Wybielanie na dwa fronty

1/1

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

White & Beauty to sieć gabinetów specjalizujących się w wybielaniu zębów metodą laserową. Firma powstała w 2010 roku. Dziś ma już 7 punktów własnych i 14 franczyzowych. W planach są też kolejne otwarcia w województwach świętokrzyskim i lubuskim. Franczyzodawca oferuje potencjalnym partnerom dwa warianty współpracy – pełnometrażowy salon kosmetyki estetycznej (Gabinet White & Beauty) i punkt franczyzowy w istniejącym już gabinecie kosmetycznym (Punkt White & Beauty). Pierwszy kocept przeznaczony jest dla miast powyżej 100 tys. mieszkańców, drugi może działać też w mniejszych miejscowościach. 

- Zdarza nam się jednak odchodzić od tych wymogów, jeśli wspólnie z fraczyzobiorcą uznamy, że salon ma szansę zachęcić klientów i przynieść zyski. Przykladem tego może być otwarty niedawno Gabinet White & Beauty w Legionowie – to nieco ponad 50-tysięczne miasto, jednak stwierdziliśmy, że samodzielny salon odniesie tam sukces – mówi Dariusz Durlik, koordynator ds. rozwoju sieci.

Inwestycyjna w otwarcie punktu partnerskiego w swoim salonie wynosi 15 tys. zł. W tej kwocie zawiera się już pełne wyposażenie miejsca zabiegowego – urządzenie do wybielania zębów (akcelerator firmy Lucid Ray, którego White & Beauty jest wyłącznym licencjobiorcą w Polsce), fotel zabiegowy, meble i przyrządy pomocnicze, a także materiały reklamowe, strona internetowa i szkolenia. Koszt pełnometrażowego gabinetu jest dużo wyższy – 50 tys. zł, jednak franczyzobiorca dostaje w pakiecie pełne wyposażenie całego salonu (2 stanowiska zabiegowe) komplet materiałów marketingowych, system zarządzania rezerwacjami na 12 miesięcy, a także gadżety promocyjne, bony upominkowe i karty rabatowe.

Jak wiele innych tego typu gabinetów, również White & Beauty zachęca klientów promocyjnymi ofertami sprzedawanymi na portalach zakupów grupowych. Centrala organizuje także lokalne akcje reklamowe, np. rozdawanie ulotek informujących o rabatach. - Mamy też wielu stałych klientów. Oczywiście, nie działa to tak jak w przypadku manikiurzystki, do której można chodzić co tydzień, bo pomiędzy zabiegami wybielającymi musi być okres przerwy. Ale już po trzech miesiącach zapraszamy klientów na zabieg podtrzymujący efekt, a po pół roku na powtórzenie pełnego zabiegu – mówi Dariusz Durlik.
(mt)