Array ( [article] => Array ( [pid] => 41343 [country] => pl [article_id] => 9252 [article_date] => 2015-06-07 [articletype_id] => 28 [article_title] => Uważaj, za co płacisz [article_intro] => Przedsiębiorco, nie daj się oszukać! Firmy, podszywające się pod Centralną Ewidencję i Informację o Działalności Gospodarczej, próbują wyciągnąć pieniądze od ludzi, którzy stawiają pierwsze kroki w biznesie. [article_www] => 1 [add] => 0 [companytype_id] => 0 [img_photo_description] => Komercyjne rejestry firm – które żyją z pobierania opłat za wpisy – wykorzystują element zaskoczenia. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie płacą, nie do końca wiedząc za co. [secret] => scrtka6384a469748611089dc77072d322057 [fb_savedforms_id] => 0 [slug] => [learn_about] => [conclusions] => [figures_text] => [figures_number] => [active] => 1 [sector_name] => [book_id] => [book_type] => [article_title_url] => uwazaj-co-placisz [article_title_striped] => Uważaj, za co płacisz [dir] => my-company [article_text_photo] =>

Nasza czytelniczka 24 kwietnia zarejestrowała własną działalność gospodarczą. Niespełna tydzień później dostała jednocześnie dwa pisma, wyglądające na druki urzędowe. W każdym było napisane, że musi natychmiast zapłacić za wpis do rejestru firm.
 Jedna przesyłka była od Rejestru Działalności Gospodarczych i Firm, druga od Centralnej Ewidencji Firm i Działalności Gospodarczych – opowiada nasza czytelniczka. – Do obu były dołączone druki opłaty pocztowej, jeden na 195 zł, drugi na 148 zł.
Pisma zostały tak skonstruowane, że na pierwszy rzut oka wynika z nich, że opłaty są obowiązkowe i na dodatek trzeba je zrobić natychmiast, bo termin wpłaty mija za kilka dni.
 Gdybym dostała jedno takie pismo, to pewnie bym zapłaciła, uznając, że takie są przepisy. Ale że przyszły dwa, i to każde z innej firmy, zaczęłam być podejrzliwa – dodaje nasza czytelniczka. – Zadzwoniłam do księgowej, a ta wytłumaczyła mi, że to są po prostu oferty handlowe komercyjnych firm i że nie powinnam wysyłać im żadnych pieniędzy.

Zarobić z zaskoczenia

Firmy, o których mowa, przybierają nazwy podobne do jedynej w Polsce państwowej Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Do tej państwowej wpis jest zupełnie darmowy, o czym dowie się każdy, rejestrując firmę we własnej gminie. Komercyjne rejestry – które żyją z pobierania opłat za wpisy – wykorzystują jednak element zaskoczenia. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie płacą więc, nie do końca wiedząc za co.

Według informacji, jakimi dysponuje Ministerstwo Gospodarki, od początku funkcjonowania CEIDG (od 1 lipca 2011 r.) zidentyfikowano 23 takie komercyjne rejestry. „Ministerstwo Gospodarki w latach 2011-2014 (I poł.) przekazało do prokuratur blisko 160 zgłoszeń, przekazanych wcześniej do ministerstwa przez osoby prywatne oraz instytucje zaniepokojone procederem (...) Generalnie prokuratury odmawiają wszczęcia dochodzenia (rzadko śledztwa), a wszczęte umarzają” – czytamy w mailu, który otrzymaliśmy od biura prasowego MG. Od września ub. r. ministerstwo co miesiąc przekazuje takie zgłoszenia wprost do Prokuratora Generalnego. Do kwietnia tego roku było ich 101.

Poszkodowani w tysiącach

Prokuratury odmawiają wszczęcia postępowań wtedy, kiedy nie dopatrzą się przestępstwa. A komercyjne rejestry firm tak przygotowują swoje pisma, że z formalnego punktu widzenia są tylko ofertą handlową. Czyli propozycją, a nie wezwaniem do obowiązkowej zapłaty.
To nieprawda, że z reguły umarzamy takie sprawy lub odmawiamy wszczęcia postępowania – mówi Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
To w stolicy zarejestrowanych jest najwięcej komercyjnych rejestrów.
Tylko w tej chwili warszawskie prokuratury zajmują się przynajmniej kilkoma tego typu sprawami – dodaje rzecznik. – Wszystko oczywiście zależy od konkretnej sprawy, ale w tego typu przypadkach może być mowa o doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Prokuratura nie dysponuje jednak żadnymi statystykami – ani ile takich śledztw jest w toku, ani jakimi postanowieniami zakończyły się dotychczasowe (czy umorzeniami, czy aktami oskarżenia).
Z informacji od Ministerstwa Gospodarki wynika, że w Polsce toczy się tylko jedna sprawa sądowa przeciwko właścicielowi komercyjnego rejestru, w Sądzie Okręgowym w Suwałkach.
 Rzeczywiście przed naszym sądem toczy się taki proces – potwierdza sędzia Marcin Walczuk, rzecznik prasowy suwalskiego sądu.  Do tej pory odbyły się dwie rozprawy. Poszkodowanych jest 11 tys. osób.
Jak się dowiedzieliśmy, wśród tych, którzy czują się w tej sprawie oszukani, są nawet kancelarie adwokackie czy notarialne.
Co robić gdy dostaniemy podobne pisma? Jeśli nie mamy zamiaru ogłaszać się w żadnych prywatnych rejestrach – po prostu wyrzucić do kosza. W razie wątpliwości skontaktować się z gminą, urzędem skarbowym albo z policją.

Partner promotion – discover more
Sponsored • Example Partner
[authors] => Array ( [0] => Array ( [author_id] => 247 [author_pid] => 1076 [author_name] => Monika Wojniak-Żyłowska [authortype_id] => 1 [author_info] => [author_position] => dziennikarz [author_email] => mwojniak@profitsystem.pl [author_profile] =>

Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z dziennikarstwem związana jest od 2000 roku. Przez wiele lat pracowała w gazetach codziennych, zajmując się m.in. problematyką prawną i samorzadową. Jej publikacje można też znaleźć m.in. w Angorze i prasie turystycznej. Teraz na portalu Franchising.pl i w miesięczniku "Franchising" przybliża czytelnikom rynek franczyzy oraz próbuje inspirować młodych przedsiębiorców, szukających pomysłu na własną firmę.

Prywatnie mama Emilki i żona Piotra. Jej pasje to podróże, dobre kryminały i literatura faktu.

[display_author] => 1 [author_type] => dziennikarze [twitter_link] => https://twitter.com/mowojnia1 [linkedin_link] => https://www.linkedin.com/in/monika-wojniak-%C5%BCy%C5%82owska-667670136/ [author_photo] => Array ( [pid] => 116103 [itemserver_id] => 38128 [img_width] => 600 [img_height] => 800 [path] => 623/449/mz.jpg [mime] => image/jpeg [country_item] => pl [title] => [description] => [alt] => ) [author_name_url] => monika-wojniak-zylowska ) ) [link] => /moja-firma/9252/uwazaj-co-placisz/ [articletype] => Array ( [articletype_name] => biznes [articletype_superior] => 2 [permanent] => 0 [display_author] => 1 [link] => 63 [advertising] => 0 [articletype_name_url] => biznes ) [images] => Array ( [article] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 80787 [country_item] => pl [description] => Komercyjne rejestry firm – które żyją z pobierania opłat za wpisy – wykorzystują element zaskoczenia. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie płacą, nie do końca wiedząc za co. [path] => 9d5/62c/tekst-1.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 334 [img_height] => 400 [itemserver_id] => 30123 ) ) [first] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 77485 [country_item] => pl [description] => Komercyjne rejestry firm – które żyją z pobierania opłat za wpisy – wykorzystują element zaskoczenia. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie płacą, nie do końca wiedząc za co. [path] => 11c/a85/zajawka.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 330 [img_height] => 330 [itemserver_id] => 30124 ) ) ) [og_image] => 9d5/62c/tekst-1.jpg [article_date_formated] => 07.06.2015 [article_day] => Niedziela [article_img] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 80787 [country_item] => pl [description] => Komercyjne rejestry firm – które żyją z pobierania opłat za wpisy – wykorzystują element zaskoczenia. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie płacą, nie do końca wiedząc za co. [path] => 9d5/62c/tekst-1.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 334 [img_height] => 400 [itemserver_id] => 30123 ) ) [article_alt] => ) [images] => Array ( [0] => Array ( [pid] => 80787 [country_item] => pl [description] => Komercyjne rejestry firm – które żyją z pobierania opłat za wpisy – wykorzystują element zaskoczenia. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie płacą, nie do końca wiedząc za co. [path] => 9d5/62c/tekst-1.jpg [class] => image-jpeg [mime] => image/jpeg [title] => [img_width] => 334 [img_height] => 400 [itemserver_id] => 30123 ) ) [imagesCount] => 1 [book] => Array ( ) [brands] => Array ( ) )

Uważaj, za co płacisz

Young Engineers fit for a Prince
00:00
03:42

Nasza czytelniczka 24 kwietnia zarejestrowała własną działalność gospodarczą. Niespełna tydzień później dostała jednocześnie dwa pisma, wyglądające na druki urzędowe. W każdym było napisane, że musi natychmiast zapłacić za wpis do rejestru firm.
 Jedna przesyłka była od Rejestru Działalności Gospodarczych i Firm, druga od Centralnej Ewidencji Firm i Działalności Gospodarczych – opowiada nasza czytelniczka. – Do obu były dołączone druki opłaty pocztowej, jeden na 195 zł, drugi na 148 zł.
Pisma zostały tak skonstruowane, że na pierwszy rzut oka wynika z nich, że opłaty są obowiązkowe i na dodatek trzeba je zrobić natychmiast, bo termin wpłaty mija za kilka dni.
 Gdybym dostała jedno takie pismo, to pewnie bym zapłaciła, uznając, że takie są przepisy. Ale że przyszły dwa, i to każde z innej firmy, zaczęłam być podejrzliwa – dodaje nasza czytelniczka. – Zadzwoniłam do księgowej, a ta wytłumaczyła mi, że to są po prostu oferty handlowe komercyjnych firm i że nie powinnam wysyłać im żadnych pieniędzy.

Zarobić z zaskoczenia

Firmy, o których mowa, przybierają nazwy podobne do jedynej w Polsce państwowej Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Do tej państwowej wpis jest zupełnie darmowy, o czym dowie się każdy, rejestrując firmę we własnej gminie. Komercyjne rejestry – które żyją z pobierania opłat za wpisy – wykorzystują jednak element zaskoczenia. Początkujący przedsiębiorcy niejednokrotnie płacą więc, nie do końca wiedząc za co.

Według informacji, jakimi dysponuje Ministerstwo Gospodarki, od początku funkcjonowania CEIDG (od 1 lipca 2011 r.) zidentyfikowano 23 takie komercyjne rejestry. „Ministerstwo Gospodarki w latach 2011-2014 (I poł.) przekazało do prokuratur blisko 160 zgłoszeń, przekazanych wcześniej do ministerstwa przez osoby prywatne oraz instytucje zaniepokojone procederem (...) Generalnie prokuratury odmawiają wszczęcia dochodzenia (rzadko śledztwa), a wszczęte umarzają” – czytamy w mailu, który otrzymaliśmy od biura prasowego MG. Od września ub. r. ministerstwo co miesiąc przekazuje takie zgłoszenia wprost do Prokuratora Generalnego. Do kwietnia tego roku było ich 101.

Poszkodowani w tysiącach

Prokuratury odmawiają wszczęcia postępowań wtedy, kiedy nie dopatrzą się przestępstwa. A komercyjne rejestry firm tak przygotowują swoje pisma, że z formalnego punktu widzenia są tylko ofertą handlową. Czyli propozycją, a nie wezwaniem do obowiązkowej zapłaty.
To nieprawda, że z reguły umarzamy takie sprawy lub odmawiamy wszczęcia postępowania – mówi Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
To w stolicy zarejestrowanych jest najwięcej komercyjnych rejestrów.
Tylko w tej chwili warszawskie prokuratury zajmują się przynajmniej kilkoma tego typu sprawami – dodaje rzecznik. – Wszystko oczywiście zależy od konkretnej sprawy, ale w tego typu przypadkach może być mowa o doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.

Prokuratura nie dysponuje jednak żadnymi statystykami – ani ile takich śledztw jest w toku, ani jakimi postanowieniami zakończyły się dotychczasowe (czy umorzeniami, czy aktami oskarżenia).
Z informacji od Ministerstwa Gospodarki wynika, że w Polsce toczy się tylko jedna sprawa sądowa przeciwko właścicielowi komercyjnego rejestru, w Sądzie Okręgowym w Suwałkach.
 Rzeczywiście przed naszym sądem toczy się taki proces – potwierdza sędzia Marcin Walczuk, rzecznik prasowy suwalskiego sądu.  Do tej pory odbyły się dwie rozprawy. Poszkodowanych jest 11 tys. osób.
Jak się dowiedzieliśmy, wśród tych, którzy czują się w tej sprawie oszukani, są nawet kancelarie adwokackie czy notarialne.
Co robić gdy dostaniemy podobne pisma? Jeśli nie mamy zamiaru ogłaszać się w żadnych prywatnych rejestrach – po prostu wyrzucić do kosza. W razie wątpliwości skontaktować się z gminą, urzędem skarbowym albo z policją.

Partner promotion – discover more
Sponsored • Example Partner
Monika Wojniak-Żyłowska
Author
Monika Wojniak-Żyłowska
dziennikarz

Brands from the same sector

Franchise Logo

Franchise name

Sports articles

Price icon 15,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Partnership

Price icon 10,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Master licenses

Price icon 7,000 €
Franchise Logo

Franchise name

Franchise

Price icon 5,000 €