Zarobić na marzeniach
Przemysław Chmielarz podróżował, kiedy jeszcze nosił pieluchy. Później, jako nastolatek przejechał stopem całą Europę. Dziś zarabia na realizowaniu cudzych marzeń o podróżach.
– Od wczesnego dzieciństwa rodzice wszędzie wozili mnie ze sobą. Podobno gdy miałem rok, zabrali mnie do Budapesztu i razem z nimi handlowałem zegarkami – śmieje się Przemysław Chmielarz, franczyzobiorca sieci Urlopy.pl. – W liceum zacząłem jeździć autostopem, w ten sposób zwiedziłem całą Europę. Od dziecka powtarzałem, że nie będę pracować, tylko podróżować.
Zarabiać na podróże i na życie jednak trzeba. Panu Przemysławowi udało się ze swojej pasji zrobić biznes. Najpierw ukończył studia turystyczne, które jednak – jak twierdzi – niczego go nie nauczyły. Doświadczenie i potrzebną wiedzę zdobywał pracując w różnych biurach podróży. W sumie trwało to około 10 lat. W końcu zdecydował, że czas się usamodzielnić.
– Widziałem, że rynek jest mocno nasycony. Zdawałem sobie sprawę, że jako samodzielny agent niewiele osiągnę. Touroperatorzy nie chcą już podpisywać z takimi umów– nie ukrywa. - Najlepszym rozwiązaniem w dzisiejszych czasach jest franczyza. Jedno z biur, w których wcześniej pracowałem, należało do sieci Urlopy.pl. Wiedziałem, że ta sieć ma dobrą ofertę franczyzową.
Internet nie straszny
Dwa lata temu Przemysław Chmielarz zdecydował się przejąć biuro, prowadzone przez swojego byłego szefa. Lokal mieści się w Chrzanowie, w galerii handlowej. Franczyzobiorca przyznaje, że na początku trochę obawiał się konkurencji ze strony interentowych biur podróży.
– Dzisiaj już jednak wiem, że nie jest zagrożeniem dla stacjonarnych biur – mówi. – Zdecydowana większość klientów woli spotkać się z agentem, porozmawiać, wypytać. Gdy zapracuje się na ich zaufanie, wracają po raz kolejny. Ja przejąłem dobrze funkcjonujące biuro, z bazą klientów. Sam musiałbym taką budować pewnie z dwa lata.
Działające biura podróży, które przyłączają się do sieci Urlopy.pl, są zwolnione z opłaty wstępnej. Dla nowopostających wynosi ona 5 tys. zł. Obrandowanie działającego biura to koszt 3-5 tys. zł., wyposażenie nowego to kilkanaście tysięcy złotych. Franczyzobiorca zarabia na prowizji od sprzedaży. Co miesiąc 8 proc. od tej prowizji płaci franczyzodawcy, do tego dochodzi też 500 zł opłaty marketingowej.
Urlopy.pl stawiają na biura w centrach handlowych lub przy uczęszczanych ulicach. Wielkość lokalu to 25-50 m2. Potrzebna jest witryna, na której można zawiesić wybrane oferty. Do tego telefon z faxem, stałe łącze internetowe i oczywiście doświadczony personel. Zdaniem licencjodawcy, dla nowego biura okres zwrotu z inwestycji to minimum rok.
Atrakcyjna, ale trudna branża
Według „Raportu o franczyzie w Polsce” na koniec 2014 r. w branży turystycznej (obejmującej biura podróży i hotele) działało 29 systemów franczyzowych i ponad 600 placówek franczyzowych. To wzrost o 20 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Jak widać, turystyka to atrakcyjna gałąź biznesu.
–Turystyka to trudna branża, ktoś, kto jej nie zna, nie utrzyma się długo na rynku. Ma na nią wpływ wiele czynników: wulkany, pogoda, terroryzm. Trzeba wiedzieć, jak na to wszystko reagować. Sieć franczyzowa wiele ułatwia – podkreśla Przemysław Chmielarz.
Sam ma jeszcze własne biuro podróży, organizujące wyjazdy narciarskie i konferencyjne. Prowadzi je jego żona. – Nie jest więc w żadnej mierze konkurencyjne do agencyjnego, a pozwala mi np. uniknąć problemu sezonowości – dodaje franczyzobiorca.
Prywatnie Przemysław Chmielarz nadal podróżuje. Gdy ma kilka wolnych dni, wsiada w samolot i leci zobaczyć kolejny kawałek świata.
Wyróżnione franczyzy
Nest Bank
Placówki bankowe
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Żabka
Sklepy typu convenience
Santander
Placówki bankowe
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
Inne koncepty z branży Podróże i wypoczynek
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Subskrybuj magazyn pomysłów na biznes
Rozważasz otwarcie firmy? Zrób sobie prezent na święta i zasubskrybuj magazyn "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się...
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...


