Zdrowe zyski

1/1

Young Engineers fit for a Prince

00:00

03:42

1.0x

Krzesła SpinaliS, przeznaczone dla osób, które mają problemy z kręgosłupem, od 1999 roku są sprzedawane w całej Europie. W Polsce ich dystrybucją zajmuje się firma Medexo Pl. Obecnie poszukuje franczyzobiorców, którzy zajmą się dystrybucją produktów na poszczególne województwa.

Gold i silver

Franczyzobiorca „wojewódzki”, działający trochę na zasadzie masterfranczyzobiorcy, wykupuje tzw. licencję gold, która kosztuje 25 tys. zł. Partner musi otworzyć salon, który będzie czynny minimum cztery dni w tygodniu, po sześć godzin. Na stałe jest w nim eksponowanych osiem rodzajów krzeseł.
– Partner uzyskuje wyłączność na całe województwo – mówi Krzysztof Socha-Zalewski z Medexo Pl. – Oprócz tego, jeżeli klient, mieszkający na jego terenie, złoży zamówienie w naszym sklepie internetowym, partner także otrzymuje z tego tytułu prowizję.

Franczyzobiorca nie płaci żadnych opłat miesięcznych. Przechodzi specjalne, darmowe szkolenia z zakresu znajomości produktu i procesu sprzedaży. Wysyłką towaru czy reklamacjami nie musi się martwić, bo to bierze na siebie centrala. Podobnie jak prowadzenie sklepu internetowego.
– W tej chwili mamy trzech franczyzobiorców z licencją gold, w Warszawie, Wrocławiu i Gliwicach. Z czwartym, w Krakowie, wkrótce podpisujemy umowę. W pozostałych województwach nadal poszukujemy partnerów – dodaje Krzysztof Socha-Zalewski.
Istnieją jeszcze dwie formy współpracy dla tych, którzy chcieliby zająć się sprzedażą krzeseł SpinaliS. Można wykupić licencję silver, która kosztuje 6,5 tys. zł netto. Tego typu franczyzobiorców może być kilku na terenie województwa, podlegają pod partnera z licencją gold. Nie muszą mieć odrębnego salonu, wystarczy wydzielone miejsce, chociażby w sklepie sprzedającym zbliżony asortyment np. przyrządy rehabilitacyjne lub materace (ale nie mogą to być krzesła). Ostatnia z możliwości współpracy jest przeznaczona dla fizjoterapeutów czy rehabilitantów. Warunkiem jest kupienie jednego krzesła SpinaliS.
– Fizjoterapeuta poleca nasz produkt klientom i otrzymuje od nas prowizję od sprzedaży – tłumaczy Krzysztof Socha-Zalewski.

Autor

Monika Wojniak-Żyłowska

dziennikarz