Jak prowadzić sklep internetowy i nie złamać prawa?
Na przedsiębiorców wybierających działalność e-commerce czeka prawdziwy gąszcz przepisów.
Odpowiednio napisany regulamin to tylko jeden z licznych warunków, jakie należy spełnić zakładając sklep w sieci. Przepisy szczegółowo regulują również wygląd stron informacyjnych, opisów promocji, a nawet sposób redagowania korespondencji z klientami. Przedsiębiorcy często o tym zapominają, koncentrując się przede wszystkim na ekspozycji towarów i sprawnej realizacji dostaw.
Jak pies z kotem
Jak zauważa Rafał Stępniewski z portalu RzetelnyRegulamin.pl, uchybienia najczęściej pojawiają się w zakresie informacji o sposobie dostawy, reklamacji i zwrotu. – Sprzedawcy czasami powołują się na fakt istnienia gwarancji na towar pisząc w zakładce „Reklamacje” o tym, że reklamacji nie przyjmują, ponieważ towar posiada gwarancję producenta i to z nim klient powinien się kontaktować – wyjaśnia.
Najbardziej rażącym przykładem naruszenia praw klienta jest zapis w karcie produktu informujący o tym, że towar może w rzeczywistości różnić się od prezentowanego na stronie. Mowa tu m.in. o parametrach technicznych, za co sprzedawca nie chce ponosić odpowiedzialności. Dodatkowo, często towarzyszy mu informacja, ograniczająca prawa klienta co do reklamacji towaru z tego tytułu. Mimo, że taki zapis nie znajduje się we wzorcu umowy w regulaminie, wprowadza w błąd.
Warto sprawdzić, czy prowadząc sklep w „wirtualu” nie dopuszczamy się działań ograniczających prawo o ochronie konkurencji i konsumentów. O tym, jak łatwo wystąpić przeciw niemu świadczy choćby przykład dotyczący korespondencji z klientami. Wyobraźmy sobie, że chcąc uczulić klienta na to, by ten dokładnie sprawdził przesyłkę przy odbiorze w obecności kuriera, napiszemy w e-mailu, że jeżeli tego nie zrobi, utraci prawo do reklamacji. Tymczasem taki zapis figuruje już w rejestrze klauzul niedozwolonych Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Stosując go w oficjalnej korespondencji możemy narazić się na prawdziwe nieprzyjemności…
Kombinacje przy odbiorze
Wiele nieporozumień na linii klient – e-sklep wynika z opacznego rozumienia terminu „odbioru osobistego”. W większości przypadków wybranie tego wariantu dostawy towaru, jest równoznaczne z dokonaniem przez klienta zakupu na odległość. Takiej osobie przysługują te same prawa, jak przy dostawie kurierem, np. odstąpienie od umowy. Niestety, niektóre sklepy traktują odbiór osobisty jako zakup w sklepie stacjonarnym. To natomiast prowadzi do wielu nieporozumień. Jeżeli sklep w komunikacji z Klientem oraz w regulaminie nie rozróżnia zamówień od rezerwacji towaru, wówczas mamy do czynienia z zakupem na odległość.
– Istotne jest to, aby jasno określić moment zawarcia umowy sprzedaży w samym regulaminie oraz odpowiednio informować o tym klienta – radzi Rafał Stępniewski.
Zdarzają się też sytuacje, w których już sama nazwa e-sklepu lub hasła marketingowe mogą wprowadzać w błąd. Zawarcie w nich np. informacji sugerującej, że jest to najtańszy sklep w internecie, może być już uznane za naruszenie. – W praktyce niemożliwe jest zapewnienie klienta, że znajdzie on najkorzystniejszą ofertę właśnie tam, gdyż zawsze znajdzie się jakiś sklep, który oferuje choć jeden artykuł w niższej cenie – tłumaczy Stępniewski.
Ciąg dalszy nastąpi
Od połowy czerwca będą obowiązywać nowe przepisy prawa, które nałożą na przedsiębiorców dodatkowe wymogi informacyjne. Wszystko po to, by wymusić na sklepach informowanie klientów o ich prawach. Sprzedawcy powinni zadbać o to, by komunikacja pomiędzy sklepem a klientem była jednoznaczna.
(gum)
Wyróżnione franczyzy
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Nest Bank
Placówki bankowe
Żabka
Sklepy typu convenience
Santander
Placówki bankowe
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
So Coffee
Kawiarnie
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Biznes na szkle, nie na plastiku
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski,...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.

