Kanapki od Jakubiaka

Tomasz Jakubiak, kucharz, restaurator
Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Kiedy pan otworzył swoją pierwszą restaurację?
Taką naprawdę własną w wieku 22 lat. Ale wcześniej pomagałem uruchamiać restauracje innym. Tak właśnie trafiłem do Zielonej Góry, gdzie miałem być trzy miesiące, a ostatecznie spędziłem tam 7 lat. Trzy siostry, które prowadziły tam restaurację, przyjechały na szkolenie do Kurta Schellera i poprosiły go o szefa kuchni na kilka miesięcy, który zrobiłby kulinarną rewolucję w Zielonej Górze. Ja byłem wtedy w teamie Schellera i akurat zostałem do tego zadania wytypowany. Pomogłem im, a później zajmowałem się otwarciami kolejnych lokali, w tym też hoteli. Aż w końcu uruchomiłem w tej Zielonej Górze własną restaurację. Niestety, splajtowała po roku.

Czemu?
No cóż, nie miałem wtedy chyba zbyt poważnego podejścia do biznesu. Pamiętam, że trwał jeszcze remont lokalu, trzeba było pilnować, inwestować, opłacać już czynsz – a ja sobie z przyjacielem pojechałem na wycieczkę dookoła Europy. Pieniądze na ten remont pożyczyłem od lichwiarzy, bo nie chciałem ich brać od mamy – byłem na to zbyt dumny. Chociaż pranie jej regularnie wysyłałem DHL-em do Warszawy. A ona mi DHL-em odsyłała (śmiech). Knajpa ostatecznie zaczęła nawet dobrze prosperować, ale wszystkie pieniądze przepuszczałem. No i splajtowała. Skończyły się też możliwości zarabiania w Zielonej Górze, po drodze razem z narzeczoną zostaliśmy oszukani przez osoby, którym mieliśmy pomóc w otwarciu hotelu. No i wróciliśmy spłukani do rodziców, bez grosza w kieszeni, spać na podłodze. Miałem wtedy chyba 25 lat. Na szczęście współpracowałem już wówczas z TVN-em, więc znów zacząłem zarabiać i odkładać pieniądze na kolejny projekt, czyli Spoco Loco.

Niestety ten biznes – czyli sieć meksykańskich lokali, która miała być budowana we franczyzie – też się nie udał.
Uruchomiliśmy tylko trzy punkty. Zawiniły – jeśli można tak powiedzieć – różnice zdań między wspólnikami. Każdy z moich dwóch kolegów miał inne oczekiwania, inne podejście do tego biznesu. Ja na dodatek w tym okresie intensywnie pracowałem dla telewizji, prowadziłem eventy. Dałem się trochę zwieść podszeptom, że po co mi mielenie mięsa i składanie burito, skoro tak świetnie sobie radzę w błyskach fleszy. No i sprzedaliśmy ten koncept. Zabrakło serca  i wytrwałości. Dziś trochę tego żałuję. Podobnie jak kolejnej marki, czyli „I love humus”. Mieliśmy dostarczać humus do sklepów, restauracji. Wierzyłem w ten pomysł, ale niestety – w tamtym czasie humus nie był tak popularny, jak dziś. Wtedy nikt w sklepach go nie chciał, a dzisiaj można go kupić w każdym dyskoncie. Poddałem się, bo nie byłem w stanie dokładać do tego interesu tyle, ile wówczas potrzebował, by przetrwać.

Czegoś pana te biznesowe porażki nauczyły?
Oczywiście nie poddawać się. I nie słuchać tzw. dobrych rad – bo te ma dla nas oczywiście każdy. Albo inaczej – słuchać, ale nie dawać sobą manipulować. Przyjmować rady tylko od ludzi mądrych i znających się na rzeczy. Nie wolno panikować, za to trzeba być pokornym, schować ambicję do kieszeni, wsłuchiwać się w rynek.

Jakie błędy popełniają najczęściej początkujący restauratorzy?
Podstawowy to taki, że w ogóle nie są restauratorami. Czyli np. mąż otwiera knajpę dla żony, żeby miała jakieś zajęcie. To się nie uda. Kolejna sprawa to obcinanie inwestycji i obniżanie jakości. Ludzie naczytają się, że food cost restauracji powinien wynosić 30 proc. i za wszelką cenę dążą do takich proporcji. Tymczasem w początkującej restauracji food cost będzie na poziomie nawet 50-60 proc. Do tego dochodzi też np. brak konkretnego pomysłu na lokal, co skutkuje tym, że w menu jest wszystko, od Sasa do lasa. Albo oszczędzanie na szefie kuchni, którego często zastępuje lub wspiera „zdolna” żona właściciela. Doradzam często osobom, które chcą otworzyć restaurację. Wyobrażają sobie, że to będzie lokal premium, z ekskluzywnym wystrojem i menu. A tymczasem w lokalizacji, o jakiej mówią, taki pomysł nie ma szans realizacji. Pytam ich wtedy, czy chcą zarabiać, czy dokładać do pustego lokalu.  

Teraz wchodzi pan na rynek z nowym konceptem, Spoko Buła. Co to za pomysł?
Zaczęło się od „Lokalnych Farmazonów”, czyli food trucka z kanapkami. Wiadomo, że kanapka smakuje najlepiej, jak ktoś ci ją zrobi, a nie jak sam sobie ją przygotujesz. Tak jak herbata. Zauważyłem, że na polskim rynku nie ma prawdziwej, dobrej street foodowej kanapkowni, która na dodatek byłaby tak stworzona, by idealnie nadawać się do rozwoju poprzez franczyzę. Przygotowałem więc taki koncept. W międzyczasie z food trucka przenieśliśmy się do lokalu stacjonarnego.

Ale co to znaczy – że to jest koncept idealny dla franczyzy?
Nasze menu opiera się na kanapkach. Mogłoby się wydawać, że nie ma nic prostszego do zrobienia. Mało osób rozumie, że złożenie dobrej kanapki jest trudniejsze, niż przygotowanie tradycyjnego dania, podawanego na talerzu. W tym drugim przypadku nawet jak np. ziemniaki są niedosolone, to mięso może być genialne, albo inne dodatki smaczne. A przy kanapce decyduje jeden kęs – klient od razu wie, czy chce jeść dalej, czy nie. Aby wyeliminować ryzyko zdecydowałem, że w przypadku Spoko Buły cała produkcja odbywać się będzie w kuchni centralnej. Do kanapek używamy mięs szarpanych albo kotletów mielonych i schabowych. Przygotowane mięso jest szokowo chłodzone, pakowane próżniowo i zamrażane – to ogranicza możliwość zepsucia potrawy. Mrozimy też pieczone u nas bułki, które będą jednakowe we wszystkich lokalach. Dodatki warzywne są też przygotowywane centralnie, na bazie pikli. To nie tylko minimalizuje ryzyko popełnienia błędu, ale jednocześnie przyspiesza i usprawnia proces przygotowywania. Udało się stworzyć najszybszą linię wydawczą. Wystarczy nawet jedna osoba, by podgrzać produkty i złożyć kanapkę. Nie trzeba mieć przy tym żadnych umiejętności kulinarnych – każdy może się tego nauczyć.

Czy to będzie koncept drogi w inwestycji?
Prosta kuchnia i system centralnej produkcji pozwala zminimalizować koszty inwestycyjne. Lokal stacjonarny można przygotować już za 40 tys. zł. Oprócz tego proponujemy też format mobilny, czyli całoroczne, ocieplane kontenery, z możliwością postawienia ogródka zimowego. Większy będzie w cenie ok. 60 tys. zł, mniejszy 45-50 tys. zł.

Rozmawiała Monika Wojniak-Żyłowska

Fragment wywiadu opubliowanego w nr 5/2018 miesięcznika "Franchising".

Inne koncepty z branży gastronomia

Am Am Kebab

Am Am Kebab

Przyczepy gastronomiczne z kebabem

Price icon 10 000 zł
Bafra Kebab

Bafra Kebab

Przyczepy gastronomiczne z kebabem

Price icon 35 000 zł
Berlin Döner Kebap

Berlin Döner Kebap

Restauracje szybkiej obsługi

Price icon 250 000 zł
Bestpresso

Bestpresso

Automaty vendingowe do kawy i przekąsek

Price icon 200 000 zł
Beza Krówka Lody Rzemieślnicze

Beza Krówka Lody Rzemieślnicze

Lodziarnie

Price icon 30 000 zł
Bike Café

Bike Café

Mobilne kawiarnie rowerowe i lodziarnie

Price icon 5 000 zł
BuBu Bubble Tea

BuBu Bubble Tea

Bary z bubble tea

Price icon 25 000 zł
Burger King®

Burger King®

Restauracje szybkiej obsługi

Price icon 3 000 000 zł
Cafe Słodziak

Cafe Słodziak

Kawiarnie

Price icon 19 000 zł
Chinkalnia

Chinkalnia

Restauracje gruzińskie

Price icon 250 000 zł
Cochise Burger

Cochise Burger

Burgerownie

Price icon 100 000 zł
Cofix Poland

Cofix Poland

Kawiarnie

Price icon 250 000 zł
Costa Coffee

Costa Coffee

Kawiarnie

Price icon 600 000 zł
Cukrem i Solą

Cukrem i Solą

Bary/przyczepy z szybkim jedzeniem i kawą

Price icon 30 000 zł
Da Grasso

Da Grasso

Pizzerie

Price icon 250 000 zł
DG Restauracje

DG Restauracje

Restauracje, bary, kawiarnie w wielu formatach

Price icon 100 000 zł
Dobra Pączkarnia

Dobra Pączkarnia

Cukiernie

Price icon 150 000 zł
Domino’s Pizza

Domino’s Pizza

Pizzerie

Price icon 500 000 zł
Doskoi

Doskoi

Restauracje japońskie

Price icon 150 000 zł
Express Pizza American Style

Express Pizza American Style

Pizzerie

Price icon 100 000 zł
FABBRICA Italian Comfort Food

FABBRICA Italian Comfort Food

Restauracje włoskie

Price icon 300 000 zł
Fit Cake

Fit Cake

Cukiernie bez cukru, glutenu, laktozy

Price icon 50 000 zł
Fruitisimo

Fruitisimo

Bary z sokami

Price icon 170 000 zł
Gruby Benek

Gruby Benek

Pizzerie

Price icon 150 000 zł
Islak Burger

Islak Burger

Burgerownie

Price icon 4 999 zł
KawoWiniarnia

KawoWiniarnia

Kawiarnie-winiarnie

Price icon 39 000 zł
Koku Sushi

Koku Sushi

Restauracje sushi

Price icon 160 000 zł
Krowa Mać Burgers

Krowa Mać Burgers

Burgerownie

Price icon 150 000 zł
Kurcze Pieczone

Kurcze Pieczone

Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu

Price icon 30 000 zł
Le Pain Quotidien

Le Pain Quotidien

Piekarnie-restauracje

Price icon 1 062 500 zł
Lody Bonano

Lody Bonano

Lodziarnie

Price icon 25 000 zł
Lviv Croissants

Lviv Croissants

Piekarnie typu fast-food z croissantami

Price icon 250 000 zł
Maxipizza

Maxipizza

Pizzerie

Price icon 100 000 zł
McDonald’s

McDonald’s

Restauracje szybkiej obsługi

Price icon 2 000 000 zł
Migavka

Migavka

Restauracje comfort food

Price icon 120 000 zł
 Ministerstwo Śledzia i Wódki 2.0

Ministerstwo Śledzia i Wódki 2.0

Kluby z alkoholem i przekąskami

Price icon 100 000 zł
Mniami Ice Cream

Mniami Ice Cream

Przyczepy gastronomiczne z lodami i deserami

Price icon 7 000 zł
Mokra Włoszka

Mokra Włoszka

Pizzerie

Price icon 300 000 zł
Mr. Kebab

Mr. Kebab

Przyczepy gastronomiczne z kebabem

Price icon 50 000 zł
New York Pizza Department

New York Pizza Department

Pizzerie

Price icon 65 000 zł
Niewinni Czarodzieje Trzyzero

Niewinni Czarodzieje Trzyzero

Restauracje-kluby eventowe

Price icon 1 000 000 zł
Night Burger

Night Burger

Burgerownie

Price icon 110 000 zł
OJOO

OJOO

Kawiarnie samoobsługowe

Price icon 42 500 zł
Pączkownia Smak Sprzed Lat

Pączkownia Smak Sprzed Lat

Mobilne cukiernie

Price icon 25 000 zł
PapaGyros

PapaGyros

Grecki street food

Price icon 50 000 zł
Pijalnia Wódki i Piwa

Pijalnia Wódki i Piwa

Agencje płatnicze

Price icon 0 zł
Pijalnie Czekolady E.Wedel

Pijalnie Czekolady E.Wedel

Kawiarnie

Price icon 800 000 zł
Pizza Hut

Pizza Hut

Pizzerie

Price icon 800 000 zł
Pizzeria Stopiątka

Pizzeria Stopiątka

Pizzerie

Price icon 180 000 zł
Przybij Piątaka

Przybij Piątaka

Puby

Price icon 100 000 zł
Sahar Kebab

Sahar Kebab

Przyczepy gastronomiczne z kebabem

Price icon 10 000 zł
Sayuri Sushi

Sayuri Sushi

Restauracje sushi

Price icon 60 000 zł
So Coffee

So Coffee

Kawiarnie

Price icon 600 000 zł
Stava

Stava

Dostawa posiłków i zakupów

Price icon 300 000 zł
Sulaiman Kebab

Sulaiman Kebab

Przyczepy gastronomiczne z kebabem

Price icon 10 000 zł
Sushi Bistro

Sushi Bistro

Restauracje sushi

Price icon 60 000 zł
Sushi Kushi

Sushi Kushi

Restauracje sushi

Price icon 120 000 zł
Sushi Poke Go

Sushi Poke Go

Restauracje sushi

Price icon 150 000 zł
SushiRoll Bistro

SushiRoll Bistro

Restauracje sushi

Price icon 150 000 zł
The Real Pizza Company

The Real Pizza Company

Pizzerie

Price icon 500 000 zł
The White Bear Coffee

The White Bear Coffee

Kawiarnie

Price icon 200 000 zł
Tibesti 2Go

Tibesti 2Go

Pizzerie

Price icon 90 000 zł
T-Pizza

T-Pizza

Pizzerie

Price icon 150 000 zł
U Lodziarzy Wytwórnia Lodów Polskich

U Lodziarzy Wytwórnia Lodów Polskich

Lodziarnie

Price icon 30 000 zł
United Chicken

United Chicken

Restauracje szybkiej obsługi

Price icon 80 000 zł
Wendy’s

Wendy’s

Restauracje szybkiej obsługi

Price icon 50 000 000 zł
Willisch

Willisch

Lodziarnie

Price icon 89 000 zł
ZapieCKanki

ZapieCKanki

Bary z zapiekankami

Price icon 50 000 zł
ŻarWok

ŻarWok

Restauracje chińsko-amerykańskie

Price icon 70 000 zł