+11,7 proc. rr).

– Wszystko wskazuje na to, że pierwszy kwartał bieżącego roku da nam zarobić, poprzez podwojenie wyniku netto rr, co uznajemy za spory sukces. Wyraźna tendencja wzrostowa to rezultat konsekwentnie realizowanej strategii rozwoju Grupy, opartej na systematycznych otwarciach nowych lokali własnych, ciągłym monitorowaniu kosztów oraz systematycznej analizie otoczenia rynkowego. Jestem zadowolony, że udaje nam się systematycznie zwiększać także naszą sprzedaż, na co bez wątpienia wpływa przemyślana i zdywersyfikowana oferta naszych lokali oraz wyważona polityka cenowa. Pozytywny wpływ ma również częściowe działanie w modelu franczyzowym. To właśnie tak odpowiednio dobrane działania dają nam solidne podstawy do optymistycznych prognoz na kolejne kwartały – komentuje Dariusz Kowalik, członek zarządu i dyrektor finansowy Mex Polska SA.

Mex Polska SA wraz z powiązanymi spółkami tworzy grupę kapitałową, która zarządza obecnie 48 lokalami gastronomicznymi. W portfolio Grupy znajduje się pięć konceptów: The Mexican, PanKejk, Prosty Temat, Pijalnia Wódki i Piwa oraz Chicas&Gorillas. Dwa ostatnie koncepty należą do segmentu bistro, czyli najbardziej dochodowego obszaru Grupy. W najbliższych miesiącach Mex Polska planuje uruchomienie pięciu nowych lokali.