Lodziarnia od 30 tys. zł

Różne formaty
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Sieć lodziarni Beza Krówka w tym roku otworzyła kilkanaście nowych punktów.

– Co roku przybywa nam lodziarni. Planowany rozwój zakłada możliwość otwarcia jeszcze ponad 100 placówek, ale nie idziemy na ilość, tylko na jakość  – zapewnia Adam Pawela, dyrektor operacyjny sieci franczyzowej Beza Krówka.

Mnóstwo opcji do wyboru

Aktualnie sieć Beza Krówka liczy 119 placówek, z czego 11 to lokale własnościowe, a pozostałe działają w modelu franczyzowym. Lodziarnię Beza Krówka można otworzyć w formie stacjonarnego lokalu, przyczepy gastronomicznej, food trucka, wyspy lodowej lub punktu w galeriach handlowych. Najlepsze lokalizacje to duże, gęsto zamieszkałe osiedla, punkty w pobliżu kościoła, szkoły, przedszkola, żłobka, obiektu sportowego lub innego uczęszczanego miejsca.

– Nasz koncept jest jednak na tyle elastyczny, że sprawdza się w każdej lokalizacji i każdym formacie. Dotyczy to zarówno lodziarni całorocznych, sezonowych jak i przyczep lodowych, czy wózków eventowych. Dzięki dobremu produktowi i naszemu know-how potrafimy osiągnąć sukces w różnych warunkach. Większość placówek radzi sobie bardzo dobrze – zapewnia Adam Pawela.

Dodaje, że najchętniej wybieranym formatem przez partnerów franczyzowych są lodziarnie stacjonarne z tzw. wydawką przez okno.

– Coraz większą popularność zyskują lokale z miejscem do odpoczynku – szczególnie te z ogródkami, które tworzą przyjemną przestrzeń do relaksu – mówi Adam Pawela.

Koszt inwestycji to mniej więcej 30 tys. zł. To jednak zależy od wybranej formy. Ponadto franczyzodawca elastycznie podchodzi do współpracy.

 – Nie pobieramy żadnych ukrytych opłat. Potrafimy elastycznie i indywidualnie dostosować się do lokalizacji, konceptu i pomysłu klienta. Koszty przystąpienia do sieci zależą od wybranego modelu współpracy. Przykładowo: wynajem przyczepy lodowej to inwestycja rzędu kilku tysięcy złotych. Będą one proporcjonalnie większe przy lodziarni stacjonarnej – sezonowej lub całorocznej – jednak zawsze pomagamy je optymalizować – zapewnia Adam Pawela.

Jego zdaniem przewagą firmy jest elastyczność konceptu, wysoka jakość lodów i dodatkowy asortyment w postaci tortów lodowych, lemoniady i shake’ów.

Byle nie stać w miejscu

Franczyzobiorcy marki Beza Krówska mogą liczyć na wsparcie na każdym etapie. Dostaną pomoc w doborze lokalizacji, podręcznik franczyzowy z wytycznymi w zakresie brandingu, gotowe standardy organizacji pracy lodziarni, wsparcie w rekrutacji personelu, pomoc w planowaniu zatowarowania w bieżącej działalności (z uwzględnieniem sezonowości), osobistą pomoc i szkolenie w dniu otwarcia lodziarni, wizyty koordynatora, pomoc w analizie sprzedaży i doradztwo w zakresie optymalizacji biznesu i marketingu, wsparcie lokalnych działaniach marketingowych. Lody są dostarczane z centrali firmy nawet kilka razy w tygodniu, do każdej lodziarni. Franczyzobiorcy nie płacą za dostawę. Zamówienia składane są przez e-sklep.

Beza Krówka zapewnia, że lodziarnia zazwyczaj staje się rentowna już od pierwszego miesiąca działalności, a zwrot z inwestycji następuje w większości przypadków już po pierwszym sezonie.

– Większość naszych partnerów decyduje się w kolejnych latach na otwarcie kolejnych lodziarni – mówi Adam Pawela.

Dodaje, że w Polsce wciąż jest sporo miejsca na nowe punkty. Firma nie stoi też w miejscy jeśli chodzi o ofertę i logistykę.

– Stale rozwijamy wszystkie obszary działalności: wytwórnię, logistykę i koncept franczyzowy. Pracujemy nad nowymi produktami. Torty lodowe, lody dla psów, shake'i lodowe, kawa, lemoniada czy lody konfekcjonowane to przykłady, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Ich sprzedaż dynamicznie rośnie – mówi Adam Pawela.

WIZYTÓWKA BEZA KRÓWKA

Sieć lodziarni.

  • 119 punktów, w tym 11 własnych
  • inwestycja od  30 tys. zł