Tajemniczy klient kupi mydło
System informatyczny Mydlarni u Franciszka umożliwia prowadzenie kilka sklepów. Wkrótce centrala sprawdzi standardy obsługi klienta.
Mydlarnia u Franciszka powstała 5 lat temu, a dziś ma już 105 punktów franczyzowych i 12 własnych. W lipcu ruszyły dwa sklepy z naturalnymi kosmetykami - w podkrakowskim Centrum Hanldowym Czyżyny i w Szczecinie, w kolejce czeka też wielkopolska miejscowość Trzcianka.
- To nasz trzeci sklep w Szczecinie i trzeci prowadzony przez tego samego franczyzobiorcę. Nie jest to wyjątek, mamy partnerów, którzy prowadzą po 4-5 placówek i to czasami w odległych od siebie miastach. Umożliwia im to nasz autorski system zarządzania dostawami – mówi Leszek Krzanowski, specjalista ds. rozwoju franczyzowego firmy.
Jego wdrożenie stało się konieczne, gdy firma zaczęła się rozrastać, a franczyzobiorcy poszerzali swoją działalność o kolejne placówki. Dzięki dotacjom unijnym stworzono program opracowany specjalnie na potrzeby Mydlarni. Dziś każdy właściciel sklepu ma indywidualne konto w systemie i może na bieżąco kontrolować stan zaopatrzenia i zamawiać towary, które przychodzą na drugi dzień.
- Dzięki temu nasi partnerzy mogą prowadzić po kilka punktów i zarządzać nimi zdalnie. Jedna z naszych franczyzobiorczyń ma sklepy w Radomiu, Kaliszu, Zamościu i Lublinie – wylicza Leszek Krzanowski. - System jest bardzo dużym ułatwieniem dla multibiorów i przyspieszył rozwój firmy, zdarzały się miesiące, w których odnotowywaliśmy nawet po 4 otwarcia.
Chociaż nowe sklepy wciąż będą powstawać (do końca roku zaplanowano 20 otwarć), to Mydlarnia planuje wstrzymać się z dalszym rozwojem sieci i postawić na poprawę jakości. W tym celu franczyzodawca wprowadził badanie „tajemniczego klienta”, aby dowiedzieć się jak najwięcej o oczekiwaniach klientów i wrażeniach dottyczących standardów obsługi. Sprzedawcy i właściciele sklepów przechodzą też wiele szkoleń, m.in. z technik sprzedaży jak i zastosowania i składu kosmetyków.
- Sprzedajemy tylko kosmetyki naszej marki, niedostępne w innych miejscach, sprzedawca jest więc dla klienta ważnym źródłem informacji. Na czterodniowych szkoleniach przeznaczonych dla właścicieli firmy poznaje się wszystkie tajniki naturalnych preparatów, ich właściwości i zastosowanie – mówi Leszek Krzanowski.
Koszt przystąpienia do sieci franczyzowej Mydlarni to 40 tys. zł. W tej kwocie mieści się już cena urządzeń, kasy, wagi, aranżacji lokalu (firma pomaga też znaleźć wykonawców) i pierwszego zatowarowania. Licencja kosztuje symboliczną złótówkę, a miesięcznie firma pobiera opłatę w wysokości 200 zł za działania marketingowe (niezaleznie od tego, czy partner prowadzi 5 placówek, czy jedną) i za korzystanie z systemu B2B (35 zł + 5 zł od następnego sklepu).
- Wspieramy też partnerów, któzy chcą otworzyć kolejne punkty - na zatowarowanie następnego sklepu dajemy franczyzobiorcy 30-dniowy termin płatności. - mówi Leszek Krzanowski.
(mt)
ZOBACZ W KATALOGU
Wyróżnione franczyzy
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Nest Bank
Placówki bankowe
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Żabka
Sklepy typu convenience
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Santander
Placówki bankowe
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
Inne koncepty z branży kosmetyki, biżuteria, upominki
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.

