Od klientki do właścicielki salonu

Start z listą pełną klientek
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Jeszcze niedawno pracowała jako zaopatrzeniowiec w lokalnej firmie. Dziś prowadzi własne studio modelowania sylwetki w centrum Łukowa. Andżelina Kowalczyk pokazuje, że zaufanie do siebie i dobry partner biznesowy to połączenie, które może zdziałać bardzo wiele.

Zaczęło się od potrzeby zmiany

– Wracałam z pracy zmęczona, nie miałam siły dla mojego synka. Czułam, że stoję w miejscu – wspomina Andżelina Kowalczyk. Do tego doszły problemy zdrowotne i 30 kilogramów nadwagi. Próbowała diet, ćwiczeń, ale efekty nie były trwałe. Wtedy trafiła na studio Body Evolution w Legionowie.

Zaczęła korzystać z zabiegów, takich jak dermologia czy bieżnia vacuum. Po kilku miesiącach schudła 25 kg. – Zobaczyłam siebie na nowo. A w lustrze zobaczyłam nie tylko swoją sylwetkę, ale też pomysł na przyszłość – opowiada.

W czasie wizyt w studiu nawiązała rozmowy z jego właścicielką, Beatą Wituń, i współtwórcą marki Krzysztofem Wituń. – Pokazali mi wszystko bez ściemy: liczby, realne koszty, potencjał takiego miejsca. I wtedy pomyślałam – przydałoby się takie miejsce u nas w Łukowie – wspomina Andżelina Kowalczyk.

Zaczęły się przygotowania. Z pomocą franczyzodawcy znalazła lokal o powierzchni 240 mkw. w centrum Łukowa. Remont trwał dwa miesiące, a wyposażenie – od maszyn po meble – było dobierane indywidualnie do potrzeb jej rynku i planu działania.

– Zależało mi na jakości usług, żeby klientka zobaczyła pierwsze efekt już po 2-3 wizytach. Postawiłam na oczyszczanie wodorowe, endermologię, bieżnię vacuum i kameralną salę fitness – tłumaczy właścicielka.

Kampania marketingowa? Już przed otwarciem

Jeszcze przed oficjalnym startem Andżelina Kowalczyk miała 40 zapisanych klientek. To efekt kampanii prowadzonej przez centralę Body Evolution – głównie w social mediach. – To nie były puste kontakty. Już w pierwszym tygodniu pracy sprzedałam wiele karnetów i wygenerowałam realny przychód – podkreśla.

Otwarcie odbyło się 20 sierpnia. Od tego czasu studio odwiedza coraz więcej klientek – nie tylko z Łukowa, ale i z pobliskich Siedlec. Część z nich wcześniej korzystała z usług konkurencji, ale zdecydowała się na zmianę. – Myślę, że kluczowe jest podejście: empatia, spokój, brak oceniania. Kobiety potrzebują przestrzeni, w której czują się swobodnie – mówi franczyzobiorczyni Body Evolution.

Zespół studio Body Evolution w Łukowie liczy cztery osoby, w tym trzy studentki kosmetologii. Salon działa w trybie zmianowym. – Ja pracuję do 15:30, później dyżur przejmują współpracowniczki. W końcu mam czas na życie rodzinne. Syn ma pięć lat i to on był główną motywacją, żeby coś zmienić w swoim zawodowym życiu, żeby mieć więcej czasu dla niego – podkreśla.

Zajęcia odbywają się od 8:30 do 19:00, ale ostatni klient może wejść nawet o 20:00. – Organizacja pracy to jedno, ale mam też ogromne wsparcie ze strony franczyzodawcy. Na każdym etapie, od rekrutacji, przez formalności, po dobór sprzętu – dodaje.

Swoboda w decyzjach, bezpieczeństwo marki

W modelu Body Evolution właścicielka nie oddaje procentu od przychodu. Miesięczna opłata franczyzowa to koszt 1-1,5 tys. zł, głównie na marketing online. Wszystkie ceny usług ustala samodzielnie, bazując na lokalnym rynku.

– Nikt mi nie mówi, ile ma kosztować np. oczyszczanie wodorowe. Sama decyduję o cenie wykonywanych usług – tłumaczy Andżelina Kowalczyk.

Bardzo chwali fakt, że drogie maszyny do wykonywania zabiegów można nie tylko kupić, ale też wypożyczać na dni – np. kriolipolizę, laser czy sprzęt do zabiegów medycznych. – To świetna opcja na start, bo minimalizuje koszty i pozwala sprawdzić, na co jest popyt – podkreśla.

Franczyzobiorczyni z Łukowa nie planuje zwalniać tempa. Widzi, że studio działa, klientki wracają, a marka Body Evolution daje rozpoznawalność i spójność wizualną. – Dla mnie najważniejsze było jedno: stworzyć miejsce, które sama chciałabym odwiedzać. I myślę, że mi się to udało.

WIZYTÓWKA MARKI BODY EVOLUTION

Body Evolution to ogólnopolska sieć gabinetów modelowania sylwetki działających w modelu franczyzowym. Marka oferuje gotowy, dopracowany model biznesowy, kompleksowe szkolenia i pełne wsparcie na każdym etapie – również dla osób bez doświadczenia w branży beauty.

Oferta franczyzy:

  • Koszt inwestycji: od 70 tys. zł netto (w tym opłata wstępna i adaptacja lokalu); możliwość leasingu lub wynajmu sprzętu;
  • Opłata wstępna: 20 tys. zł netto;
  • Opłata franczyzowa: 1,5 tys. zł netto miesięcznie;
  • Opłata marketingowa: 1,5 tys. zł netto miesięcznie (w całości do wykorzystania na reklamę lokalną);
  • Zwrot z inwestycji: możliwy nawet po kilku miesiącach od otwarcia;
  • Potencjalne przychody: 50-100 tys. zł netto miesięcznie.

Wielkość sieci:

  • 1 jednostka własna: Legionowo (również jako centrum szkoleniowe);
  • 16 studiów franczyzowych: m.in. Warszawa, Pruszków, Grodzisk Mazowiecki, Poznań, Komorniki, Bydgoszcz, Rzeszów, Jaworzno, Maków Mazowiecki, Ciechanów, Olsztyn, Łuków.
Anna Smolińska
Autor
Anna Smolińska
dziennikarz