Cisza przed burzą
Spowolnienie, które grozi gospodarce, przypomina wilka z bajki. Ekonomiści i analitycy niczym pastuszek straszą nim od dawna.
Czy z polskimi firmami będzie tak jak z wioską w bajce, która po wielu fałszywych alarmach nie zareagowała na przyjście wilka? Wiele wskazuje, że krajowi przedsiębiorcy mają więcej życiowej mądrości. Pierwsza fala światowego kryzysu w latach 2008-2009 zastała wiele firm nieprzygotowanych.
Niejedna zawdzięcza przeżycie jej w miarę łagodnemu przebiegowi. Dzisiaj widzimy wyraźne objawy przygotowań przedsiębiorstw na nadchodzącą posuchę. Płynne środki finansowe przedsiębiorstw są na rekordowych poziomach, co pozwoli przetrwać głębszy kryzys. Tempo, w jakim w bieżącym roku powstają nowe firmy, wskazuje na intensywny proces restrukturyzacji i wydzielania działalności innej niż podstawowa, „sprzątanie własnego podwórka”. Mały wzrost wynagrodzeń sugeruje duże uelastycznienie sposobów wynagradzania. Pracodawcy rezygnują w ten sposób ze zwalniania wartościowych pracowników, których trudno może być później zatrudnić. Polskie firmy zdecydowanie nauczyły się wiele w czasie poprzedniego spowolnienia. Jednak historia uczy nas jeszcze jednego: to, co jest problemem w jednym kryzysie, zwykle nie staje się nim w kolejnym. A zatem, co nowego?
Ilekroć gospodarka zwalniała w tym stuleciu, tyle razy ostoją stawał się popyt krajowy, konsumpcyjny i inwestycyjny, pozwalający firmom zwrócić się właśnie w tym kierunku, by dotrwać do ożywienia w eksporcie. Tym razem zapewne będzie inaczej. Nim jeszcze spowolnienie rzeczywiście nas dotknęło, apetyty konsumentów zaczęły się psuć. Zamknięcie kurka z inwestycjami, zarówno prywatnymi, jak i publicznymi, jest już faktem. W II kwartale po raz pierwszy od 2009 roku popyt krajowy zmniejszał wzrost PKB i niełatwo będzie o poprawę w kolejnych. Ucieczka na krajowy rynek może nie być tym razem dobrą odpowiedzią.
Kryzys sprzed czterech lat był głęboki, lecz krótki. Tym razem rysuje się odmienny scenariusz, w którym po płytszym spowolnieniu może pojawić się równie nieśmiałe ożywienie. Większość prognoz mówi o przyspieszeniu wzrostu w przyszłym roku, pozostając jednak dość oszczędna w wyjaśnianiu, skąd ten dodatkowy wzrost miałby się wziąć. Jeżeli z prognozami ożywienia stanie się tak, jak wcześniej z prognozami spowolnienia, trzeba będzie przetrwać znacznie więcej chudych kwartałów niż poprzednio. A to znaczy, że wiele sposobów, dzięki którym udało się wówczas wybrnąć z opałów, może nie zadziałać lub po prostu nie wystarczyć. W 2009 roku szybko wiedzieliśmy, że choć recesja w strefie euro trwa, to najgorsze już za nami. Tym razem trudniej będzie o taki komfort, a rozpad strefy jeszcze przez wiele miesięcy może pojawiać się w polu widzenia. Wreszcie, krajowe firmy mogły liczyć na znacznie słabszego złotego, dającego szansę za granicą i strzegącego przed importem. W najbliższych miesiącach wsparcie z tej strony będzie zdecydowanie mniejsze.
Lepiej zapobiegać, niż leczyć zarówno w medycynie, jak i w gospodarce. Firmy najwyraźniej wzięły sobie do serca tę maksymę. Czas pokaże, czy celowały we właściwą chorobę.
Tomasz Kaczor
Wyróżnione franczyzy
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Żabka
Sklepy typu convenience
Nest Bank
Placówki bankowe
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Santander
Placówki bankowe
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Z głową do peruk i do biznesu
Peruki przestały być niszowym gadżetem i takim także biznesem. Klienci poszukują gotowych peruk w sklepach internetowych oraz robionych w...
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.

