Sieć aptek Bliska kontynuuje rozwój
Franczyzowe punkty po raz kolejny pojawią się na Mazowszu i Podlasiu.
Wakacje to trudny okres dla aptek, ale właściciele franczyzowej sieci Bliska nie rezygnują z planów rozwoju. Po otwarciach w Olsztynie przyszedł czas na punkty franczyzowe w województwach mazowieckim, podlaskim i dolnośląskim. Do sieci została też włączona kupiona niedawno apteka w kujawsko-pomorskim.
Jak podaje firma IMS Health w lipcu hurtownie medykamentów sprzedały do aptek towar o wartości o blisko 9 proc. niższej niż jeszcze w czerwcu. To jednak nie powód do zmartwień, a naturalna sezonowość branży. W dłuższej perspektywie widać znaczną poprawę dynamiki sprzedaży. Pierwsze siedem miesięcy 2010 roku pozwoliły hurtowniom farmaceutyków zarobić 12,8 mld zł, czyli o 3,7 proc. więcej niż rok wcześniej. A nadchodzące miesiące będą jeszcze lepsze.
- Wiele zależy od pogody – mówi Marcin Ratajczak, dyrektor ds. rozwoju z sieci Bliska Apteka. - Na pewno jednak końcówka roku jest lepsza niż okres wakacyjny. Ludzie chorują wtedy na przeziębienia i grypę. Popyt na lekarstwa budzi się też wiosną, wtedy też wracają m.in. problemy natury alergicznej.
Jesienią renesans przeżywają apteki o ugruntowanej pozycji na rynku. Tym, którzy będą chcieli od zera stworzyć firmę zajmującą się sprzedażą leków może być jednak trudno. Powód jest prosty – samotny gracz na rynku nie ma szans na wynegocjowanie tak korzystnych warunków współpracy z hurtownią i producentami, jak sieć.
- Naszą sieć budujemy proponując potencjalnym partnerom współpracę na zasadzie franczyzy, ale także kupując samodzielne apteki – mówi Krzysztof Miezio, właściciel sieci Bliska. - Coraz więcej przedsiębiorców decyduje się sprzedać swoją firmę lub przystąpić do sieci ze znaną marką. Część właścicieli wychodzi z biznesu udając się na emeryturę, ale nie brakuje też takich, którzy nie radzą sobie w konkurencyjnym środowisku.
Franczyza poza rozpoznawalnym brandem przynosi przedsiębiorcy jeszcze kilka atutów. Atrakcyjniejsze są warunki zatowarowania, istnieje też możliwość korzystania z marketingu organizowanego na poziomie centrali, a co za tym idzie – spadają koszty reklamy.
- Odpadają także uciążliwe rozmowy z przedstawicielami producentów leków. Negocjowanie ofert jest prowadzone przez centralę sieci - mówi Krzysztof Miezio. - Warunki przystąpienia do sieci dostosowujemy do możliwości franczyzobiorcy, tak aby czuł się jej współwłaścicielem. Prowadzimy szkolenia franczyzobiorców i personelu aptek. Dokonujemy także audytu istniejących aptek pod kontem rentowności i optymalizacji kosztów.
(gum)
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Żabka
Sklepy typu convenience
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
Santander
Placówki bankowe
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Rynek fitness stawia na franczyzę
Automatyczna siłownia, trening zaprogramowany w Australii albo studio w miejscowości z tysiącem mieszkańców. Rynek fitness w Polsce staje...
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...


