Pizza w paski

Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Pizzeria Zebra powstała w 1996 roku w Toruniu. Drugi lokal własny jest w trakcie realizacji. W 2014 roku powstaną dwie kolejne pizzerie należące do centrali. Firma liczy również na pozyskanie pierwszych partnerów, których poszukiwania rozpoczęła jesienią ubiegłego roku.
Przed inwestycją w biznes przedsiębiorca powinien poszukać lokalu, w okolicy którego znajdują się skupiska różnego rodzaju klientów: pracowników firm, studentów, uczniów, mieszkańców osiedli.

– Zanim podpiszemy umowę, prosimy franczyzobiorcę o dokładną analizę rynku. Na jej podstawie przygotowujemy promocje, na przykład dla studentów lub przy zamówieniu do biur. Warto też sprawdzić, czy w okolicy lokalu nie są lub nie będą prowadzone duże inwestycje budowlane. W trakcie budowy naszymi klientami będą pracownicy, natomiast w perspektywie czasu mieszkańcy lub pracownicy nowopowstałego biurowca lub osiedla – mówi Piotr Górny, właściciel pizzerii Zebra.

Partner Zebry otrzyma pomoc w zakresie organizacji dostaw i negocjacji cen u dostawców produktów oraz sprzętu gastronomicznego. Po wskazaniu miasta i lokalu, w którym powstanie pizzeria, franczyzodawca dobierze menu, które oprócz kilkudziesięciu rodzajów pizzy obejmuje także spaghetti, sałatki i naleśniki. Ciasto do pizzy wykonywane jest na miejscu, jak również sosy do makaronów – kucharze nie korzystają z polepszaczy. Klienci Zebry mają możliwość składania zamówień telefonicznie oraz za pomocą platformy internetowej PizzaPortal.pl. Minimalna inwestycja w biznes przy lokalu o powierzchni 40 m2 wynosi 35 tys. zł. Możliwe jest również otwarcie restauracji, która będzie realizować wyłącznie zamówienia z dostawą. Inwestycja będzie wtedy niższa, niż w przypadku lokalu z obsługą kelnerską Wysokość miesięcznej opłaty franczyzowej ustalana jest indywidualnie, natomiast na fundusz marketingowy wynosi 300 zł.

– Wielkość miasta nie ma większego znaczenia. Znam przypadki, gdzie restauracje, w tym pizzerie, lepiej sobie radzą w miejscowościach dziesięciotysięcznych niż w dużo większych miastach. Wszystko zależy od lokalizacji i jakości sprzedawanego produktu – twierdzi Piotr Górny. – W gastronomii zjawisko sezonowych spadków i wzrostów jest trudno uchwytne. Na przykład w trakcie nieobecności studentów w okresie wakacyjnym, stworzona przez nich luka natychmiast jest wypełniana przez napływ turystów.

(dw)

See in catalogue

Featured franchises

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €