Biznes stworzyła kobieta
Kobiety to słabsza płeć? Nie w biznesie. Coraz więcej pań otwiera własne firmy i staje na czele zarządów dużych spółek.
Według danych Eurostatu w 2010 roku własną firmę w Polsce prowadziło 1,63 mln kobiet, co oznacza, że za sterami własnego biznesu stoi co trzecia pani. Jest to też jeden z lepszych wyników w Unii Europejskiej, bo w rankingu przedsiębiorczych kobiet wyprzedzają nas jedynie Greczynki i Rumunki. Chęć bycia szefem to najczęstszy czynnik motywujący kobiety do otwierania własnych firm.
– Część kobiet zakłada własne firmy, bo są bezrobotne i mają trudności ze znalezieniem pracy. Większością jednak kieruje chęć osiągnięcia niezależności, potrzeba godziwych zarobków, wrodzona przedsiębiorczość i skłonność do ryzyka. Moim zdaniem zakładanie firm przez kobiety to ucieczka przed dyskryminacją na rynku pracy – mówi dr Ewa Lisowska, współzałożycielka Międzynarodowego Forum Kobiet, wykładowczyni Szkoły Głównej Handlowej, zajmująca się tematyką przedsiębiorczości kobiet w Polsce.
– Chociaż mniej się o tym mówi, to szklany sufit nadal funkcjonuje. Kobietom w dużych firmach trudniej jest się wybić, więc gdy widzą, że włożyły w osiągnięcie pewnej pozycji tyle samo albo nawet więcej wysiłku niż mężczyzna i nie są doceniane, to czują się zawiedzione. Stwierdzają więc, że własny biznes to jedyne rozwiązanie, żeby zarządzać firmą zgodnie ze swoimi przekonaniami – mówi Izabela Kielczyk, psycholog biznesu, trenerka kadry menedżerskiej i wiceprezes firmy Ypsilon Media zajmującej się kreacją biznesowego wizerunku.
Przybywa kobiet, które otwierają firmy w ramach systemu franczyzowego – stanowią one już jedną czwartą wszystkich franczyzobiorców. Działanie pod sprawdzoną marką daje kobietom – niezwykle dla nich ważne – poczucie bezpieczeństwa i pewność, że otrzymają niezbędne do prowadzenia biznesu narzędzia. Kobiety mają też swoje biznesowe upodobania, częściej inwestują np. w salony kosmetyczne, przedszkola czy firmy z branży ślubnej.
Są systemy franczyzowe, które preferują płeć piękną – sieć salonów piękności Bailine podpisuje umowy franczyzowe wyłącznie z kobietami, w firmie Perfect Moments zajmującej się ślubnym konsultingiem większość franczyzobiorców to również kobiety.
– Odnalezienie się w biznesie ślubnym to kwestia cech charakteru, ale faktycznie lepiej, gdy zajmuje się tym kobieta. Idealną sytuacją jest, gdy oddział prowadzi małżeństwo – kobieta zajmuje się rozmowami z klientem, a mężczyzna sprawami biznesowymi – stwierdza Karolina Komorowska - Kot, właścicielka Perfect Moments.
Z roku na rok o własnym biznesie marzy coraz więcej Polek. U jednych na myśleniu się skończy, ale też gros z nich przekuje marzenia w rzeczywistość i z sukcesem będą zarządzać swoimi firmami.
(js, mak)
Featured franchises
No featured franchises
Brands from the same sector
Franchise name
Sports articles
Franchise name
Partnership
Franchise name
Master licenses
Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Jak zarobić pierwszy milion we franczyzie
Milion złotych dziś jest mniej wart niż jeszcze kilka lat temu, ale nadal jest to kwota robiąca wrażenie. Jak go zarobić?
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie...
Marka premium we franczyzie
Sklep z odzieżą premium to franczyzowa propozycja marki MOLTON. Franczyzobiorca nie musi inwestować w towar.
Jak działa bezobsługowa siłownia fit+
– Inwestycja w siłownię fit+ zwraca się już po mniej więcej 24-36 miesiącach – mówi Marcin Dobrowolski, prezes sieci bezobsługowych...