Pan od kosmetyków
Michał Wiszniewski prowadzi wyspę z kosmetykami Golden Rose. Nie wstydzi się osobiście sprzedawać lakierów do paznokci czy cieni do powiek. Choć klientki czasami reagują na jego widok lekką konsternacją.
Osiem miesięcy temu Michał Wiszniewski otworzył stoisko z kosmetykami Golden Rose w olsztyńskiej Galerii Warmińskiej. Wcześniej pracował w różnych miastach Polski, na etatach w usługach, w handlu. Postanowił jednak przejść na swoje. Akurat w Olsztynie powstawało nowe centrum handlowe.
– Wybrałem branżę kosmetyczną, bo w niej raczej nie grozi zastój. Kobiety zawsze będą kupować kosmetyki – uważa franczyzobiorca. – W innych miastach obserwowałem sklepy i stoiska Golden Rose, widziałem, że odwiedza je wiele klientek. Firma ma też bardzo korzystną ofertę franczyzową.
Mężczyzna tę da radę
Obsługą klientów zajmuje się głównie partnerka Michała Wiszniewskiego, poza nią zatrudnia jeszcze trzy pracownice. Stoisko jest czynne przez siedem dni w tygodniu, po 11 godzin dziennie. W weekendy ruch jest na tyle duży, że klientów równocześnie muszą obsługiwać dwie osoby. Zanim stoisko zaczęło działać, cały personel przeszedł szkolenia z technik sprzedaży i znajomości produktów, organizowane przez franczyzodawcę.
Sam Michał Wiszniewski też staje za ladą.
– Owszem, klientki są zaskoczone, że kosmetyki dla kobiet sprzedaje mężczyzna – stwierdza. – I reagują na to w dwojaki sposób. Albo łatwiej dają się mężczyźnie namówić na kupno jakiegoś produktu, albo... spłoszą się i odchodzą.
Większość, bo około 70 proc., franczyzobiorców Golden Rose stanowią panie. Trzeba dysponować kwotą około 40-45 tys. zł, aby zostać franczyzobiorcą sieci Golden Rose. Firma wypożycza partnerowi stoisko, które należy ustawić w galerii handlowej. Franczyzobiorca musi je wyposażyć m.in. w laptop, kasę fiskalną – zakładany koszt to do 5 tys. zł. Opłata wstępna to 15 tys. zł. Na pierwsze zatowarowanie trzeba przeznaczyć około 22 tys. zł.
– Jeszcze czekam na zwrot zainwestowanych nakładów. Wokół galerii trwa ciągle remont dróg dojazdowych, jest przez to mniej klientów i dlatego obroty stoiska nie osiągnęły jeszcze maksymalnego poziomu – tłumaczy franczyzobiorca Golden Rose.
Biznes idzie jednak na tyle dobrze, że Michał Wiszniewski jeszcze w te wakacje wakacje otworzy kolejne stoisko z kosmetykami, tym razem w galerii Brama Mazur w Ełku.
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Żabka
Sklepy typu convenience
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Inne koncepty z branży kosmetyki, biżuteria, upominki
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...

