Słodki biznes Pijalni Czekolady
Pijalnie czekolady przeżywają prawdziwy renesans. Jednak luksus kosztuje: właściciele lokalu w Wilanowie koszty uruchomienia jednego punktu oceniają na ok. 400 tys. dolarów.
Przed wojną przed pijalnią Wedla przy ul. Szpitalnej w Warszawie zatrzymywały się powozy z eleganckimi amatorkami gorącej czekolady. Pierwsze miejsce wśród najlepiej rozpoznawalnych w Polsce marek zmotywowało producenta czekolady do przywrócenia świetności miejscu kojarzonemu z marką. W ubiegłym roku najstarsza pijalnia i sąsiadujący z nią sklep przy ul. Szpitalnej przeszły remont generalny. Również w ubiegłym roku powstały dwa inne lokale, zarządzane przez miłośników tradycji i czekolady: najpierw pijalnia w Wilanowie, a w październiku - w CH Arkadia. Warszawiacy z entuzjazmem przyjęli wszystkie miejsca.
W Wilanowie...
Właściciele Pijalni Czekolady w Wilanowie wpadli na pomysł uruchomienia lokalu podczas wizyty w pijalni przy ul. Szpitalnej.
- Popijaliśmy czekoladę i zastanawialiśmy się nad rodzajem biznesu, który pasowałby do atrakcyjnej turystycznie lokalizacji, jaką jest Wilanów - powiedział "Nowościom Gastronomicznym" Tomasz Kamiński, właściciel firmy Pijalnie Czekolady. - Prosto z ulicy Szpitalnej pojechałem do siedziby Cadbury Wedel. Po kilku rozmowach i wizytach w remontowanych pomieszczeniach, zarząd firmy zgodził się na otwarcie pijalni w Wilanowie - opowiada.
Remont i wyposażenie obiektu w sąsiedztwie pałacu w Wilanowie, w którym wcześniej mieściły się pomieszczenia biurowe, pochłonęły 400 tys. dolarów.
Strategia rozwoju Pijalni Czekolady zakłada uruchomienie w kolejnych etapach pijalni przy warszawskim Trakcie Królewskim, a poza stolicą - w miejscach najbardziej atrakcyjnych turystycznie, m.in. w Krakowie, Gdańsku i w Sopocie.
Przy Szpitalnej...
Czas okazał się łaskawy dla pijalni przy Szpitalnej. Latem przeszła generalny remont, zmieniła również nieco układ funkcjonalny. Połączono wyodrębniony wcześniej sklep z pijalnią w podobny sposób, jak działa obiekt w Wilanowie. Kilka miesięcy działania udowodniło, że taki koncept generuje większe zyski, a gość pijalni częściej staje się jednocześnie klientem sklepu niż w przypadku rozdzielenia dwóch funkcji.
... i w centrach handlowych ...
Trzeci lokal sygnowany marką Wedla powstał w październiku ubiegłego roku w CH Arkadia. Stylowe wnętrze i gorąca czekolada przyciągają tak liczne grono klientów, że Wojciech Padjas i Henryk Boryka, zarządzający lokalem przedsiębiorcy, postanowili rozszerzyć działalność. Chcą otwierać kolejne pijalnie w innych centrach handlowych na terenie całej Polski.
Więcej: Aneta Wieczorek, "Nowości Gastronomiczne", luty, 2005 r.Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...

Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...

Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.

Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...