Biznes, biznes, pokaż rogi
Dziennikarze bardzo lubią grę słów, ale w przypadku tego biznesu tytuł „pełzające zyski” byłby bardziej niż daleki od prawdy. Hodowcy ślimaków zarabiają raz w roku, ale dobrze.
Jest taka scena w komedii „Pieniądze to nie wszystko”, w której grana przez Stanisławę Celińską pani Ala odmawia propozycji pracy przy „obłupywaniu krewetek” mówiąc, że do robali nie pójdzie, bo ma swoją godność. Ten kadr nie tylko nieźle oddaje ducha czasu (potransformacyjny krajobraz gospodarczy lat 90.), ale też przypomina, jaką drogę przebyliśmy jako konsumenci w ostatnich kilku dekadach. Potrawy, które kiedyś stanowiły zupełną egzotykę, ba, nawet czasem budziły obrzydzenie, dziś święcą triumfy i uchodzą za szczyt gastronomicznej mody.
Obok wspomnianych owoców morza do takich potraw zaliczyć można z pewnością ślimaki. Fakt, prawdopodobnie na polskich stołach nigdy nie będą one gościć tak często, jak np. śledzie, ale już teraz pojawiają się nie tylko na półkach supermarketowych i w hodowlach polskich przedsiębiorców. A stamtąd jadą w świat. Francuzi, koneserzy gatunku, zorientowali się niedawno, że 90 proc. ślimaków na ich rynku pochodzi z Polski. Powoli, powoli zrobił się z tego prężny biznes. I wygląda na to, że urośnie jeszcze bardziej, bo jeden z największych branżowych graczy postanowił podzielić się swoim przepisem na sukces z franczyzobiorcami.
Ślimakowy koncern
Polish Snail Holding to grupa, która w swojej strukturze ma niemal cały przekrój produktów I usług związany z hodowlą i sprzedażą ślimaków. W jej skład wchodzi dział produkcyjny, w którym przetwarza się skupowane ślimaki na luksusowe dania, laboratorium badania jakości mięsa, własna hodowla, a także jednostka odpowiedzialna za szkolenia hodowców. Ta ostatnia ma coraz więcej pracy, bo pod szyldem Polish Snail Holding od niedawna rozwija się sieć franczyzowa, do której należą partnerskie hodowle. Współpracują one z PSH na zasadzie umów kontraktacyjnych na skup wyhodowanego tuczu ślimaka.
– Franczyzobiorcy nie muszą posiadać regularnych gospodarstw rolnych. Trzeba natomiast dysponować pomieszczeniem wielkości co najmniej 15 m2, które należy przygotować według określonych wytycznych, zapewnić odpowiednie nawodnienie, energię elektryczną i stworzyć właściwy mikroklimat – tłumaczy Paweł Piskorski, współwłaściciel Polish Snail Holding.
Ze względu na specyfikę pomieszczenia hodowlanego punkty współpracujące z PSH powstają głównie w lokalizacjach wiejskich i podmiejskich. Stworzenie hodowli nie wymaga zdobycia specjalnych pozwoleń, wystarczy zgłosić działalność do Powiatowego Inspektoratu Weterynarii. Franczyzodawcy szacują, że na start trzeba wydać min. 6 tys. zł. Zazwyczaj partnerzy decydują się na nieco większą inwestycję. Wykładając ok. 20 tys. zł można kupić materiał genetyczny (czyli ślimaki do rozrodu) ważący 10 ton.
– Partnerzy kupują ślimaki do rozrodu z naszego banku materiału genetycznego. Franczyzobiorcy muszą zadbać o jak najlepsze warunki w swojej hodowli, o czym mówimy podczas szkoleń – zarówno teoretycznych, jak i praktycznych – tłumaczy Piwowarski. – Sezon trwa od marca do września. Później hodowcy przywożą ślimaki do naszej centrali. Co ważne, skupujemy od nich po z góry ustalonej cenie.
Hodowla zgodna z zaleceniami
Istota współpracy polega na tym, że hodowca co roku kontraktuje określoną ilość ślimaków, którą zobowiązuje się dostarczyć franczyzodawcy po określonej cenie. Sięga ona od 11 do nawet 18 tys. zł za tonę. Biorąc po uwagę dolny limit, przy 10 tonach przychód może wynieść 110 tys. zł. Warto jednak pamiętać, że to utarg nie jednego miesiąca, a całego sezonu. Poza tym oprócz wstępnej inwestycji hodowca ponosi też koszty utrzymania hodowli.
– Łącznie mogą one sięgnąć ok. 60 tys. zł – mówi Paweł Piwowarski.
Prosty biznes? I tak, i nie. Zdaniem franczyzodawców wszystko zależy od tego, na ile hodowcy przestrzegają zaleceń, które są im przedstawiane podczas szkoleń.
– Zdarza się, że ktoś coś wyczyta w internecie albo usłyszy od kolegi i próbuje zmieniać nasze standardy. To często kończy się tak, że nie realizuje dostawy w zadeklarowanej wielkości – mówi Piwowarski.
O ile w pierwszym roku taka pomyłka nie ma poważnych konsekwencji, to już w kolejnych latach może wiązać się z koniecznością zapłaty kar umownych. Niektórzy hodowcy deklarują nawet, że po sezonie wrócą do centrali ze ślimakami ważącymi dwukrotność początkowego stanu. Sam początkowy materiał genetyczny trzeba uzupełniać co cztery lata.
Franczyzodawca twierdzi, że polski rynek ma jeszcze znaczny potencjał do zagospodarowania. Ślimaki zakupione od polskich hodowców mają różne przeznaczenie – nie tylko spożywcze, ale też i farmakologiczne. Zapotrzebowanie na surowiec rośnie, więc o ślimaczeniu się nie ma mowy.
– Obecnie współpracujemy z około 100 hodowcami we franczyzie. W 2016 roku chcielibyśmy powiększyć tę liczbę o kolejne 50 – zapowiada Piwowarski.
ZOBACZ W KATALOGU
Al.Capone
Sklepy z alkoholem
Ale Animale Polskie Sklepy Zoologiczne
Sklepy zoologiczne
Auchan
Sklepy spożywcze
Candy Pop
Sklepy ze słodyczami i przekąskami
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Chorten
Sklepy spożywcze
Czas na Herbatę
Sklepy z herbatą i akcesoriami
Delikatesy Centrum
Supermarkety spożywcze
Duży Ben Market Alkoholowy
Sklepy z alkoholem
Husse
Karma i produkty dla psów i kotów
Intermarché (Grupa Muszkieterów)
Supermarkety spożywcze
Mistrz Piekarz
Przyczepy z pieczywem
Oskroba
Sklepy piekarnicze
Pierrot Woda Źródlana
Dystrybucja wody i napojów
Piko24
Sklepy autonomiczne
Polska Sieć Handlowa Lewiatan
Sklepy spożywcze
Stokrotka
Supermarkety spożywcze
Unikat Woda i Napoje
Dystrybucja wody i napojów
Żabka
Sklepy typu convenience
Wyróżnione franczyzy
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Żabka
Sklepy typu convenience
Nest Bank
Placówki bankowe
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
Santander
Placówki bankowe
Inne koncepty z branży art. spożywcze i FMCG
Al.Capone
Sklepy z alkoholem
Ale Animale Polskie Sklepy Zoologiczne
Sklepy zoologiczne
Auchan
Sklepy spożywcze
Candy Pop
Sklepy ze słodyczami i przekąskami
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Chorten
Sklepy spożywcze
Czas na Herbatę
Sklepy z herbatą i akcesoriami
Delikatesy Centrum
Supermarkety spożywcze
Duży Ben Market Alkoholowy
Sklepy z alkoholem
Husse
Karma i produkty dla psów i kotów
Intermarché (Grupa Muszkieterów)
Supermarkety spożywcze
Mistrz Piekarz
Przyczepy z pieczywem
Oskroba
Sklepy piekarnicze
Pierrot Woda Źródlana
Dystrybucja wody i napojów
Piko24
Sklepy autonomiczne
Polska Sieć Handlowa Lewiatan
Sklepy spożywcze
Stokrotka
Supermarkety spożywcze
Unikat Woda i Napoje
Dystrybucja wody i napojów
Żabka
Sklepy typu convenience
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.


