Zyski z drugiej ręki

Franczyzobiorcy Family Shop uzupełniają towar co dwa tygodnie. W handlu odzieżą używaną duża rotacja asortymentu to podstawa.
Przed otwarciem sklepu franczyzobiorcy Family Shop kupują od franczyzodawcy pierwszą partię towaru o wadze 1 tony.
- Jeśli w określonym czasie (ustalanym indywidualnie, zwykle 2-3 tygodnie) uda im się sprzedać minimum 300 kg, wówczas mój kierowca zabiera od nich pozostałe 700 kg, a zawodzi 1 tonę w ramach uzupełnienia. Zatem franczyzobiorca zawsze obraca 1 toną towaru – tłumaczy Magdalena Sulwińska.
Koszt zakupu tony odzieży od franczyzodawcy wynosi 16 tys. zł. Ceny detaliczne kilograma dochodzą do 60 zł, co oznacza, że narzuty na cenę zakupu mogą sięgać nawet 75 proc.
Sklepy Family Shop sprzedają odzież używaną, toteż rotacja towaru jest niezwykle ważna i następuje co pół miesiąca. Gdy na stanie pojawia się nowa dostawa, przed lokalem potrafią ustawiać się kolejki.
– Dzieje się tak dlatego, że nasza odzież pochodzi z Wielkiej Brytanii i jest dobra jakościowo. Wśród ubrań trafiających do naszych sklepów często zdarzają się ubrania uznanych marek – podkreśla Sulwińska.
Przedsiębiorca zainteresowany franczyzą Family Shop powinien dysponować kwotą ok. 25 tys. zł. Obejmuje ona opłatę wstępną w wysokości 5 tys. zł, stanowi też wynagrodzenie dla franczyzodawcy za przekazanie materiałów wizualizacyjnych, a także pomoc przy uruchomieniu lokalu.
– Kiedy zgłasza się do nas kandydat na franczyzobiorcę, nasz wysłannik odwiedza lokal, w którym chce prowadzić działalność i ocenia jego przydatność do otwarcia Family Shop. Jest też odpowiedzialny za wsparcie na wczesnym etapie działalności – mówi Magdalena Sowińska.
W tej chwili w sieci Family Shop działa 20 sklepów. Wszystkie należą do franczyzobiorców. Właścicielka marki rozpoczęła budowę sieci od własnego lokalu w Poznaniu, ale zdecydowała się go zamknąć.
– Potencjalni franczyzobiorcy obawiali się, że będę zostawiać dla siebie najlepsze ubrania. Nie chciałam, żeby mieli takie wątpliwości, toteż dziś sieci opiera się wyłącznie na partnerach – tłumaczy franczyzodawczyni. – Kupując partię towaru przedsiębiorca ma możliwość dokładnego sprawdzenia, jakie ubrania trafią do jego sklepu.
W tej chwili w Polsce działa ok. 23 tys. sklepów second hand. Właścicielka Family Shop widzi potencjał rozbudowania sieci do 100 punktów. Najmniejsza miejscowość, w której działa obecnie sklep tej marki, ma 8 tys. mieszkańców. W ostatnim czasie placówki pojawiły się w takich miejscowościach, jak Bielsk Podlaski i Bielsko-Biała. Następne otwarcia są planowane w Lubuszu, Busko Zdroju oraz Oławie.
ZOBACZ W KATALOGU
Featured franchises

Żabka
Sklepy typu convenience

Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie

Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA

Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety

Willisch
Lodziarnie

Alior Bank Partner
Placówki bankowe

McDonald’s
Restauracje szybkiej obsługi
Brands from the same sector

Franchise name
Sports articles

Franchise name
Partnership

Franchise name
Master licenses

Franchise name
Franchise
Z ostatniej chwili
Pokaż wszystkie
Otwórz biznes z Lviv Croissants
– Jestem mile zaskoczona tym, że ta franczyza jest bardzo dobrze zorganizowana. Każdy zna tutaj swoją funkcję. Mamy opiekunów, do których...
Dowiedz się więcej
Sukces programu Żabki
Żabka kontynuuje program dla początkujących przedsiębiorców „Bezpieczny start”. Dzięki inicjatywie sieci, ponad 50 osób otworzyło...
Dowiedz się więcej
Fit+ sięga po niszę
Sieć bezobsługowych siłowni Fit+ celuje w miejscowości już od 1 tys. mieszkańców. Sąsiedztwo lokalnej konkurencji mile widziane.
Dowiedz się więcej
Dobry rok Żabki
Grupa Żabka chwali się wynikami za 2024 rok. Zysk netto wzrósł o 66 proc., a sprzedaż do klienta końcowego o blisko 20 proc. Przybyło też...
Dowiedz się więcej