Handel pod franczyzą

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

"TWMF": Franchising. Na tej zasadzie wkrótce zamierzacie otworzyć kolejnych 10-15 sklepów Derri w Polsce. Dlaczego decydujecie się właśnie na taką formę współpracy z odbiorcą waszych produktów?

Anetta Pszczołowska: Franczyza jest jedną z najbezpieczniejszych i najefektywniejszych form prowadzenia interesu ze względu na to, że wcześniejszy sukces dawcy licencji w dużym stopniu minimalizuje ryzyko biorcy licencji. Marka Derri jest obecna na rynku polskim od 2000 roku i śmiało można powiedzieć, iż odniosła sukces. Wypełniła niszę na rynku odzieży skórzanej.

Który z istniejących obecnie punktów sprzedaży produktów marki Derri najlepiej sobie radzi na polskim rynku?

Będąc na początku drogi budowania sieci franczyzowej, trudno jest nam jeszcze przeprowadzić ranking naszych salonów. Każdy z naszych punktów radzi sobie dobrze na swój sposób

Ile wynoszą Państwa roczne obroty w Polsce?

W Polsce roczne obroty wynoszą kilkadziesiąt milionów złotych. Natomiast wielkość eksportu skórzanego DSD, właściciela marki Derri, wyniosła w 2003 roku 185 milionów dolarów (przy 116 milionach dolarów w 2002).

Prognozują Państwo aż 50-proc. wzrost sprzedaży w roku 2004. Proszę powiedzieć nieco więcej na temat optymistycznych przesłanek warunkujących tak duży wzrost.

Optymistyczne przesłanki to rynek, który nadal kocha wyroby skórzane. To wielcy światowi kreatorzy, którzy lansują modę na skórę. To dynamiczny rozwój sieci sprzedaży. To olbrzymi potencjał konsorcjum DSD. Na bazie wieloletnich doświadczeń każdego z udziałowców został zbudowany potencjał w postaci własnych garbarni, nowoczesnych maszyn, zaawansowanych technologii, najlepszych kreatorów, który pozwala na szybkie reagowanie na potrzeby rynku. Na nadchodzący sezon wprowadza autorską kolekcję Derri Designer's Collection pokazywaną obecnie w kanale Fashion TV. Istnieją więc uzasadnone przesłanki, by prognozować tak znaczący wzrost sprzedaży.

Więcej: "Moda forum" nr 5, 2004r.