Cel prawie osiągnięty

Przemysław Żok chciał otworzyć pięć restauracji pod szyldem Biesiadowa. Po dwóch latach współpracy ma już cztery lokale.
Biznes małżeństwa Żoków to „wisienka na torcie” Biesiadowa. Franczyzobiorcy prowadzą trzy restauracje (w Gorzowie Wielkopolskim i Szczecinie), wkrótce otworzą czwartą i wszystkie działają w centrach handlowych – w przeciwieństwie do większości punktów w sieci, w której najczęstszymi lokalizacjami są ruchliwe ulice i osiedla mieszkaniowe.
– Gastronomia w centrum handlowym podlega innym standardom niż restauracje otwierane przy ulicach, zarówno pod względem negocjacji stawek czynszowych, projektu technologicznego, jak i aranżacji wnętrza, a nawet bieżącej działalności – mówi Przemysław Żok. – Na szczęście mamy dużą swobodę w działaniu, a centrali nie są obce kompromisy.
Duża niezależność była jednym z najważniejszych kryteriów, które brali pod uwagę Przemysław Żok z żoną podczas wyboru franczyzodawcy.
– W 2012 roku postanowiliśmy zerwać z pracą na etacie i zainwestować nasze oszczędności we własną restaurację – wspomina franczyzobiorca. – Dalecy byliśmy od związania się z kimś, kto będzie nam dyktował, gdzie należy kłaść łyżeczkę, czy ile razy mielić mięso. Naszym zdaniem swoboda w działaniu pozwala na większą inicjatywę zarówno ze strony właściciela restauracji, jak i jego pracowników. To prosta zasada: „masz wolną rękę, wykaż się, działaj”.
Negocjacje, negocjacje…
Do podpisania umowy wystarczyła krótka wymiana e-maili, kilka rozmów i wnikliwa lektura wytycznych oraz wstępnych kalkulacji, które Przemysław Żok otrzymał z Biesiadowa. On z kolei poinformował centralę, że chce otworzyć lokal w centrum handlowym, co wymaga pewnych odstępstw od podstawowych założeń aranżacji wnętrza Biesiadowa.
– Wnętrze restauracji powinno nawiązywać stylizacją do wiejskiej chaty. Niestety, duża ilość drewna w lokalu jest niezgodna z przepisami przeciwpożarowymi wielkopowierzchniowych obiektów handlowych – tłumaczy przedsiębiorca. – Na rozmowę z franczyzodawcą przygotowałem projekt wnętrza według mojego pomysłu i nastawiłem się na wielogodzinną batalię o priorytety. Tymczasem negocjacje trwały pięć minut.
Znacznie dłużej trwały rozmowy z zarządcami centrum handlowego. Przedsiębiorca ograniczył ilość drewna do minimum, wszystkie drewniane elementy musiał pokryć warstwą substancji zabezpieczającej przed zapaleniem, co podniosło koszty inwestycji o mniej więcej 5 tys. zł.
– Na dodatek, po użyciu płynu, drewno nabrało ciemnego koloru podczas gdy w pozostałych lokalach Biesiadowa przeważają jasne materiały – mówi Przemysław Żok. – Musiałem również przekonać zarządzających centrum do ciemnego i obniżonego o 0,5 m sufitu. Moje argumenty i merytoryczne przygotowanie były chyba przekonujące, bo uzyskałem zgodę na konieczne zmiany.
Wielki sprawdzian
Po dwóch miesiącach od podpisania umowy najmu lokalu, w marcu 2013 roku Przemysław Żok przyjął pierwszych gości. Wcześniej franczyzobiorca wraz z personelem przeszli odpowiednie szkolenia, np. pizzerzy zostali zapoznani z recepturami i uczyli się kręcić ciasto (przy okazji trenerzy Biesiadowa weryfikowali ich umiejętności), kelnerki poznały standardy obsługi gości i przygotowywania niektórych potraw, a małżeństwo Żoków poznawało tajniki zarządzania restauracją. Franczyzodawca zapewnił ich, że trenerzy będą do dyspozycji tyle czasu, ile będzie to konieczne.
– Mimo dobrego przygotowania, bardzo bałem się otwarcia. To była trudna lokalizacja: dostaliśmy miejsce, w którym wcześniej nie było niczego, klienci nigdy tamtędy nie chodzili. Zmiana przyzwyczajeń i „ścieżek zakupowych” klientów centrum była więc dla nas dużym wyzwaniem – wspomina Przemysław Żok. – Zawsze ceniłem sobie dużą swobodę i pełną odpowiedzialność, ale w tamtej chwili najbardziej chciałem, żeby ktoś mnie poklepał po plecach i powiedział, że wszystko będzie dobrze. W dniu „debiutu” przyjechało dwóch trenerów z centrali, którzy wspierali nas na każdym kroku, pracowała obsługa dwóch zmian, a mimo to po zamknięciu poczuliśmy zmęczenie, jakiego nigdy wcześniej i nigdy później nie doświadczyliśmy.
Potem zaczęła się praktyczna nauka bieżącego zarządzania lokalem gastronomicznym.
– Uczyliśmy się na własnych błędach: na początku pizze były za ciężkie i „rwały się w piecu”, bo jeśli w podręczniku podano minimum 200 gramów danego produktu, to my wrzucaliśmy 300, co miało również wpływ na koszty zakupu i przetwarzania produktów. W pierwszych miesiącach wynosiły one 75 proc. wszystkich wydatków, podczas gdy standardowo powinny wynosić znacznie mniej – mówi franczyzobiorca. – Mimo to po pierwszym miesiącu miałem za co opłacić czynsz, pracowników, a na koncie jeszcze coś zostało. Byłem spokojny.
Pierwsza, druga, trzecia…
Wszystkie założenia biznesowe małżeństwa Żoków wskazywały na to, że własny biznes przyniesie satysfakcjonujące ich profity dopiero po otwarciu pięciu restauracji. Zaczęli więc działać.
– Druga restauracja w Gorzowie miała być wsparciem dla pierwszej w dowozach do klienta. Na początku szukaliśmy lokalu przy ulicy, ale właścicielka upatrzonego przez nas miejsca rozmyśliła się, a do nas zgłosiła się firma zarządzająca drugą galerią handlową w Gorzowie. Tym razem negocjacje nie trwały długo, nowi pracownicy szkoleni byli w starej lokalizacji, było dużo łatwiej. W październiku 2013 roku przyjęliśmy pierwszych gości – mówi Przemysław Żok.
Otwarcie trzeciej restauracji – w centrum handlowym w Szczecinie – zaproponował ten sam zarządca, w którego obiekcie działa drugi lokal państwa Żoków.
– Ostatni lokal to było spore wyzwanie aranżacyjne, bo mamy lokal otwarty, usytuowany na piętrze galerii. Na dodatek musiałem przejąć wyposażenie i meble po poprzednim najemcy – mówi franczyzobiorca. – Na szczęście Biesiadowo wyraziło zgodę na tymczasową odstępność od standardu sieci. To kolejny dowód na to, że firmie zależy na jakości współpracy z partnerami.
Już wkrótce ruszy franczyzowe Biesiadowo w galerii handlowej w Poznaniu. – Mamy umowę na lokal, trwają w nim prace adaptacyjne, czekamy tylko na otwarcie – wyjaśnia właściciel restauracji.
Do realizacji założonego celu pozostaje otwarcie tylko jednego lokalu. – Zanim to nastąpi, zamierzam popracować nad siecią dowozów i skompletowaniem dobrego, sprawdzonego personelu. Problemy z pracownikami to obecnie największa zmora restauratora: częste rotacje i brak umiejętności samodzielnego organizowania sobie pracy wśród załogi. Większość czasu, którą spędzam w lokalu, poświęcam pracownikom – mówi Przemysław Żok. – Mam co robić. Nie spieszę się.
ZOBACZ W KATALOGU

Am Am Kebab

Atelier Herosima

Bafra Kebab
Przyczepy gastronomiczne z kebabem

Berlin Döner Kebap

Beza Krówka Lody rzemieślnicze

Bike Café

Browar Korona

BuBu Bubble Tea

Cafe Słodziak

Candy Pop

Carat Kebab

Chinkalnia

Cochise Burger

Cofix Poland

Crazy Bubble

Cudo Vegan Sushi

Cukiernia Sowa

Cukrem i Solą

Da Grasso

DG Restauracje

Dobra Pączkarnia

Domino’s Pizza

Donuterie

Doskoi

Express Pizza American Style

FABBRICA Italian Comfort Food

Falla

Felix Chicken

Fit Cake

Good Chicken

Gorąco Polecam. Smaki z Piekarni

Grande Pizza

Gruby Benek

Hotdogzna

Japanos

Kashka

Kiss Kim Chi

Koku Sushi

Krowa Mać Burgers

Kurcze Pieczone

Langos

Le Pain Quotidien

Lodolandia & Kołacz

Lody Bonano

Lody Lida

Lviv Croissants

Maxipizza

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Meron

Ministerstwo Śledzia i Wódki

Mniami Ice Cream

Mr. Kebab

New York Hot Dog

New York Pizza Department
Pizzerie

Niewinni Czarodzieje Trzyzero

Night Burger

Pączkownia Smak Sprzed Lat

Pijalnia Wódki i Piwa

Pijalnie Czekolady E.Wedel

Pizza Factory

Pizza Hut

Pizzeria Stopiątka

Prosiak Polski Kebab & Fast Food

Przybij Piątaka

Ramen Shop by Sushi Kushi

Sahar Kebab

Salsiccia Pizzeria Napoletana

Sayuri Sushi

So Coffee

Stava

Steiku Haoss

Subway

Sulaiman Kebab

Sushi Bistro

Sushi Burrito

Sushi Kushi

Sushiroll Bistro – restauracje sushi

Szaszłykowo

Taco Bar

Tawerna Pepe Verde

The White Bear Coffee

Tibesti 2Go

Totti Pizza Rzymska

U Lodziarzy Wytwórnia Lodów Polskich

United Chicken

Wendy’s

Willisch
Lodziarnie

Young Burger

Yum Yum Kebab

ZapieCKanki

Zapiekankarnia – Zapiekanki, Bajgle, Pizza, Pasta

ŻarWok
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie

Willisch
Lodziarnie

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi

Alior Bank Partner
Placówki bankowe
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...
Dowiedz się więcej
Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...
Dowiedz się więcej
Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.
Dowiedz się więcej
Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...
Dowiedz się więcej