Zarabiaj na dostawach karmy do domu

Piotr Cieślik, franczyzodawca Husse
Info

Z tego artykuły dowiesz się o

  • Rynku produktów dla zwierząt w Polsce i popycie na dobrej jakości karmę
  • Modelu biznesowym Husse opartym na dostawach do domu
  • Kosztach wejścia we franczyzę Husse, czasie zwrotu inwestycji, wymaganiach wobec franczyzobiorców i charakterze ich codziennej pracy
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Rynek produktów dla zwierząt domowych w Polsce rozwija się bardzo szybko i należy do najstabilniejszych segmentów FMCG. W ubiegłym roku jego wartość przekroczyła 4,9 mld zł, a prognozy na kolejne miesiące wskazują przekroczenie 5 mld zł. Duże znaczenie ma tu zmiana podejścia właścicieli do czworonogów. Coraz częściej traktują je jak członków rodziny, a wydatki na ich żywienie są jednymi z ostatnich, które ograniczają w gorszych czasach. – Konsumenci nie ograniczają wydatków na swoich pupili nawet w trudniejszych warunkach ekonomicznych – podkreśla Piotr Cieślik, franczyzodawca Husse.

Zmieniają się także kanały sprzedaży. Duży udział mają dyskonty, szybko rośnie sprzedaż online, a sklepy specjalistyczne wciąż utrzymują mocną pozycję. Polska staje się również ważnym miejscem produkcji karmy dla Europy, dzięki czemu inwestycje w ten sektor rosną, wzmacniając cały rynek.

Ogromny potencjał wciąż niewykorzystany

Choć liczba zwierząt domowych w Polsce jest wysoka – około 8 mln psów i 7 mln kotów – rynek gotowej karmy nie jest jeszcze dojrzały. Obecnie tylko połowa opiekunów podaje swoim pupilom karmę gotową, podczas gdy w Niemczech robi to 80 proc., a w Wielkiej Brytanii i we Francji – 100 proc. To pokazuje, jak duży potencjał wzrostu pozostał jeszcze przed branżą.

Piotr Cieślik zwraca uwagę, że – Polski rynek karmy można dziś uznać za jeden z najbardziej obiecujących w Europie Środkowo-Wschodniej. Potencjał wzrostu szacowany jest nawet na 30-50 proc. – Widać to także w rosnących segmentach, takich jak przysmaki, które w 2024 r. zwiększyły sprzedaż aż o 17 proc. Coraz większą rolę odgrywa również premiumizacja, czyli wybór karm lepszej jakości i bardziej dopasowanych do potrzeb zwierząt – mówi przedstawiciel Husse.

Zmiana zachowań zakupowych sprawia, że coraz większym zainteresowaniem cieszą się franczyzy oparte na dowozie produktów do klientów. Jednym z takich modeli jest Husse – szwedzka marka karm i akcesoriów premium, działająca w Polsce od 2008 r. Firma ma sieć ponad 50 franczyzobiorców i 170 dystrybutorów, którzy odpowiadają za bezpośrednią obsługę klientów.

– Nasze produkty nie są dostępne w tradycyjnych sklepach. Klient kupuje je wyłącznie od franczyzobiorcy lub dystrybutora, który przywozi karmę do domu – podkreśla Piotr Cieślik. Dzięki temu franczyzobiorca nie musi ponosić kosztów wynajęcia lokalu, a cały model opiera się na mobilności i budowaniu relacji z klientami.

Inwestycja i czas zwrotu

Koszt wejście do sieci Husse wiąże się z inwestycją 40-50 tys. zł, zależnie od wielkości terytorium. W cenę wliczone są licencja, szkolenia, materiały marketingowe oraz pakiet produktów pozwalający rozpocząć sprzedaż od pierwszych dni działalności. Osoby wybierające mniejszy zakres działania, czyli dystrybutorzy, mogą rozpocząć współpracę za kwotę do 5 tys. zł.

Niższe koszty stałe sprawiają, że biznes może szybko stać się rentowny. – Zdarza się, że franczyzobiorca osiąga rentowność już w pierwszym miesiącu. Standardowo zakładamy jednak, że pierwsze zyski pojawiają się po kilku miesiącach – wskazuje Piotr Cieślik. Według sieci pełny zwrot z inwestycji następuje zwykle w okresie 12-18 miesięcy.

Liczba franczyzobiorców Husse w Polsce 50

Model franczyzy Husse może być szczególnie interesujący dla osób, które lubią kontakt z ludźmi, są komunikatywne i potrafią budować relacje. Nie trzeba mieć dużego kapitału ani doświadczenia branżowego. Ważna jest natomiast motywacja i gotowość do pracy z klientem. Pomaga także zamiłowanie do zwierząt.

Franczyzobiorcy przechodzą trzydniowe szkolenie w siedzibie firmy, później biorą udział w coachingach sprzedażowych. Firma organizuje również coroczne spotkania całej sieci oraz cykliczne szkolenia tematyczne.

E-commerce i szybkie dostawy zmieniają rynek

Jednym z kluczowych kierunków rozwoju jest dziś łączenie sprzedaży online z lokalną dystrybucją. Husse inwestuje w nową platformę e-commerce, która umożliwi obsługę zamówień składanych w internecie przez lokalnych franczyzobiorców. Dzięki temu dostawa ma często odbywać się tego samego dnia.

– Już teraz zdarza się, że dostarczamy zamówienie w kilkadziesiąt minut. Klienci są tym naprawdę zaskoczeni – mówi Piotr Cieślik. Kolejnym dużym projektem marki jest rebranding produktów, którego kulminacja nastąpi w latach 2025 i 2026. Wiosną 2025 r. wprowadzono linię Flexcare, która – jak podkreśla Piotr Cieślik – została – świetnie przyjęta przez klientów i od razu stała się hitem sprzedażowym.

Info

Najważniejsze wnioski

Rynek produktów dla zwierząt w Polsce ma przed sobą lata dalszego wzrostu. Jest stabilny, odporny na kryzysy i wciąż nienasycony. Usługa dostaw do domu, oparta na bezpośrednim kontakcie z klientem, może być dla wielu osób atrakcyjnym pomysłem na własny biznes. Stosunkowo niskie koszty wejścia, szybki czas zwrotu i rosnąca popularność zakupów online sprawiają, że franczyzy działające w tym modelu zyskują na znaczeniu. Dodatkowo rozwój e-commerce i nacisk na wygodę klientów będą w kolejnych latach wzmacniać ten segment.

Anna Smolińska
Autor
Anna Smolińska
dziennikarz