Sklep dla matki i córki
Sandra Zys przez wiele lat pomagała matce w prowadzeniu sklepu spożywczego. Tak ją to wciągnęło, że po skończeniu studiów ponownie stanęła za ladą - ale już we własnym minimarkecie.
Obie są energiczne, pozytywnie nastawione do świata. Praca w handlu wymaga dużego zaangażowania, ale nie narzekają – lubią to, co robią. Blanka Skotarczak-Zys od zawsze pracowała w handlu. Sandra Zys wprawdzie zamierzała zostać pedagogiem, ale nasiąknęła handlową atmosferą i ostatecznie też zdecydowała się otworzyć sklep. Obie współpracują z firmą Żabka Polska w ramach sieci Żabka i Freshmarket.
Błyskawiczna decyzja
– Siedem lat temu pracowałam w sklepie spożywczym jako sprzedawca – opowiada Blanka Skotarczak-Zys. – Jedna z moich koleżanek została wówczas ajentką Żabki. Poprosiła mnie, żebym jej pomagała w prowadzeniu sklepu. Mogłam więc przyjrzeć się od podszewki, jak wygląda współpraca z Żabką, jakie są zasady prowadzenia sklepu sieciowego.
Spodobały jej się warunki oferowane przez Żabkę. Przede wszystkim te finansowe.
– Na otwarcie własnego sklepu potrzebowałabym ogromnego kapitału. Tymczasem inwestycja w Żabkę w tamtym okresie to była kwota rzędu 4-5 tys. zł, za którą dostałam w pełni wyposażony, zatowarowany sklep. Dziś nowy ajent ponosi praktycznie tylko koszty koncesji, i to za pierwsze trzy miesiące działania – podkreśla ajentka.
Blanka Skotarczak-Zys złożyła wypowiedzenie z pracy, pojechała na szkolenia i po półtora miesiąca objęła sklep Żabki.
Zadomowiona w sieci
Szkolenie trwało trzy tygodnie i przygotowywało pod kątem obsługi klientów, zagadnień finansowych, prawnych oraz obsługi programu informatycznego. W prowadzenie sklepu zaangażowała się cała rodzina – partner ajentki i jej córka Sandra, wtedy nastolatka.
– Pomagałam mamie, obserwowałam, na czym polega ta praca – wspomina Sandra Zys. – Pracowałam przy kasie, układałam towar na półkach, poznawałam system działania sklepu.
Gdy Żabka wprowadziła na rynek swoją nową markę, czyli Freshmarket, zaproponowano Blance Skotarczak-Zys, by objęła jeden z nowo powstających sklepów, przy wyjeździe z Poznania. Wtedy swoją pierwszą Żabkę przekazała partnerowi, a sama skupiła się na zarządzaniu nowym sklepem. Po trzech latach otrzymała kolejną propozycję od centrali – przejęcie następnego Freshmarketu w podpoznańskiej miejscowości Suchy Las.
– Mieszkam tutaj, więc to dla mnie idealna lokalizacja – opowiada ajentka.
Intuicja po mamie
Jej córka, Sandra, przez lata uczyła się wszystkiego, co przydaje się w prowadzeniu sklepu. – W pewnym momencie trochę się odłączyłam. Poszłam na studia pedagogiczne, znalazłam nawet inną pracę, recepcjonistki w salonie fryzjerskim – opowiada. Jednak handel nie dał jej o sobie zapomnieć. – Skończyłam studia i zaczęłam się zastanawiać, co dalej. Pedagogom trudno jest znaleźć pracę – nie ukrywa Sandra Zys. – Posada w salonie fryzjerskim też mnie nie satysfakcjonowała, chciałam się rozwijać. Wiedziałam jednocześnie, że od franczyzodawcy Żabki mogę dostać szansę nawet jako osoba młoda, co nie jest powszechne na rynku.
Akurat w tym czasie Żabka poszukiwała nowych ajentów. Sandra Zys postanowiła spróbować.
– Gdy szłam na szkolenie, jeszcze nie byłam do końca pewna, czy chcę otworzyć sklep. Ale później pomyślałam, że właściwie niczym nie ryzykuję – opowiada. – Znałam tę pracę od strony praktycznej, brałam też udział w szkoleniach. Nie potrzebowałam prawie żadnego kapitału. No i wiedziałam, że mogę zawsze liczyć na wsparcie i rady mamy. Co zresztą, zwłaszcza na początku, wykorzystywałam maksymalnie. Wydzwaniałam do niej całymi dniami, bo ciągle miałam jakieś pytania.
W październiku miną dwa lata, odkąd Sandra Zys prowadzi swoją Żabkę, także w Suchym Lesie.
– Wybrałam to miejsce, kierując się, podobnie jak mama, intuicją – przyznaje. – Lokalizacja sklepu jest bardzo dobra, przy osiedlu mieszkaniowym. Mogę powiedzieć, że intuicja mnie nie zwiodła.
Nie ma jak rodzina
Czy mama i córka nie są dla siebie konkurencją?
– Wiele osób o to pyta – śmieje się Sandra Zys. – A my patrzymy na to z zupełnie innej strony. Możemy się wymieniać doświadczeniami, pomagać sobie. Nawet część klientów mamy wspólnych. Mam wrażenie, że kiedy ludzie dowiedzieli się, że jesteśmy rodziną, to nawet chętniej robią u nas zakupy. – Jeżeli któraś z nas jest chora lub chce wyjechać na urlop, to wie, że może pozostawić sklep w rękach zaufanej osoby, która zna się na prowadzeniu tego biznesu – dodaje Blanka Skotarczak-Zys.
Spojrzenie na pracę, podejście do klientów też mają podobne – w końcu to mama ukształtowała zawodowo córkę.
– Najważniejszy jest wysoki poziom obsługi klienta. Trzeba każdego przywitać, ciepło pożegnać, czasem chwilę porozmawiać – podkreśla mama. – Staram się stworzyć atmosferę miejsca, do którego ludzie chętnie przychodzą. Chcę, aby mieszkańcy mojego osiedla nie krępowali się przyjść do mojego sklepu nawet w domowych kapciach – dodaje córka.
ZOBACZ W KATALOGU
Wyróżnione franczyzy
Żabka
Sklepy typu convenience
Nest Bank
Placówki bankowe
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Santander
Placówki bankowe
So Coffee
Kawiarnie
Inne koncepty z branży art. spożywcze i FMCG
Al.Capone
Sklepy z alkoholem
Ale Animale Polskie Sklepy Zoologiczne
Sklepy zoologiczne
Auchan
Sklepy spożywcze
Candy Pop
Sklepy ze słodyczami i przekąskami
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Chorten
Sklepy spożywcze
Czas na Herbatę
Sklepy z herbatą i akcesoriami
Delikatesy Centrum
Supermarkety spożywcze
Duży Ben Market Alkoholowy
Sklepy z alkoholem
Husse
Karma i produkty dla psów i kotów
Intermarché (Grupa Muszkieterów)
Supermarkety spożywcze
Mistrz Piekarz
Przyczepy z pieczywem
Oskroba
Sklepy piekarnicze
Pierrot Woda Źródlana
Dystrybucja wody i napojów
Piko24
Sklepy autonomiczne
Polska Sieć Handlowa Lewiatan
Sklepy spożywcze
Stokrotka
Supermarkety spożywcze
Unikat Woda i Napoje
Dystrybucja wody i napojów
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Dobra decyzja
Sabina Pruski pracowała w pizzerii Tibesti2go kiedy pojawiła się oferta objęcia lokalu we franczyzę. Skorzystała z niej.
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...


