Siła determinacji
Nie mógł zostać partnerem banku bez branżowego doświadczenia, więc zatrudnił się w placówce. Dziś ma własny bank.
Robert Grala ma 32 lata. Z wykształcenia jest automatykiem-robotykiem ze specjalizacją w automatyzacji procesów przemysłowych. Prowadzi działalność gospodarczą – zakłada instalacje elektryczne, informatyczne oraz opracowuje inteligentne domy. Na pytanie, skąd pomysł na placówkę bankową, Robert Grala mówi, że było w tym trochę przypadku.
– Tak naprawdę, to nie myślałem o dodatkowej działalności. Chciałem wziąć kredyt na rozbudowę domu, był początek pandemii. Cały proces trwał bardzo długo – wspomina. – Po kilku podejściach zrezygnowałem z rozbudowy domu i zostałem z gotówką przeznaczoną na wkład własny. Lubię podejmować wyzwania, dlatego zacząłem się rozglądać i poszukiwać pomysłu na nową inwestycję.
Robert Grala dodaje, że propozycja poprowadzenia placówki bankowej także pojawiła się przypadkiem. W czasie wyjazdu na Mazury, spotkał właściciela placówki Alior Banku, który chciał odsprzedać swój biznes ze względu na znaczną odległość od miejsca zamieszkania.
– Pomyślałem, że warto przyjrzeć się pomysłowi – wspomina. – Wizja wchodzenia w nową branżę w ogóle mnie nie przerażała. Lubię się uczyć i lubię wyzwania. Poza tym mam umysł ścisły. Wiem, że dam radę w każdej dziedzinie, w której występują proste i logiczne ciągi przyczynowo-skutkowe. A bankowość właśnie taka jest. Postanowiłem spróbować.
I tu pojawił się problem. Alior Bank oczekuje, że kandydaci na franczyzobiorców będą mieli doświadczenie w branży finansowej. Co z takim problemem robi automatyk-robotyk z ambicjami bankowymi? Zatrudnia się w placówce bankowej. – Nie lubię odpuszczać – komentuje. – Jeśli uznałem, że chcę zostać franczyzobiorcą-bankowcem, to bez zastrzeżeń przyjąłem warunki franczyzodawcy, czyli banku.
Robert Grala postanowił zdobyć niezbędne doświadczenie w placówce, którą chciał odkupić. Zgodzili się na to zarówno właściciel oddziału, jak i centrala banku. Partner musiał jednak przejść standardową rekrutację, pełny proces szkolenia oraz certyfikację w centrali banku. Jak mówi, taryfy ulgowej nie było. Na początku 2023 roku został szeregowym pracownikiem placówki partnerskiej Alior Banku i krok po kroku uczył się nowej branży, a przy okazji poznawał placówkę, którą miał odkupić.
– To był bardzo ważny okres i nie dlatego, że pozwalał mi spełnić formalny warunek rekrutacji. W tym czasie poznałem produkty bankowe, procedury, sposoby pozyskiwania oraz zasady obsługi klientów. Przy okazji przekonałem się, że biznes jest zdrowy i dochodowy. Umowa była taka, że w każdej chwili mogłem się wycofać, bank również mógł zrezygnować ze mnie jako kandydata na partnera. Po czterech miesiącach intensywnej pracy, Robert Grala był gotowy do nowej roli. W czerwcu 2023 roku został właścicielem placówki partnerskiej Alior Banku w Łomży.
W nowej roli
Robert Grala wspomina, że początek w nowym biznesie nie był dla niego szczególnie trudny, choć przyznaje, że przeżył pewne rozczarowanie. – Trochę zbyt optymistycznie liczyłem na to, że szybko uda mi się pozyskać dużą liczbę nowych klientów biznesowych. Okazało się, że zainteresowanie klientów jest ogromne, ale większość z nich nie spełnia warunków formalnych Alior Banku. To będzie dla mnie bardzo ciekawe wyzwanie, bo zamierzam edukować swoich przyszłych klientów, jak budować wiarygodność finansową firmy.
Franczyzobiorca dodaje, że stosunkowo łatwy start zawdzięcza zdobytemu doświadczeniu oraz wsparciu franczyzodawcy. Bardzo chwali wartość pakietu startowego czy nową wizualizację placówki. Najważniejsza z jego punktu widzenia była jednak pomoc opiekuna regionalnego, który towarzyszył mu przed przejęciem, w trakcie oraz w pierwszych dniach funkcjonowania placówki. – Wsparcie operacyjne i dostępność opiekuna to dla nowicjusza w branży bezcenne aktywa, które dają poczucie bezpieczeństwa nowemu franczyzobiorcy – zapewnia Robert Grala. – Nieocenionym wsparciem jest dzielenie się dobrymi praktykami wśród partnerów. Wymiana doświadczeń i korzystanie ze sprawdzonych na innych rynkach rozwiązań to także część branżowego know-how, z którego możemy korzystać jako franczyzobiorcy.
– Prowadzenie placówki partnerskiej było ogromnym wyzwaniem zarówno dla początkującego w branży, jak i dla Alior Banku. Dzięki zaangażowaniu i dużej determinacji Roberta zyskaliśmy nowego partnera. Nie każdy zdecydowałby się na tak odważny krok i zdobywanie doświadczenia w nowej dla siebie dziedzinie. Jednak widzieliśmy w nim potencjał i chęć uczenia się, a jego doświadczenie w prowadzeniu innych działalności dawało nam podstawy, aby stwierdzić, że prowadzenie placówki bankowej okaże się kolejnym sukcesem – uzupełnia Łukasz Rzemieniecki, dyrektor ds. sprzedaży w Alior Banku.
Dziś franczyzobiorca zatrudnia w swojej placówce dwie osoby. Sam także pozyskuje i obsługuje klientów, ale jako wsparcie lub w zastępstwie za nieobecnego pracownika. Nie ukrywa, że swój czas dzieli na dwie działalności. Mówi, że udaje się to bez problemu, a nawet pozwala mu pozyskać dodatkowych klientów dla swojej placówki bankowej.
Robert Grala mówi, że podoba mu się jego nowe zajęcie. Dodaje, że najbliższe miesiące poświęci na poznawanie branży i rozwijanie biznesu w ramach pierwszej placówki. Nie zaprzecza jednak, że w przyszłości interesuje go rozwój terytorialny, czyli kolejna placówka partnerska. – Dziś jest za wcześnie, aby o tym mówić, ale jak tylko trochę okrzepnę w nowej roli, na pewno podejmę rozmowy dotyczące rozwoju współpracy z Alior Bankiem.
Standardowa, dwustanowiskowa placówka partnerska Alior Banku liczy średnio 45 mkw. Aby zainwestować w taką placówkę, przyszły partner Alior Banku musi dysponować kwotą ok. 40 tys. zł – przy założeniu, że lokal nie wymaga nakładów inwestycyjnych. Drugie tyle dokłada bank, nieodpłatnie przekazując elementy wizualizacji zewnętrznej i wewnętrznej, platformy i sprzętu IT, systemu monitoringu placówki oraz pakietów promocyjnych i materiałów reklamowych. Placówki są obejmowane szeroko zakrojonymi kampaniami marketingowymi.
WIZYTÓWKA ALIOR BANKU
Ogólnopolska sieć placówek bankowych
- placówki własne: 186
- placówki partnerskie: 338
- lokal na placówkę bankową: minimum 45 mkw.
- wymagania wobec potencjalnych partnerów: minimum cztery lata w sprzedaży w branży finansowej i/lub dwa lata w zarządzaniu w branży finansowej
ZOBACZ W KATALOGU
Wyróżnione franczyzy
Kurcze Pieczone
Punkty gastronomiczne z daniami z drobiu
Żabka
Sklepy typu convenience
Synevo Punkty Pobrań
Punkty pobrań badań labolatoryjnych
Xtreme Fitness Gyms
Kluby fitness/siłownie
Carrefour
Sklepy convenience, minimarkety, supermarkety
Nest Bank
Placówki bankowe
So Coffee
Kawiarnie
Yasumi Instytut Zdrowia i Urody
Gabinety kosmetyczne, hotele i obiekty SPA
Santander
Placówki bankowe
DDD Dobre Dla Domu
Sklepy z podłogami i drzwiami
Inne koncepty z branży finanse i bankowość
Bank Pekao S.A.
Placówki bankowe
DG - Inwest Broker Finansowy
Leasing, kredyty, faktoring
Dom Ubezpieczeniowy Spectrum
Multiagencje ubezpieczeniowe
Eurofinance
Multiagencje ubezpieczeniowe
Extrakantor.pl
Kantory wymiany walut
Generali
Agencje ubezpieczeniowe
Millennium Bank
Placówki bankowe
Monetia
Agencje płatnicze
Nest Bank
Placówki bankowe
PKO Bank Polski S.A.
Placówki bankowe
Quark Kantory Bitcoin
Kantory wymiany kryptowalut
Santander
Placówki bankowe
Santander Consumer Bank
Placówki bankowe
VeloBank
Placówki bankowe
Z OSTATNIEJ CHWILI
POKAŻ WSZYSTKIE
Czym zajmuje się Rada Franczyzobiorców Żabki?
Rada Franczyzobiorców Żabki ma już blisko 15-letnią tradycję. Jak układa się współpraca na linii Rada – centrala i co konkretnego z...
Bricomarché rozwija sieć w północnej Polsce
Bricomarché otworzył nowy market w Dobrym Mieście i tym samym wzmocnił swoją obecność na Warmii i Mazurach. To kolejny sklep sieci...
Biznes na szkle, nie na plastiku
– Rosnące zainteresowanie napojami w szklanych butelkach tworzy nowe możliwości zarabiania w naszej branży – mówi Maciej Wojciechowski,...
Franczyza na sportowo
Sport to zdrowie. A czy zajęcia sportowe dla dzieci to dobry sposób na biznes? Franczyzodawca Akademii Młodych Sportowców przekonuje, że tak.


